Doda na Huraganie

12 sierpnia, w niedzielne popołudnie na terenie OSiR ?Huragan? odbył się festyn miejski. W programie zaplanowano m.in. koncert zespołu Toples, pokaz grupy tanecznej Tatiany Filus a na deser występ Dody.

Było dużo ludzi, była dobra atmosfera, były gwiazdy i… była letnia burza z piorunami i ulewnym deszczem, która znacznie pokrzyżowała plany organizatorom i bardzo utrudniła im pracę.
Festynową zabawę zaraz po godzinie 16. rozpoczął Toples ? czołowa grupa starego, dobrego disco polo. Występ zespołu i reakcje publiczności udowodniły, że wbrew opiniom wielu znawców muzyka ta jeszcze długo będzie zajmowała ważną pozycję na polskim rynku muzycznym. Zabawa trwała w najlepsze…
Niestety imprezę zakłóciła gwałtowna burza. Ze względów bezpieczeństwa trzeba było przerwać koncert i wyłączyć prąd na scenie. Na domiar złego spadł obfity deszcz. Płyta boiska, na której trwała impreza zmieniła się w bagnisty, grząski teren poprzecinany wielkimi kałużami.
Gdy przestało padać teren przed sceną zaczęła ponownie wypełniać publiczność. Występy wznowiono dopiero koło godziny 20. Siłą rzeczy organizatorzy zmuszeni byli zrezygnować z wielu atrakcji, aby w miarę punktualnie rozpoczął się występ gwiazdy. Ale zanim to nastąpiło pokazał się jeszcze zespół taneczny Tatiany Filus. Mimo mokrej sceny i warunków niemal poligonowych za kulisami, młodzi tancerze dali dobry, a momentami bardzo klimatyczny występ.
I wreszcie przyszła pora na to, na co tak naprawdę wszyscy czekali. Po krótkiej przerwie technicznej na scenie pojawiła się we własnej, nieskromnej osobie Doda. Jak zwykle elokwentna i uśmiechnięta z radością powitała nasze miasto. Wokalistka wraz z zespołem zaserwowała wołomińskiej publiczności swoje największe hity. Były żywiołowe utwory jak ?Dżaga? czy ?Szansa? skutecznie rozgrzewające zgromadzonych widzów, ale również nastrojowe ballady jak choćby ?2 bajki? ? utwór, przy którym, jak to powiedziała w swoim stylu piosenkarka, ?niejedno dziecko spłodzono?. Naturalnie oprócz piosenek ze starszych płyt nie mogło zabraknąć tych reprezentujących najnowszy album pt. ?Diamond Bitch?, który zaledwie miesiąc po wydaniu zdążył już uzyskać status złotego krążka. Najświeższe wydawnictwo reprezentował m.in. obecny w wielu stacjach radiowych utwór ?Katharsis? czy zaplanowany jako drugi singiel ?To jest to?, do którego już we wrześniu ma być nakręcony teledysk. Wszystkie utwory zabrzmiały nieco ostrzej niż ich wersje znane z mediów, a instrumentalne wstawki między nimi jeszcze dobitniej przypominały o rockowych korzeniach grupy.
Jak na nasze wołomińskie warunki występ gwiazdy wieczoru robił bardzo dobre wrażenie. Uśmiechami tryskały wciśnięte w barierki nastoletnie fanki piosenkarki a magia seksapilu Dody działała na wszystkich mężczyzn – z wypiekami na twarzy przyglądali się jej zarówno strażacy dbający o bezpieczeństwo na imprezie jak i sam pan Burmistrz.
Cała impreza była udana. Oczywiście jeśli pominąć warunki atmosferyczne ? chyba najgorsze, jakie można było sobie tego dnia wyobrazić. Szkoda, że nie udało się zrealizować całego zaplanowanego programu. Nie mniej duża liczba zgromadzonej publiczności (przy tak koszmarnej pogodzie) jak również doskonała zabawa podczas występu Dody na pewno dają powody do zadowolenia organizatorom. Miejmy nadzieję, że za rok będzie równie dobrze i… słonecznie.   

 
Krzysztof Myśliwiec