Biegacze z klubu Aktywny Relaks po raz drugi zaznaczyli swoją obecność podczas tegorocznego trzeciego z rzędu Memoriału Królaka w Wołominie. Do biegu wystartowało 25 osób.
Z inicjatywy klubu biegacza kb-rebus.pl działającego w ramach Towarzystwa Aktywny Relaks 29 lipca o godzinie 13.00 wystartował Bieg Miejski o puchar dyrektora OSiR ?Huragan? Wołomin. Bieg przeprowadzono w ramach Memoriału Królaka korzystając z przychylności organizatora wyścigów rowerowych ? Grzegorza Wajsa, który udostępnienia trasę i zaplecze logistycznego. Fundatorem pucharów dla pierwszej trójki oraz najszybszej pani był Piotr Szulc, dyrektor OSiR ?Huragan? w Wołominie. Start i meta usytuowane były przy placu 3 Maja. W tegorocznej, a zarazem drugiej edycji tego biegu wystartowało 25 osób, w tym dwie panie. Jak podkreśla organizator byli to głównie mieszkańcy Wołomina i okolic. ? W ubiegłym roku nasz start poprzedziła niesamowita ulewa określana jako urwanie chmury. Zawodnicy startowali i biegli w wodzie po kostki. W tym roku zapowiadało się, podobnie. Parę minut po 12. zerwał się wiatr i zaczął padać deszcz na szczęście mniej obfity od ubiegłorocznego. Wody może było niewiele, jednak ta co spadła dynamicznie odparowywała z nagrzanych ulic, co utrudniało oddychanie podczas biegu ? wspomina prezes Aktywnego Relaksu. Biegacze mieli do pokonania 6 kilometrów w pięciu pętlach po 1200 m. ? Sposób wytyczenia trasy dawał możliwość obserwacji rywalizacji na trasie oraz dopingowania znajomym biegaczom ? mówi Dariusz Król. Rywalizację wygrał Sylwester Kuśmierz. Drugi był Marcin Krysik, a trzeci Dariusz Król. Wśród pań wygrała Patrycja Bereznowska przed Beatą Moćko. Oprócz wymienionych biegli również: Mączewski Piotr, Biernacki Dariusz, Dzięcioł Włodzimierz, Gołębiewski Tadeusz, Połaski Dariusz, Kowalczyk Paweł, Chruśliński Zbigniew, Moćko Daniel, Radomski Kazimierz, Pacaj Wojciech, Tulwin Błażej, Kadaj Jarosław, Dąbrowski Mariusz, Sawczenko Andrzej, Matczuk Konrad, Stępień Leszek, Dymiński Marcin, Kurek Marcin, Konarski Damian, Białek Patryk.
? Należy dodać, że dzień wcześniej wielu z uczestników naszego biegu startowało, wieczorem o godzinie 21.00 w biegu Powstania Warszawskiego. Bieg odbywał się na dystansie 10 i 5 kilometrów. Zgromadził prawie 5000 uczestników. Zatem start w wołomińskim biegu był dla nas dodatkowym wyzwaniem, któremu startujący sprostali na miarę swoich możliwości, a niektórzy stanęli jeszcze do wyścigów rowerowych rozgrywanych później po naszej rywalizacji. Sądzimy, że bieg wpisze się na stałe w wydarzenia sportowe naszego miasta i z czasem przyciągnie jeszcze więcej miejscowych biegaczy i nie tylko ? podkreśla prezes Król.
Więcej o lokalnym bieganiu
na www.kb-rebus.pl