Z Marzanną Skrzypkowską, opiekunką szkolnej Akademii Przedsiębiorczości w ZSP nr 3 w Kobyłce, rozmawia Maciej Winiarski.
– Jakie były początki Akademii Przedsiębiorczości w Pani szkole, czyli jak to wszystko się zaczęło ?
– Prozaicznie i banalnie, jak to w życiu bywa. Pani wicedyrektor była na szkoleniu dotyczącym tego projektu i zachęciła innych do realizacji. Lubimy z panią Małgosią Sroką nowe wyzwania, więc się zgodziłyśmy.
– Jakie są cele Akademii Przedsiębiorczości ?
– Jest ich wiele, ale głównym celem jest zdobycie przez gimnazjalistów niezbędnej wiedzy z zakresu ekonomii, zarządzania, marketingu czy prowadzenia działalności gospodarczej, ale także umożliwienie jej wykorzystania w praktyce poprzez tworzenie i rozwijanie wirtualnego miniprzedsiębiorstwa.
– Jak wyglądają zajęcia ?
– Część zajęć jest multimedialna, gimnazjaliści przy pomocy wirtualnego Kamila Nowaka poznają dość zawiły świat przedsiębiorczości, zaś część zajęć odbywa się praktycznie, ale to już zależy od zarządu firmy i jej opiekunów .
– Czy w ramach tych zajęć odbywają się jakieś wycieczki do prawdziwych przedsiębiorstw, bądź jakieś rozmowy z ludźmi biznesu?
– Ogólnopolski Projekt Edukacyjny, jakim są zajęcia Akademii Przedsiębiorczości, przewiduje zajęcia multimedialne, ale ?pracownicy? naszej ?firmy? odbyli w tym roku kilka spotkań z rekinami lokalnego biznesu, odwiedziliśmy Giełdę Papierów Wartościowych, banki, Urząd Miasta, Urząd Skarbowy.
– Czy z Pani punktu widzenia młodzież jest zainteresowana uczestnictwem w Akademii ?
– Najlepiej byłoby zapytać uczestników, ale duża liczba chętnych do ciężkiej intelektualnie pracy w naszej firmie chyba świadczy o tym, że jest duże zainteresowanie. Dodam tylko, że za tę pracę nie otrzymuje się stopni, ale wirtualne wynagrodzenie.
– Jak wygląda rekrutacja kandydatów?
– Należy złożyć podanie i CV, potem odbywają się rozmowy kwalifikacyjne, jak w prawdziwej firmie. Niestety, nie możemy przyjąć wszystkich chętnych, więc stres jest ogromny.
– Jakie są dotychczasowe sukcesy Akademii?
– Cóż, nieskromnie przyznam, że w ubiegłym roku zajęliśmy 3 , a w tym roku 2 miejsce na najlepszą firmę Akademii Przedsiębiorczości w Polsce. Dodam, że udział w projekcie bierzemy dopiero trzeci raz.
– Jak mogłaby Pani zachęcić innych nauczycieli do prowadzenia takich zajęć w swoich placówkach ?
– To trudne pytanie. Chyba należałoby bardziej rozreklamować projekt, zwiększyć nakłady finansowe dla całej firmy, ale przede wszystkim uświadomić gimnazjalistom, jak wiele zależy od ich inwencji twórczej, znane są wszak wszystkim opowieści o pucybutach. Udział w Akademii uczy podstaw biznesu. Każdego. Warto próbować wziąć sprawy w swoje ręce. Zawsze warto.