28 września podczas obrad Rady Miejskiej Radzymina rozmawiano o bieżącej sytuacji Zespołu Szkół Terenów Zieleni. O przebiegu rokowań opowiada starosta wołomiński, Maciej Urmanowski. Do wyjaśnień starosty wiele pytań miał radny Grzegorz Koza
Zdjęcia Tadeusz Ślepowroński, montaż Mariusz Miąskiewicz
to nie jakaś szkoła to SERCE RADZYMINA
-to drugipo 1945 roku sztylet za 1920 roku
„radzyminiaku” – ale co można w tej sytuacji zrobić? hmmm? masz jakiś pomysł?
… mój pomysł to:
– nie popełniać więcej głupstw !
Bez względu na wynik dalszych rozmów należy utrzymać dotychczasowe przeznaczenie terenu (oświata). To jest ostatnia karta przetargowa pozostająca w rękach samorządu gminnego. Oznacza to, że nawet jeżeli ZTSZ będzie zmuszone do przeprowadzki, to teren szkoły nadal będzie mógł być wykorzystywany wyłącznie na cele użyteczności publicznej np. prywatne szkolnictwo.
Przypominam, że
– obecny właściciel nabył teren z pełną świadomością o jego aktualnym przeznaczeniu i konsekwencjach wynikających z tego faktu
– zarówno gmina jak i powiat wykazały chęć i czyniły starania zmierzające do odpłatnego nabycia cześci nieruchomości (budynek +
teren) niezbędnej do kontynuowania działalności ZSTZ
– gmina Radzymin wyjątkowo potraktowała inwestycję (os. Victoria) nowych właścicieli terenu ZSTZ wprowadzając do budżetu zabudowę i urządzenie ul. Reymonta (przyległej do budowanego os.), która to nie została uwzględniona w wieloletnim planie inwestycyjnym.
Podsumowując – od skuteczności samorządowców będzie zależało czy pozwolą się (nas) ograć trzeci raz.
drobna korekta – chodzi o os. Reymonta a nie Victoria
Jak to się stało że sprzedano teren oświatowy ,a chce się robić mieszkaniówkę.Czyżby inwestor miał coś obiecane ?.Co za cholera na siłę chce zniszczyć tak wspaniałą szkołę znaną w całym Kraju.Pani Tereska pisze ale co mozna w tej sytuacji zrobić hmmmm?. A no można i to bardzo duzo, i to za pośrednictwem właśnie prasy.Po pierwsze demaskować takie numery,mobilizować społeczenstwo do protestu i obrony własnego interesu i oczywiście po drugie wpływać na władze na działanie w interesie społeczeństwa.Jak wspomniał Mariusz Sz.Kupienie terenu oświatowego to ogromny ból inwestora , moze stawiać tam tylko obiekty oświatowe.Zmiana przeynaczenia tego terenu równać sie będzie z olaniem Radzyminiaków,to podstawowa sprawa.W efekcie deweloper sam zaproponuje odkupienie tego terenu po cenie zakupu a nawet duzo taniej.Przekształcenie tego terenu TO KLU SPRAWY.Życzę
Justyn – tak to się stało, że te tereny nie były nigdy własnością Powiatu Wołomińskiego. Zakonnicy sprzedali ziemię i szkołę i ani gmina ani starosta nic tu nie miał do powiedzenia (albo niewiele – działo to się jeszcze za poprzedniego starosty – to tak dla wyjaśnienia). Posłuchaj uważnie tego co mówi Starosta, ja tego słuchałem już kilka razy. Posłuchaj i wyciągnij wnioski
Dla mnie to dziwne i nasuwa mi się pytanie :Czy Doloryści nigdy nie proponowali sprzedaży obiektu powiatowi ?A jak tak to dlaczego nie padła taka propozycja ?Dlaczego nikt nie próbował zrobić wywiadu z Dolorystami .
Prawdą jest , że wycięto „SERCE” mieszkańcom Radzymina , śp profesor Nowak w grobie się przewraca ,a nam absolwentom żal serce ścisk . Przytoczę słuszną wypowiedż , która już padła w dyskusji
*
>Podsumowując – od skuteczności samorządowców będzie zależało czy pozwolą się (nas) ograć trzeci raz.
W poniedzialek o 11tej w ZSTZ bedzie TVP nagrywac program o sytuacji szkoly. Moze powinniscie tam przyjsc i wyrazic swoj sprzeciw wobec tej sytuacji?