Jak się nic szczególnego nie wydarzy, to będziemy uczestniczyć w historycznym wydarzeniu. W najbliższą sobotę, 14 sierpnia w Ossowie, w dziewięćdziesiątą rocznicę śmierci księdza Ignacego Skorupki, hołd bohaterowi wojny polsko ? bolszewickiej odda prezydent RP Bronisław Komorowski.Ossów a zwłaszcza postać poległego tu Kapłana nie są obce Panu Prezydentowi. Kilkakrotnie był w tym miejscu, dużo też mówił i pisał o tej wojnie. Jako historyk doskonale rozumie czym dla Polski była zwycięska bitwa u wrót Stolicy i jak wielkie, psychologiczne znaczenie odegrała w niej śmierć Kapelana. W chwilach przełomowych wojny, to właśnie tak symboliczne wydarzenia, jak śmierć księdza Ignacego Skorupki czy porucznika Stefana Pogonowskiego pod Radzyminem, odmieniają ducha walczących. Mówi się wtedy o cudzie, odwróceniu biegu historii, zwycięstwie. I tak właśnie było w 1920 roku. Cofający się polski żołnierz, zmęczony i przegrany, na wieść o śmierci księdza Ignacego Skorupki odzyskał siły i moc. Ruszył do walki, by po dwóch miesiącach ciężkich zmagań rzucić na kolana bolszewicką Rosję!
Obecność prezydenta Bronisława Komorowskiego w Ossowie ma więc szczególny charakter, nie tylko symboliczny. W tydzień po zaprzysiężeniu przyjedzie na miejsce śmierci bohaterskiego Kapelana, by tu, w Ossowskim sanktuarium, odbyć rekolekcje. Swoiste rekolekcje, bo z patriotyzmu, z odpowiedzialności za innych, z męstwa i wiary. Życzeniem Jana Pawła II było, by Ossów stał się centrum rodzącego się kultu księdza Ignacego Skorupki. Już dzisiaj spotykają się tu kapelani wojskowi, harcerze, młodzież szkolna i pielgrzymi. Ignacy Skorupka jest dla nich wzorem do naśladowania, źródłem siły i wiary, a ufam, że również i dla nowego Prezydenta RP. Stąd ta jego wizyta.
Drugą, nie mniej ważną postacią w najnowszej historii Polski, jest osoba księdza prałata Henryka Jankowskiego, zmarłego przed miesiącem kapelana Solidarności. To On, w pierwszych dniach strajku, 17 sierpnia 1980 roku poszedł do strajkujących gdańskich stoczniowców, by odprawić mszę świętą. Dla otoczonych i zamkniętych przez milicję ludzi był to przełomowy moment. Otrzymali to, czego im było najbardziej potrzeba – siły i wiary do wytrwania na posterunku. I stał się cud. Wielka bolszewicka Rosja zachwiała się, upadła, skonała!
W 2007 roku, gdy prezydentem wolnej Polski był Lech Kaczyński, premierem rządu Jarosław Kaczyński a ministrem sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego założyła podsłuch w telefonie księdza prałata Henryka Jankowskiego! Zgodę na ten haniebny czyn musiał wyrazić Zbigniew Ziobro, pełniący funkcję prokuratora generalnego. Ówczesnemu premierowi tak bowiem zależało na wyjaśnieniu przyczyny fiaska ?afery? gruntowej Andrzeja Leppera, że tajne służby mogły założyć podsłuch nawet w konfesjonale. Sądzili, że winni przyjdą do Prałata i wyjawią mu swoje grzechy! Jak to kiedyś powiedział zastępca Zbigniewa Ziobry, prokurator Jerzy Engelking, w Polsce Prawa i Sprawiedliwości podsłuchiwanych może być ?tylko? 90% Polaków, gdyż pozostałe 10% musi obsługiwać aparaturę podsłuchową.
Od trzech lat żyjemy w innej Polsce. Kraju wdzięcznym swoim Kapelanom za ich trud i ofiarę.
Panie Urbanowski pan jak zwykle kłamie. Pisze pan o ks. Jankowskim to co panu pasuje. Ja oglądałem w tv pogrzeb ks. Jankowskiego ( pan zapewne był na europaradzie) i słyszałem piękne przemówienie biskupa Głódzia w którym odniósł się do krzywd jakie wyrządzono zmarłemu. W podobnym tonie przemawiał Prezydent Gdańska. Można było zobaczyć kto był za życia jego przyjacielem. Z polityków PO był tylko A. Hall z małżonką. Inni PO-wcy ze wstydu nie przyszli. Dlaczego milczy pan o pomniku dla bolszewików wystawionego przez Mikulskiego i Żelezika na polecenie Komorowskiego. Najpierw ukrywali jak mogli, a teraz twierdzą, że to nie oni. Tak rzeczywiście żyjemy od trzech lat w innej Polsce. Jest to Polska kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa, a pan jest tego wzorcowym przykładem.
Komorowski co roku był na uroczystościach w Ossowie.
Natomiast Kaczyński nigdy. A jak już miał przyjechać w tym roku, to uzgodnienia krótkiej wizyty trwały od ponad roku.
Nie pasował BYŁEMU prezydentowi Ossów, pewnie ze względu na żydo-bolszewickie przekonania.
Dziwię się że władze Wołomina tak zabiegały o ta wizytę, przecież 84% ludności w Polsce uważało ze Kaczyński źle wypełnia swoje obowiązki
Panie Urbanowski może pan stanie na czele komitetu polsko-niemieckiego który uczci poległych żołnierzy niemieckich w słynnej bitwie pod Wołominem w 1944? Prezydent Komorowski popiera godny pochówek żołnierzy wrogiej Armii Czerwonej może czas na żołnierzy niemieckich? Sporo ich jeszcze leży w bezimiennych mogiłach na polach Ossowa, Leśniakowizny,Marek. Proponuje pomnik a na nim Tygrys z 3 Dywizji Pancernej SS.
Ja KANALIA jestem zachwycony twórczością pana Urbanowskiego.
Dziękuję panu Komorowskiemu za pomnik dla bohaterskich żołnierzy sowieckich, poległych w bitwie o wyzwolenie Ossowa. Apeluję do pana prezydenta o pomnik dla bohaterskich żołnierzy niemiekich, poległych w Powstaniu Warszawskim.
KANALIE wszystkich krajów łączcie się.
Chrześcijaństwo ma swoje tradycje pogrzebowe
W Chrześcijaństwie i głównych gałęziach takich jak katolicyzm, prawosławie czy protestantyzm – pogrzeb to chowanie zmarłego w ziemi. Według wierzeń chrześcijaństwa Jezus ponownie zejdzie na ziemię i nastąpi zmartwychwstanie ciał. Ważny jest także sposób chowania – zmarłych chowa się do trumny (drewniana lub metalowa), ładnie ubranych i po specjalnym przygotowaniu kosmetycznym.
Trumnę umieszcza się w ziemi (około 2 metry głębokości), a całość przykrywa się nagrobkiem wykonanym z betonu, kamienia lub marmuru. U bogatszych rodzin trumna trafia do mniejszych lub większych grobowców.
Należy pamiętać także, że dopuszcza się kremacje ciała – wtedy prochy wsypuje się do urny którą umieszcza się na cmentarzu (w niektórych krajach urnę z prochami zmarłego można przechowywać w domu). Kremację wybiera się również wtedy, kiedy ciało zmarłego nie powinno być pokazywane na ceremonii pogrzebu. Kościół katolicki zezwolił na kremację ciał dopiero w 1963 roku.
Bycie chrześcijaninem wymaga od nas stosownych zachowań.
Do postu nr 4 niestety spóźniłeś się ponieważ żołnierze niemieccy zabici w Powstaniu Warszawskim zostali pochowani na Powązkach w miejscu dzisiejszej Trasy Toruńskiej. Pomnik swój posiadają na cmentarzu południowym. Czas na poległych w bitwie z Sowietami w 1944. Szukamy czołgu Tygrys lub Pantera by osadzić go na cokole w Wołominie. Jesli masz informacje dawaj na forum lub do redakcji gazety.