Na szczęście nie doszło do tragedii – tylko tak można podsumować zdarzenie z wczoraj (12.09) na krajowej 63 na trenie gm. Sabnie, gdzie totalnie pijany kierujący został zatrzymany przez świadka, który zauważył, że ten przekracza oś jezdni. Po zatrzymaniu pojazdu mężczyzna zabrał nietrzeźwemu kierującemu kluczyki i wezwał Policję.
Do skrajnie nieodpowiedzialnego zdarzenia doszło wczoraj (12.09) w jednej z miejscowości na terenie gm. Sabnie, gdzie drogą krajową nr 63 osobowym fordem podróżował 34-letni mieszkaniec powiatu sokołowskiego, który jak się później okazało był kompletnie pijany. To, że mężczyzna przekracza oś jezdni i stwarza zagrożenie dla innych zauważył jadący za nim inny kierujący, który zatrzymał mężczyznę i odebrał mu kluczyki. Na miejsce wezwał również policjantów, którzy zbadali stan trzeźwości kierującego fordem. Policyjny alkomat wykazał, że kierujący miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Teraz o losie mężczyzny zadecyduje sąd.
Bez wątpliwości wzorowa postawa świadka pomogła uniknąć potencjalnego zagrożenia. To kolejny przypadek, gdzie dzięki pomocy i reakcji innych osób został wyeliminowany z ruchu drogowego nietrzeźwy kierowca. Policjanci dziękują za wzorową obywatelską postawę.
St.sierż. Aleksandra Borowska
Więcej wiadomości z Mazowsza

Zapadlisko na ulicy Warszawskiej w Wołominie

Wypadek na ul. Piłsudskiego w Markach. Motocyklista trafił pod opiekę medyczną

CBŚP uderza w mafię śmieciową – 46 zatrzymanych, tysiące zarzutów

Z wesela prosto w ogrodzenie. Pijany kierowca zatrzymany dzięki zgłoszeniu świadka i reakcji policjanta po służbie

O krok od tragedii – policjanci uratowali życie mężczyźnie leżącego na torach

Policjanci rozbili gang złodziei samochodów na terenie powiatu wołomińskiego

Papierosy bez akcyzy przechowywał w garażu

Zderzenie dwóch samochodów na DK S7. Interwencja służb w rejonie Zakroczymia

Zderzenie dwóch aut w Łomnie Las. Na miejscu kilka jednostek i zespół ratownictwa medycznego

Mężczyzna jechał na dachu własnego auta. Po kolizji zaczął uciekać nago

Wypadek ciężarówki na trasie S7. Nocna akcja ratunkowa – działania służb przez kilka godzin

Wypadek w Anastazewie

Podpalacz sam na siebie zadzwonił na Policję i przyznał się do spowodowania dwóch pożarów

Pościg za pijanym kierowcą. W organizmie miał 3 promile.
