Piłkarze Dolcanu Ząbki wygrywają drugi mecz wyjazdowy. Podopieczni Roberta Podolińskiego pokonali w Radzionkowie miejscowy Ruch 1:0
Ten mecz dla piłkarzy z Ząbek był bardzo istotny. W razie wygranej przedłużyliby swoje szanse na utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Do ataku od początku ruszyli gospodarze. Podopieczni trenera Podolińskiego jednak skutecznie grali w obronie. W 15 minucie goście stracili gracza.
Michał Zapaśnik zatrzymał Michała Maka podczas kontry i sędzia wyrzucił go z boiska.
Dolcan mimo gry w 10, nadal grał jak równy z równym z Ruchem. Na boisku nie było widać różnicy jednego gracza. W 29 minucie Damian Świerblewski minął dwóch obrońców gospodarzy i umieścił piłkę w siatce. Po stracie gola miejscowi szukali gola wyrównującego, ale znów świetne zawody rozgrywał Maciej Humerski. Przyjezdni po strzelonej bramce nie mieli więcej okazji na gola w pierwszej części spotkania.
W drugiej połowie trener ?Cidrów?, Artur Skowronek wpuścił dwóch napastników: Dawida Jarkę i Adriana Świątka. Ten pierwszy zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy mógł wyrównać, ale musiał uznać wyższość Macieja Humerskiego. Drugą bramkę mógł zdobyć Świerblewski, ale trafił wprost w bramkarza z Radzionkowa Skorupskiego. W ostatnich minutach przewaga Radzionkowian była przygniatająca. Swoje szanse mieli Rocki i Jarka, ale ich strzały mijały bramkę gości. W doliczonym czasie gry, Świątek mógł wyrównać, ale na szczęście jego lob przeleciał nie tylko nad głowami bramkarza i obrońców gości, ale też bramkę. Sędzia Jacek Zygmunt zakończył spotkanie.
Dolcan wygrał na ciężkim terenie z bardzo wymagającym rywalem. Za tą wygraną, tym bardziej należą się brawa dla zespołu prowadzonego przez Roberta Podolińskiego, bo przez 3\4 meczu grali w osłabieniu.
Najbliższe mecze poza meczem w Polkowicach, będą z zespołami, które sąsiadują z Dolcanem w tabeli. Szansa na utrzymanie urodziła się na nowo. – Chciałbym pogratulować swojemu zespołowi bardzo dobrej organizacji gry i skutecznej gry w ofensywie. Punkty wywiezione z Radzionkowa w moim odczuciu mogą być bezcenne, jeśli nadal chcemy liczyć się w walce o utrzymanie. Cieszą bardzo trzy punkty, ale szkoda czerwonej kartki, która trochę nam skomplikowała sytuację. W kolejnych meczach dalej chcemy zmierzać ku realizacji nakreślonego nam celu. – tak grę swoich podopiecznych skomentował trener Dolcanu, Robert Podoliński.
Przemysław Kur