Zdrowy rozsądek i wyobraźnia użytkowników piecyków i urządzeń grzewczych może zapobiec powstaniu wielu niebezpiecznych zdarzeń. Każdego roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla, zwanym popularnie czadem, umiera w Polsce około 100 osób, a znacznie więcej ulega zatruciom. Przeważająca liczba wypadków śmiertelnych ma miejsce między 1 listopada a 31 marca, a więc w porze, kiedy panuje chłód.Jak mówi komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie Michał Mazur, na terenie naszego powiatu w 2010 r. doszło do ośmiu interwencji związanych z tlenkiem węgla, a pięć osób uległo zatruciu. Natomiast w tym roku interweniowano w tej sprawie już cztery razy, a trzy osoby doznały zatrucia czadem ? a jest dopiero listopad!
CO jest gazem silnie trującym i należy o tym pamiętać. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną krwinek 250 razy szybciej niż tlen, co znacznie blokuje dopływ tlenu do organizmu. Objawami, które mogą świadczyć o takim stanie są: ból głowy, mdłości, wymioty, a w skrajnych przypadkach utrata przytomności. W wyniku zatrucia może dojść do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, niewydolności wieńcowej, zawału lub nawet natychmiastowej śmierci.
Podstawową, ale nie jedyną przyczyną zatruć są zbyt szczelnie zamknięte okna. Stały dopływ świeżego powietrza do urządzenia, w którym następuje spalanie gazu, ma więc priorytetowe znaczenie. Wynikiem niedoboru tlenu jest bowiem niezupełne spalanie i co za tym idzie powstanie niebezpiecznego dla organizmu czadu.
Należy przede wszystkim przeciwdziałać takim sytuacjom. Przede wszystkim nie wolno zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych ? co jakiś czas należy też sprawdzić ciąg powietrza np. przykładając kartkę papieru do kratki wentylacyjnej ? kartka przywrze do kratki, jeżeli wentylacja jest prawidłowa. Konieczne jest też okresowe przeprowadzanie kontroli urządzeń technicznych i czyszczenie przewodów kominowych. Zatrucia tlenkiem węgla nasiliły się także, gdy zaczęto wymieniać stare i zużyte okna na nowe, które w większości są bardziej szczelne ? szczególnie wtedy należy sprawdzić poprawność działania wentylacji. Przestrzec też trzeba wszystkich użytkowników butli gazowej ? musi być umieszczona w odległości co najmniej 1,5 m od urządzeń takich jak piece czy grzejniki. Wychodząc z mieszkania, dokładnie powinniśmy również sprawdzić, czy zostały wyłączone wszystkie urządzenia grzewcze tj. grzałki, czajniki elektryczne, żelazka, suszarki do włosów, prostownice, termowentylatory. Dla zwiększenia bezpieczeństwa można też zamontować czujnik dymu i gazu. Pamiętaj ? przezorność może uratować Ci życie!
Co jednak zrobić gdy już do zatrucia doszło? Po pierwsze nie wpadajmy w panikę, ale przystąpmy do udzielania pierwszej pomocy. Należy natychmiastowo otworzyć okno w pomieszczeniu, wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce i wezwać służby ratownicze. Jeżeli osoba poszkodowana nie oddycha, należy przystąpić do sztucznego oddychania i masażu serca.
Sezon grzewczy dopiero się rozpoczął. Jest listopad, a już są pierwsze ofiary zatruć tlenkiem węgla. Należy cały czas uczulać, jak bardzo niebezpieczna jest to substancja. Wystarczy czasem odrobina zdrowego rozsądku, aby nie doszło do niebezpieczeństwa. Pamiętajmy! Najważniejsze to: stały dopływ świeżego powietrza, prawidłowa instalacja i właściwa eksploatacja urządzeń gazowych. W trosce o bezpieczeństwo własne i rodziny zadbajmy o te podstawowe sprawy.
Aldona Dzwonkowska