Nowoczesność dobija się do drzwi emeryta. Dziadkowie nie będą już czekać w domu przy kubku gorącej herbaty na swojego listonosza, który jak co miesiąc przyniesie emeryturę. O nie! Staruszkowie, którzy zapewne mają dużo sił i energii muszą teraz iść do banku założyć konto i właśnie wtedy pieniądze zostaną przelane na ich konto, a oni sami będą je mogli w każdej chwili wypłacić np. w bankomacie.
Tylko czy seniorzy chcą takiej rewolucji, bo przecież jak wiadomo prowadzenie konta kosztuje i tu już ich emerytura ulega pomniejszeniu, a dodatkowo czy aby na pewno jest tak bezpiecznie wybrać się staruszkowi do bankomatu, który może nie zawsze wie co i jak z tym urządzeniem ? a nuż zawsze może znaleźć się jakiś fałszywy pomocnik. Zastanówmy się więc czy dotychczasowe rozwiązanie nie jest lepsze od tej nowoczesności, która stwarza pewnego rodzaju problem dla starszych ludzi. Zgodnie z założeniami do 2013 roku doręczane ma być tylko 20 procent emerytur. W oddziałach już teraz są wystawione ulotki informujące o zaletach posiadania konta. Listonosze też będą przekonywać do założenia kont bankowych, a inspektoraty będą zbierać informacje i opinie od świadczeniobiorców.
Emeryci zawsze mogą wybrać Bank Pocztowy i wtedy nadal będą mogli odbierać emeryturę od listonosza, ponieważ w pakiecie rachunku w tym banku jest taka usługa. Do zakładania kont w innych bankach osoby starsze przekonuje darmowa opcja założenia, prowadzenia i korzystania z karty płatniczej. Wiadomo jednak, że prowizje po jakimś czasie będą pobierane.
Ministerstwo Finansów wspólnie ze Związkiem Banków Polskich opracowało program rozwoju obrotu bezgotówkowego na lata 2010-13. Pomysł jest jeszcze w trakcie uzgodnień. Aktualnie specjalne konta dla emerytów mają wśród swoich produktów tylko trzy banki i jeden częstochowski SKOK. Bank Pocztowy, jako alternatywę dla usług listonosza proponuje rachunek Nestor, w którym klient nie płaci za zlecenia stałe, polecenia zapłaty, kartę debetową i za pobranie gotówki w okienku w banku lub na poczcie. Dodatkowo objęty jest bezpłatnym ubezpieczeniem NNW i Assistance i może zamówić dostarczenie gotówki przez listonosza pod wskazany adres. Opłata za prowadzenie konta wynosi 5 zł miesięcznie, a koszt przelewu zewnętrznego to 0 – 2,5 zł. GETIN Bank oferuje osobom, które ukończyły 55 lat, rachunek Senior, w którym klient może korzystać z bezpłatnych wypłat w kasie banku, zleceń stałych i poleceń zapłaty, darmowej karty debetowej, ułatwionego dostępu do kredytu gotówkowego i lokaty o podwyższonym oprocentowaniu. Opłata za prowadzenie rachunku wynosi 4 zł, a za przelewy zewnętrzne 1 – 3,75 zł. Bank BPS proponuje emerytom po 60 roku życia rachunek POL-Konto Senior, który pozwala na korzystanie z bezpłatnych wypłat w kasie banku, możliwość lokowania nadwyżek finansowych na korzystnie oprocentowanych lokatach i rachunku oszczędnościowym POL-Efekt oraz uzyskania kredytu o obniżonym oprocentowaniu. Prowadzenie rachunku wyniesie miesięcznie 4 zł plus 0,5 zł za kartę debetową, a przelewy zew. ? 2 zł. Zlecenia stałe kosztują 1 zł, a polecenia zapłaty 0,5 zł. Istnieje pewna grupa osób, które nie tylko korzystają z kart płatniczych, lecz także z bankowości internetowej. Jednak w większości seniorzy raczej unikają nowoczesnych rozwiązań, gdyż nawet najbardziej korzystna oferta nie likwiduje problemów, jakie mają starsze osoby z obsługą konta i bankomatu. Trudno będzie przekonać emerytów do takiej ewolucji.
Pani Aldono,
z Pani felietonu wynika iż tylko 3 banki mają ofertę skierowaną dla emerytów.
Niestety ale nie mogę się z Panią zgodzić.
Poniżej konta dla seniorów w innych bankach niż te które Pani wymieniła to m.in.
Konto Wygodne w Lukas Bank
Plan Senior w BGŻ
Konto Aktywni 50+ w Banku Zachodnim WBK
oraz wiele innych.
Mam wrażenie że nie przygotowała się Pani tworząc ten materiał.
Na przyszłość radzę dogłębniej rozpoznać temat gdyż w ten sposób traci Pani wiarygodność jako dziennikarz.
Chciałem tylko zauważyć że jak na razie to nikogo nie można zmusić do tego aby posiadał konto w banku. Ponadto jako niespełna 40 letni emeryt ja osobiście nie czuję się zniedołężniałym staruszkiem. A tak na marginesie to chyba chodziło Pani o przekonanie emerytów do rewolucji bo ewolucja to raczej bardzo powolny proces.