Baczyński w Galerii przy Fabryczce

O Baczyńskim i jego twórczości nie da się zapomnieć, choć warto o nich czasem przypominać. Ani życiorys poety i żołnierza, ani jego twórczość nie są jednak łatwe, podobnie rzecz się ma z próbami ich adaptacji, oswojenia i upowszechnienia.

Ojciec Krzysztofa Kamila, Stanisław, był działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej, żołnierzem Legionów Polskich, pisarzem i krytykiem literackim ? stąd zapewne doskonała znajomość zarówno literatury, jak i języka francuskiego. Matka ? Stefania Zieleńczyk, nauczycielka i autorka podręczników szkolnych, pochodziła z zasymilowanej rodziny żydowskiej, co znalazło odbicie w twórczości jej syna.

Poeta wcześnie zaangażował się politycznie ? już jako szesnastolatek był członkiem Komitetu Wykonawczego Organizacji Młodzieży Socjalistycznej ?Spartakus?, uważał się za trockistę. Na łamach pisma „Strzały”, organu prasowego „Spartakusa” zadebiutował w roku 1938 wierszem „Wypadek przy pracy”. W krótkim, zaledwie dwudziestotrzyletnim życiu napisał ich jeszcze zadziwiająco wiele. Do dziś intrygują i inspirują, czego dowodem jest choćby tegoroczny film Kordiana Piwowarskiego „Baczyński”. Reżyser określa go jako „film poetycko-biograficzny”, krytycy są nieco dosadniejsi w swoich ocenach…

Wołomińscy smakosze poezji i muzyki mieli okazję zapoznać się w minioną niedzielę z… krakowską interpretacją wierszy warszawskiego poety. Na kameralnej scenie „Fabryczki” przy Orwida Barbara Figurniak i Mateusz Jarosz, oboje związani od lat z muzyczną scena krakowską, zaprezentowali spektakl muzyczno-poetycki „Promienie” – hołd dla przedwcześnie zmarłego poety, podharcmistrza Szarych Szeregów, podchorążego Armii Krajowej. Cel tego przedsięwzięcia jest oczywisty ? upowszechnianie twórczości Baczyńskiego, ale także ukazanie jego postaci w nowym świetle ? nie tylko jako poety czasu wojny. Artystom udało się uzyskać ten efekt dzięki pomysłowej aranżacji i interpretacji jego tekstów, przez co słuchacz jest w stanie spojrzeć na poezję Baczyńskiego zapominając niejako o jego życiu, dostrzegając w niej silne, pozytywne emocje, ślady nadziei i miłości, wartość ponadczasową i uniwersalną. „Słowa po deszczu”, „Tych miłości”, „Kołysanka” czy „Autobiografia” to wykonane podczas koncertu utwory, które znalazły się na pierwszej płycie „Promienie”, ale Barbara Figurniak zaśpiewała również jedną z pieśni z najnowszego albumu. Uzupełnieniem występu była wpleciona miedzy pieśni poezja K. K. Baczyńskiego deklamowana przez Beatę Chojnacką.

Łukasz Rygało