Z Ryszardem Madziarem, burmistrzem Wołomina o terenie po spalonym sklepie Globi (Carrefour) rozmawia Teresa Urbanowska
? Od pożaru sklepu sieci Carrefour w Wołominie minie w tym tygodniu pięć lat. Pod koniec ubiegłego roku zapadła decyzja odnośnie praw właścicielskich do terenu. Czy mógłby Pan powiedzieć jaki jest obecnie stan prawny gruntów po tym obiekcie? Czy decyzja jest ostateczna? Czy strony mogą się jeszcze gdzieś odwoływać?
? Sprawa sądowa pomiędzy miastem a PSS Społem toczyła się 5 lat. W 2008 roku, czyli w chwili pożaru marketu przy ulicy Wileńskiej obie strony uznawały swoje prawo do tego terenu. 9 marca 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał decyzję w sprawie działki, przyznając prawo do zarządzania nią Gminie Wołomin. Z wyrokiem nie zgodziły się władze PSS Społem, które wniosły apelację. Jednak ostatecznie, po wielu miesiącach, 19 grudnia sąd uznał, że teren należy do miasta.
? Proszę przypomnieć Czytelnikom ?Życia? dlaczego tak długo trzeba było czekać na decyzje w sprawie dalszych losów terenu po tym obiekcie?
? Jak pani dobrze wie, sprawy sądowe trwają w naszym kraju niestety bardzo długo, a my musimy działać w oparciu o literę prawa. Stąd też wszystko trwa tak długo.
? Czy gmina ma już określony plan odnośnie tego terenu?
? Jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić, jak dokładnie zostanie zagospodarowany teren. Wiele zależy od naszych możliwości finansowych. Pierwszym etapem na pewno będzie uprzątnięcie terenu, czym zajmie się nasz Miejski Zakład Dróg i Zieleni. Dobra lokalizacja w centrum miasta daje duże możliwości zagospodarowania. Natomiast tuż po uprzątnięciu w pierwszej kolejności chcielibyśmy udostępnić tę lokalizację na parking. Codziennie tysiące mieszkańców Wołomina podróżują do stolicy koleją. Teraz będą mogli zostawić na parkingu tuż przy stacji samochód i przesiąść się do pociągu.
W przyszłości chcielibyśmy stworzyć tu miejsce przyjazne mieszkańcom, gdzie mogliby się spotykać, odpocząć czy też napić się dobrej kawy w kawiarence. Chcielibyśmy, aby plac miał przede wszystkim funkcje usługowo-gastronomiczne i był alternatywą dla placu 3 Maja.
Przypominam, że zaledwie miesiąc po wyroku, na ostatniej sesji radni podjęli uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu.
? Czy będą jeszcze jakieś konsultacje z mieszkańcami?
? Głos mieszkańców jest dla nas bardzo ważny. Dialog społeczny buduje pozytywne relacje między urzędem a mieszkańcami i daje możliwość wpływania na to, co dzieje się w mieście. Przykładem mogą być chociażby konsultacje w sprawie studium, wołomińskiej karty rodziny, stypendiów dla zdolnych studentów czy planowane niebawem konsultacje w sprawie parku przy Muzeum Nałkowskich.
Wracając do omawianego terenu, wielokrotnie dochodziły do nas głosy, że w Wołominie potrzebne jest miejsce, gdzie mieszkańcy mogliby spędzać wolny czas i ich zdanie na pewno zostanie uwzględnione przy rewitalizacji tego miejsca. Natomiast należy pamiętać, że przyszłość terenu po dawnym Globi zależy od wielu czynników, w znacznej mierze możliwości budżetowych gminy.
? Kiedy można spodziewać się, że zniknie to szpecące centrum miasta, ogrodzenie?
? W tej chwili czekamy na odpis wyroku wraz z uzasadnieniem. Mamy już przygotowane pismo do PSS Społem z prośbą o usunięcie ogrodzenia, które wyślemy natychmiast po otrzymaniu odpisu. Gdybyśmy teraz na własną rękę usunęli ogrodzenie, mogłoby zostać to uznane za działalność bezprawną.