W niedzielę 17 marca siatkarze z Ząbek podejmowali we własnej hali w pierwszym meczu półfinałowym drużynę KS Huragan Wołomin. Pierwszy krok do finału i awansu do Pierwszej Ligi Mazowieckiej zrobili siatkarze z Wołomina wygrywając 3:1 (25:18, 25:18, 22:25, 25:23)
O pomeczowy komentarz poprosiliśmy członka zarządu KS Huragan Wołomin Kacpra Palonkę
– Mecz przez pierwsze dwa sety był pod pełną kontrolą graczy z Wołomina. Wydawało się że to będzie godzina z prysznicem. Bardzo dobrze zagrywaliśmy. Świetną skutecznością w ataku wykazywali się skrzydłowi. W trzecim secie przyszło rozprężenie i set zaczną się z dużą przewagą punktową zespołu z ząbek. Pod koniec seta Wołomin miał szansę na doprowadzenie do remisu przy stanie 22-23 dla ząbek zabrakło skuteczności w kontrach. Czwarty set był bliźniaczy do trzeciego z tą różnicą że końcówka była w naszym wykonaniu bardzo skuteczna i w zagrywce i na kontrach. Moje podsumowanie jest takie że mamy lepszy zespół który grając na swoim poziomie kontroluje sytuację na boisku. Gdy jednak trochę odpuszczamy Ząbki na emocjach, euforii potrafią krótkimi fragmentami (set, półtorej seta) prowadzić swoją skuteczną grę. Ząbki to na pewno nie zespól który się podda po pierwszym meczu (pokazali to z reszta w poprzedniej rundzie) – zauważa Kacper Palonka, członek zarządu KS Huragan Wołomin