Wielu mieszkańców Wołomina w ubiegłą niedzielę skorzystało z zaproszenia burmistrza do obejrzenia nowej pływalni wybudowanej na OSiR Huragan. Kolejka chętnych, którzy chcieli zobaczyć obiekt jeszcze przed oficjalnym otwarciem była długa.
Organizatorzy dnia otwartego na pływalni w Wołominie nie spodziewali się tak dużej frekwencji. Wielu mieszkańców przyszło obejrzeć pływalnię. Budowa obiektu została już właściwie zakończona. Pozostał jeszcze proces rozruchu technologicznego kompleksu w skład którego wchodzą: 25 ? metrowy basen pływacki z sześcioma torami, wzdłuż którego zaprojektowano widownię na 196 miejsc (192 miejsca siedzące + 4 dla niepełnosprawnych basen do nauki pływania i rekreacji brodzik dla małych dzieci indywidualna zjeżdżalnia ślizgowa o długości ok. 60 m z własnym lądowiskiem dwie wanny do hydromasażu szatnia, natryski, toalety, recepcja i bufet niezbędne pomieszczenia techniczne i administracyjne.
Zapytana przez nas o przewidywany termin oficjalnego oddania obiektu do użytku Bożena Kucharczyk, naczelnik wydziału inwestycji w UM w Wołominie powiedziała, że wszystko zależy od procesu rozruchu zainstalowanych urządzeń. Jednak wszystko wskazuje na to, że nastąpi to przed terminem planowanego wcześniej oddania pływalni do użytku. Zakończenie wszystkich robót budowlanych zaplanowano na 15 grudnia bieżącego roku.
Komentowane, szczególnie przez opozycję Jerzego Mikulskiego, zorganizowanie dnia otwartego na pływalni spotkało się, mimo to, z dużym zainteresowaniem mieszkańców nie tylko Wołomina. – Będę tu przyjeżdżał z synem, choć już nie mieszkam w Wołominie od kilku lat. Jestem w mieście co tydzień u rodziców. Fajnie to wszystko wygląda ? stwierdził jeden z odwiedzających. Pływalnię oglądali mieszkańcy w różnym wieku, niektórzy przychodzili na spacer całymi rodzinami. To bez wątpienia pokazuje jak bardzo mieszkańcom potrzebna była tego rodzaju inwestycja. Pomysł dnia otwartego jeszcze przed oficjalnym rozruchem inwestycji nie przypadł do gustu opozycji. Nie spotkał się też z entuzjastycznym przyjęciem ze strony niedawnych jeszcze koalicjantów z PiS i z PO.
Budowa zespołu basenowego to pierwszy etap budowy Regionalnego Centrum Promocji Turystyki i Rekreacji w Wołominie.
Jerzy Mikulski zapowiada, że jeśli otrzyma zaufanie mieszkańców na koljną kadencję miejsce to zyska dużą halę sportowo-widowiskową oraz kino 3D.
Teresa Urbanowska
Tylko przytaknąć,to fajna inwestycja
Jestem rozczarowany i czuję niedosyt też byłem i też oglądałem i nawet uśmiechnięta mina burmistrza mnie nie przekonała. Nowy obiekt ale nie na miarę XXI wieku. Będę korzystał bo bliżej nie mam innej alternatywy a le jak tylko będę mógł to będę jeździł na warszawiankę tam to dopiero jest park wodny. Co ciekawe jakieś 30 lat temu kiedy jako dziecko uczestniczyłem w otwarciu starego basenu ( przepłynąłem w nim setki godzin ale ktoś go zamknął) zostałem zapytany przez dziennikarkę ówczesnej rozgłośni harcerskiej, czy mi sie podoba i czy wiem ze oprócz basenu powstanie tam cały kompleks sportowy min. korty. Jako mały jeszcze i nieskrępowany niczym człowiek powiedziałem że widząc jak długo powstawał basen to raczej wątpię w powstanie reszty kompleksu sportowego, tak też nie do końca wierzę w zapewnienia pan burmistrza, który wielokrotnie zapewniał mnie o realizacji jakiegoś przedsięwzięcia i potem zmieniał zdanie a na moje pytanie dlaczego odpowiadał że to nieprawda. I stosując tu retorykę Agi wiarygodność pana burmistrza ma tyle wspólnego z rzeczywistością co fakt istnienia kosmitów.
Tobie cienki ti i brodzik za dużo
W ostatnich dniach oferta wyborcza Jerzego Mikulskiego podnosi poprzeczkę po publikacji materiału dotyczącego OSiR na mojej stronie internetowej oraz http://www.netkonkret.pl . Są nią dodatkowe dwa obiekty; wcześniej kino 3D w Gazecie Wołomińskiej, dzisiaj w ŻPW pojawiła się zapomniana arena sportowa.
Zapowiedź tak nieprawdopodobna jak i mało możliwa nie tylko w kadencji o którą prosi Burmistrz z kilku powodów. Pierwszym jest miejsce jakiego na terenie OSiR nie ma aby ulokować tam pełno wymiarowe obiekty o tym charakterze bez uszczerbku dla pozostałych, po drugie prozaiczne pieniążki jakich brak w wieloletnim planie po 2012r., a po trzecie póki co o inwestycjach i środkach decyduje Rada Miejska o czym nieustannie kandydat zapomina. /dodano 17.11.2010/.
więcej na
http://glipski.xaa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2:gazetowy-sukces&catid=1:wlasne&Itemid=14
a mi sie bardzo podoba basen, niczym sie nie rózni od innych. Zapamietaj cienki że wszystko moze byc lepsze, albo gorsze, A ty jakim jesteś czlowiekiem?
Na miare 21 wieku, czy człowiekiem kamienia lupanego…..
Racja cienki jedz na Warszawiankę nie będziesz smrodził nam wody w naszym basenie a skoro tak tęsknisz to w starym jeszcze trochę wody zostało, tobie w sam raz
To nie kwestia upodobań do nowego obiektu, wszystko co nowe jest ładne i bardziej funkcjonalne. Problemem jest doprowadzenie do zamknięcia tego przy ul. Broniewskiego w obliczu zaniechania modernizacji przez wiele kadencji Mikulskiego. Pomimo tego był w stanie używalności, a opowieści o wymagu wyłączenia z przyczyn technicznych to bujda na 4 fajery jak i oszczędności. Machinacje z ekspertyzą odkrył Dariusz Szymanowski. Nie wykonanie planu w zkresie innych obiektów sportowych legło również u źródeł decyzji o budowie nowej pływalni – pisze o tym G.Lipski na swojej stronie. Tylko tyle i aż tyle dyskwalifikuje Mikulskiego i jego bractwo z SKW do wyautowania z samorządu. Strata na majątku /basen na Broniewskiego/ z chwilą jego likwidacji kwalifikuje się pod prokuratora. Z prawnego punktu widzenia jest dziś obiektem w zarządzie Burmistrza po wyłączeniu go z masy OSiR. Likwidacji jako takiej nie przeprowadzono w obawie o odpowiedzialność karną.
Co do „starego basenu” – przez swoje „świetne”/pierwsze lata nie był on własnością Gminy Wołomin tylko „czegoś tam” w centarli (przepraszam, ale nie pamiętam jakiej). Gdy powstały powiaty to i basen do powiatu trafił. Przez jakiś czas był więc własnością powiatu. Pamiętam dyskusję i uchwałę Rady Powiatu o „przekazaniu” basenu Gminie Wołomin, można by sprawdzić w którym to roku było. Od początku, tak mi się przynajmniej wydaje, stan prawny gruntu pod obiektem i wokół niego nie był całkowicie uregulowany i tak jest chyba do dziś i nie jest to zależne od „widzimisię” czyjegoś. Warto o to dopytać Panią Naczelnik, myślę, że chętnie udzieli informacji. Państwo Radni powinni wiedzieć czy, a jeśli tak to kiedy i na jakich warunkach, gmina może w nieruchomość nie całkiem na własnych gruntach inwestować w obiekt czy też nie. Nie będę już tu przypominała kto był starostą przez wiele lat i kto burmistrzem gdy basen przekazano gminie bo to nie ma większego znaczenia. Zasada dla tych co byli i co są teraz jest taka sama.
Przecież wszystko wytłumaczył v-icek Antczak w programie TVP-INFO pani redaktor. W momencie likwidacji basenu wg niego nie było mowy o sprzedaży żadnemu innemu inwestorowi, bowiem część terenu wywłaszczonego pod nieobowiązujący już cel podlega zwrotowi. Uzupełniam, że nie jest to pełna prawda, bowiem jest jeszcze wypłata odszkodowania. I mamy pole działania dla administracji i zdolnych specjalistów od kuglowania. Z tej wypowiedzi winika, że wszystko było uregulowane wywłaszczeniem. Utrata jeśli nie całości to części gruntu w centrum miasta i obiektów wycenionych według wartości odtworzeniowej w wyniku likwidacji jest oczywistą stratą. Coś o tym wiem choć nie mam na imię Dariusz. Wartość utraty mienia gminnego przekroczyć może poziom kwalifikujący do postępowania prokuratorskiego. Zaznaczam może, ale jest to wysoce prawdopodobne w obliczu wcześniejszych praktyk /Lipińska – rok 2007/ . Pani redaktor Tereso Urbanowska tak szybka reakcja i wystąpienie w roli ?adwokata diabła? jest dalece zastanawiające.
Mieliśmy mieć lotnisko, centrum sportowe na Euro2012, drogi, wiadukty itd, itd….
A ja przypomnę tylko że basen zamknięto za aprobatą Rady Miejskiej,między innymi Pana Madziara i Sulicha. Dziś krytykują ci dwaj panowie wszystko na co wcześniej dawali przyzwolenie.
Burmistrz sam ze swoimi radnymi nie zamknąłby starego basenu ani też nie wybudowałby nowego.
To tylko obciąża zgodnych z Burmistrzem radnych, bez różnicy na ich „pochodzenie”.
Nigdy, więcej niech Mikulski nie pojawia się w samorządzie. Jego zmiany na lepsze opisał Lipski pod linkiem
http://glipski.xaa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=12:zmiany-zacz-od-prawdy&catid=1:wlasne&Itemid=15
A gdzie ten basen budują? tam za garażami coś z kratkami to basen – bo ja myslałem, że to nowa siedziba Policji Powiatowej?
Kumaty
chyba w kwestii macania kur.
Wybory, wybory, kto obiecane da,
nie jest nim ten co gdzieś nas ma.
Nie jest to ten co mirażami ogłupi,
a w międzyczasie z dudków obłupi.
Co zło ukrywa w wirtualnym świecie,
pomimo zmian nadal nadzieją żyjecie.
Czy po raz kolejny dacie ciała mili,
zależy od merytoryki i od krotochwili.
Sukcesu gwarantem nie wigor młodości,
wiedza nie należna każdej jest starości,
o dobrach co wokół uczciwość decyduje,
kłamliwy nadal obietnicami manipuluje.
Znamy ich wielu – wybór nie jest ciężki.
i nie jeden w przyszłości ukrywa klęski.
Chociaż większość o czynach nam prawi,
przypominanie, tego od lat już nie bawi.
Czy jest alternatywa? Jest ja Wam powiadam,
kiedy czegoś szukam do ?kompa? zasiadam.
Szukam tam w historii, szukam co mnie czeka,
znalazłam jedno i drugie – dobrego człowieka.
W nosie mam ciszę, ta wolność słowa knebluje
głębiej gdzie ciemno kiedy obietnicą kugluje.
A ze wszystkich najbardziej gardzę tym,
któremu wonią jest smrodliwie kadzony dym.
czy będzie ciepła woda?
Tak, jedynie pod prysznicem ;)
nie wie może ktoś bo nie mogę się doczytać czy będą sauny i bicze wodne?
BEDZIE WSZYSTKO mARIANKU
Burmistrz lekceważący prawo a to ci gratka. Wpuścić ludzi na teren budowy, gdy obiekt nie oddany do uzytku , bez kasków, zabezpieczeń i wyznaczonych dróg. Wszak to kryminał.
No i Madziar znowu stchórzył!! Drugi raz ucieka od odpowiedzialności i rozmowy z wyborcami i mediami lokalnymi?To brak szacunku i nic więcej. Nie pojawił się na dwóch debatach!!
szparka chyba nie wyżyta erotycznie
basen na miare mozliwosci Wolomina na 5+ jak byl ktos w Wesolej to sie przekona kto ma lepszy basen acha odbiegne od tematu popieram Pana Mikulskiego
czarek, ja poprę Madziara bo wiem, że basen w Wołominie jest na miarę „Koziej Wólki”, a nie miasta poowiatowego aspirujacego do centrum sportowo-kulturalnego.