Po falstarcie na początek rundy wiosennej i stracie punktów
w Pułtusku, piłkarze Dolcanu Ząbki pokonali na własnym stadionie w derbach Mazowsza Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0.
Miała być gonitwa za liderującym Ruchem, a tymczasem w Pułtusku Dolcan stracił dwa punkty. Na dodatek wyrównującą bramkę strzelił dopiero w samej końcówce spotkania. Maciej Górecki wykorzystał gapiostwo pułtuskiej defensywy i uratował jeden punkt. Nieszczęśliwego złamania nosa podczas jednego z boiskowych starć doznał egipski nabytek Dolcanu Mohammed Eid Wahab.
Po słabym spotkaniu przyszło o wiele lepsze już na własnym obiekcie. Zawodnicy Dolcanu pokonali skromnie drużynę Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, a więc ekipę z pierwszoligową przeszłością 1:0. Bramkę ?do szatni” po bardzo ładnej akcji strzelił Marcin Stańczak. Dzięki temu zwycięstwu Dolcan utrzymał trzecie miejsce w tabeli i do drugiego OKS 1945 Olsztyn traci zaledwie dwa punkty.
Niestety strata do lidera z Wysokich Mazowieckich wynosi już 9 oczek i trudno przypuszczać, by tę pozycję drużyna Ruchu dała sobie wydrzeć. Po piętach Dolcanowi depczą Concordia, Sokół i Wigry, więc każda strata punktów może ząbkowskich piłkarzy dużo kosztować. Na szczęście kibice mogli w końcu obejrzeć dobry futbol w wykonaniu Dolcanu, chociaż pogoda w Wielki Piątek spłatała figla, zamiast wiosennej aury, było bardzo zimno, deszczowo i nieprzyjemnie.
– Po meczu w Pułtusku pozostał pewien niedosyt. Myśleliśmy, że łatwo wygramy… Z wyniku meczu ze Świtem trzeba być zadowolonym, ponieważ chłopaki grali na ciężkim terenie. Myślę, że wszyscy zostawili na boisku dużo zdrowia. Wynik jest skromny, ale sytuacji na jego podwyższenie nie brakowało. Zrobiliśmy duży krok w stronę awansu.
Plan minimum, czyli 4 punkty w dwóch pierwszych meczach, został wykonany – mówi trener Dolcanu Ząbki Marcin Sasal. Kolejny mecz już w najbliższą sobotę na wyjeździe ze Stalą Głowno, która w tym sezonie zdobyła jedynie cztery punkty, a w ostatniej kolejce poległa w Olsztynie 0:6. Piłkarze Dolcanu muszą to spotkanie wygrać, by dalej myśleć o awansie.
Sklad Dolcanu: Dariusz Matusiak – Dariusz Dadacz, Maciej Demich, Robert Stawicki, Marcin Warakomski – Marcin Korkuc, Krzysztof Krzywicki, Marcin Stańczyk, Maciej Tataj (75′ Tomasz Zbrzeźniak), Rafal Grzelak (90′ Przemyslaw Laski) – Maciej Górecki (46′ Mateusz Chudziński).
Marcin Pieńkowski