Za półtora miesiąca rozpocznie się runda wiosenna rozgrywek piłkarskiej IV ligi. Drużyny z naszego powiatu – Mazur Radzymin i Huragan Wołomin już w pierwszych dniach stycznia wznowiły treningi, żeby dobrze przygotować się do tych rozgrywek.
Piłkarze radzymińskiego Mazura przygotowania do walki o punkty w IV lidze rozpoczęli 5 stycznia. Jak poinformował nas kierownik klubu Tadeusz Jędrasik, zespół trenuje 4 razy w tygodniu. Zajęcia odbywają się w trzech miejscach – 2 razy w hali w Radzyminie oraz po razie : w hali na Bemowie w Warszawie i na własnym radzymińskim stadionie. Przypomnijmy, że Mazur plasuje się aktualnie w tabeli na w miarę bezpiecznym 10 miejscu. Zmian kadrowych w składzie nie będzie zbyt wielkich. Na razie wiadomo, że z drużyny odeszło 2 piłkarzy: Kocak i Leoniewski. O nabytkach kierownik klubu nie chciał jeszcze konkretnie mówić. Zaznaczył jedynie, że będą to pojedyncze przypadki. 24 stycznia w hali na Bemowie Mazur przegrał z Białołęką Warszawa 3:4. A oto dalszy rozkład sparingów piłkarzy Mazura, z których większość odbędzie się na boisku Drukarza w Warszawie: 31 stycznia z Naprzodem Skórzec, 7 lutego z Drukarzem Warszawa, 14 lutego z Okęciem Warszawa, 21 lutego z Bugiem Wyszków, 22 lutego z Legionem Warszawa i 28 lutego z Marcovią Marki.
Również 5 stycznia rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej piłkarze Huraganu Wołomin. Dla nich ta runda będzie z gatunku ?być albo nie być? w IV lidze. Zespół wołomiński bowiem, po fatalnej postawie w rundzie jesiennej, znajduje się na ostatnim 17 miejscu w tabeli. Oddajmy głos trenerowi Huraganu Krzysztofowi Gawarze: – Trenujemy intensywnie 5 razy w tygodniu – 3 razy w hali w Duczkach, raz na siłowni i raz na otwartym boisku. Planujemy rozegranie 5 sparingów – 31 stycznia z Piastem Piastów, 4 lutego z Polonią Młoda Ekstraklasa Warszawa, 14 lutego z Marcovią Marki, 21 lutego z Wichrem Kobyłka i 7 marca z GKP Targówek. Frekwencja na zajęciach jest dobra. Z drużyny nikt nie zgłosił chęci odejścia. Pojawiają się natomiast zawodnicy z innych klubów, ale za wcześnie jeszcze mówić, którzy z nich zasilą nasz zespół.
Zbigniew Milewski