64-latek kierował skodą mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście dalszą jazdę udaremnili mu dwaj inni kierowcy. Kiedy kierowca zatrzymał się pod sklepem zabrali mu kluczyki od pojazdu. Teraz 64-latek za jazdę pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.
We wtorek (14.05) po południu dyżurny ostrowskiej komendy otrzymał informację o obywatelskim zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy w Jelonkach. Na miejsce pojechali ostrowscy policjanci z prewencji i ustalili, że od Komorowa w kierunku Ostrołęki jechała skoda bez włączonych świateł. Kierujący autem zjeżdżał od prawej do lewej strony jezdni. W pewnym momencie kierujący skodą wyprzedził jadącego przed nim motocyklistę. Kierowca poruszał się nieracjonalnie. W pewnym momencie bez powodu zatrzymał się na drodze, po czym gwałtownie ruszył. W pewnym momencie zajechał na parking pos sklepem. Widząc to 18-letni motocyklista i 37-letni kierowca drugiego pojazdu zjechali za skodą na parking. 37-letni mieszkaniec pow. ostrowskiego zabrał kierowcy kluczyki od skody i dał je motocykliście. Zadzwonił na numer alarmowy 112 i o całej sytuacji powiadomił ostrowskich mundurowych.
Obecni na miejscu policjanci sprawdzili stan trzeźwości 64-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego. Policyjny alkomat wskazał prawie 3 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci zatrzymali elektronicznie prawo jazdy, a jego auto zostało zabezpieczone do dalszego postępowania.
Obydwaj kierowcy zarówno 37-latek, jak i 18-latek zasługują na słowa uznania za odpowiednią reakcję na nietrzeźwego kierowcę. Każda osoba decydująca się na kierowanie autem w stanie nietrzeźwości jest zagrożeniem zarówno dla siebie, jak i innych osób korzystających w tym samym czasie z drogi. Przypominamy, że w kodeksie postępowania karnego jest artykuł dot. obywatelskiego ujęcia osoby na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa/wykroczenia. Sprawcę po ujęciu należy przekazać policjantom do dalszych czynności.
asp. Marzena Laczkowska/KPP w Ostrowi Maz.