Rada Powiatu Wołomińskiego podjęła uchwałę o udzieleniu Zarządowi Powiatu absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2007. Podjęcie uchwały poprzedzone było krytyką działań Zarządu przez Adama Kopczyńskiego, szefa Klubu Radnych Wspólnoty Samorządowej.
Za udzieleniem absolutorium Zarządowi Powiatu za 2007 r. głosowało 19 radnych, 7 wstrzymało się od głosu (6 Wspólnota Samorządowa – WS, 1 LPR), przeciwko były dwie osoby: Adam Kopczyński i Mirosław Bujalski (WS).
– Za wykonanie budżetu, przygotowanego jeszcze przez poprzedni Zarząd Powiatu, w całości odpowiada Zarząd obecny. Przy realizacji tego budżetu napotkaliśmy na trudności spowodowane brakiem dokumentacji i pozwoleń na budowę – powiedział przed głosowaniem Maciej Urmanowski, starosta Powiatu Wołomińskiego.
Zdaniem Adama Kopczyńskiego, przewodniczącego Rady Powiatu w poprzedniej kadencji, ubiegłoroczny budżet był mało ambitny. – Nie zrealizowaliście wszystkich założeń budżetowych. Wykonywaliście, zadania zaplanowane przez poprzedni zarząd – twierdził, przedstawiając stanowisko swojego klubu.
Takie zarzuty spotkały się z natychmiastową ripostą z drugiej strony. – Sam Pan ocenił budżet, którego jest Pan współautorem. My go realizowaliśmy. Owszem wstrzymaliśmy budowę LO w Radzyminie. Nie zgodziliśmy się bowiem na niszczenie Technikum Terenów Zieleni.
To ważna szkoła dla Radzymina i dla Powiatu.Odkupiliśmy ją za dobrą cenę. Dziwi twierdzenie, że to były złe decyzje – argumentował Maciej Urmanowski.
– Powiedział Pan, że kontynuujemy dzieło poprzedników. A jak Pan to sobie inaczej wyobraża. Czy mieliśmy przerwać budowę Szkoły w Ostrówku na etapie fundamentów? Na tym przecież tę inwestycję zakończył poprzedni Zarząd Powiatu – pytał starosta.
Ze sprzeciwem Urmanowskiego spotkał się również zarzut dotyczący zaniechania przez obecny Zarząd inwestycji drogowych. – Wiele inwestycji wprowadzonych przez Was do budżetu nie miało przygotowanej dokumentacji, nie posiadało pozwoleń na budowę.
Budowa ronda na skrzyżowaniu ulic: Sikorskiego i Wileńskiej – jak można zaczynać było budowę skoro nie zaczęliście nawet postępowania wywłaszczeniowego? Jak można myśleć o inwestowaniu nie na swoim gruncie? Zarząd pod moim przewodnictwem nie buduje bez pozwolenia na budowę. Inwestycje, które miały przygotowane dokumenty zostały zrealizowane.
Tam, gdzie o tym zapomniano musieliśmy zacząć od podstaw – mówił do Kopczyńskiego.
Starosta przypomniał również swojemu adwersarzowi, że bez właściwej dokumentacji nie ma szans na otrzymanie pieniędzy unijnych. – Tak rządziliście, że zostały po was puste szuflady. Żadnych dokumentów nie przygotowaliście. Przygotowanie takiej dokumentacji to czasem nawet 3 lata – stwierdził.
Kolejny punkt sporny podniesiony w wystąpieniu Kopczyńskiego to budowa kaplicy przy szpitalu w Wołominie.
– Ociągaliście się z kontynuacją tej inwestycji – zarzucał koalicji. Tu głos zabrał przewodniczący Rady Powiatu Edward Olszowy (SKW).
– W marcu ubiegłego roku zostałem poproszony przez Pana Kopczyńskiego o objęcie przewodnictwa w Komitecie Budowy Kaplicy (wcześniej przewodniczył Adam Kopczyński). Po namowach zgodziłem się. Zrobiłem bilans otwarcia. Stan zaawansowania prac był na poziomie 53 000 zł. Komitet był zadłużony na 20 000 zł.
W chwili obecnej (po roku pracy) wydano na tę inwestycję prawie milion złotych a Komitet zebrał pod moim przewodnictwem prawie 100 000 zł. Tej inwestycji nie jest potrzebny szum medialny tylko praca. Skoro Pan zaczął nie mogłem tego pozostawić bez komentarza – zakończył swoją wypowiedź Olszowy.
Kolejny zarzut dotyczy etatowego członka Zarządu – Marka Szafrańskiego. – O tym człowieku głośno było w mediach. Jak taka osoba może zajmować tak ważne stanowisko? – pytał starostę Kopczyński. I ten zarzut nie pozostał bez odpowiedzi ze strony Urmanowskiego.
– Nie mam zwyczaju komentować tego, co piszą gazety. Jednak co do Faktów powiem jedno: – Robią wszystko, aby rozbić rządzącą koalicję. Posiadam zaświadczenia o niekaralności tej osoby i to nie tylko bieżące ale również sprzed wielu lat. Powoływanie się na obrzydliwe,oparte na anonimach artykuły prasowe przy głosowaniu nad wykonaniem budżetu jest niemoralne – skomentował jedną z wypowiedzi Kopczyńskiego.
Po tak krytycznym wystąpieniu Adama Kopczyńskiego, szefa Klubu Radnych Wspólnoty Samorządowej, dla mnie najbardziej zaskakujący był wynik głosowania, w którym przeciwko udzieleniu absolutorium dla Zarządu Powiatu, poza Adamem Kopczyńskim był tylko jeden z członków tego klubu.
Pozostali radni wstrzymując się od głosu, nie poparli swojego przywódcy. Tym samym absolutoryjna burza okazała się przysłowiową burzą w szklance wody.
Teresa Urbanowska