Na wniosek wolskiej prokuratury sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania wobec 20-latka podejrzanego o oszustwo. Ze wstępnych informacji wynika, że wprowadził on w błąd pokrzywdzonych co do swojej tożsamości i przy użyciu kodów BLIK doprowadził ich do utraty pieniędzy. Został zatrzymany przez bemowskich wywiadowców. Policjanci zabezpieczyli przy nim ponad 16 tysięcy zł w gotówce, telefon komórkowy, w którym miał zapisany kod, narkotyki oraz karty bankomatowe. Podejrzany usłyszał zarzuty, za które sąd może go skazać na 8 lat więzienia.
Około 16.00 policjanci z zespołu wywiadowczego komisariatu Policji na Bemowie podjęli czynności wobec mężczyzny, który prawdopodobnie mógł dokonywać wypłat za pośrednictwem nieprawnie pozyskanych kodów BLIK. Z informacji, które posiadali wynikało, że mężczyzna stał przy bankomacie i nerwowo rozglądał się co chwilę zerkając na swój telefon komórkowy.
Podczas kontroli wywiadowcy ujawnili w jego kieszeni pieniądze w łącznej kwocie ponad 16 tysięcy zł, natomiast w saszetce mężczyzna miał kilka kart bankomatowych na inne nazwiska. Dodatkowo 20-latek posiadał przy sobie narkotyki. Policjanci zabezpieczyli jego telefon komórkowy, a jego samego przewieźli do policyjnego aresztu.
Śledczy zgromadzili materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał zarzuty oszustwa, posiadania substancji psychotropowej w postaci amfetaminy oraz ukrywania dokumentów. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola, sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Za te przestępstwa grozi kara do 8 lat więzienia. Czynności w sprawie postępowania prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie.
Pamiętaj! Nie daj się oszukać!
Schemat działania oszustów jest zazwyczaj bardzo podobny. Najpierw włamują się na konto na portalu społecznościowym, przejmują je, a następnie rozsyłają do znajomych wiadomości, z prośbą o udostępnienie kodu BLIK. Przestępcy, podszywając się pod właściciela konta, prowadzą luźne rozmowy, aby nie wzbudzać ich niepokoju. Proszą o kod BLIK na kwotę kilkuset złotych, jednocześnie obiecując jak najszybszy zwrot pieniędzy. Właściciel rachunku bankowego będąc pewny, że pomaga swojemu znajomemu, niczego nie podejrzewając, podaje kod Blik, zatwierdza transakcję w aplikacji mobilnej. Po otrzymaniu kodu, oszuści najczęściej wypłacają gotówkę z bankomatu w innym regionie kraju lub płacą za zakupy w sieci.
Niestety transakcji dokonanych za pomocą kodu BLIK nie można cofnąć, dlatego pamiętaj:
- Należy przede wszystkim dobrze zabezpieczyć dostęp do konta na portalu społecznościowym, wykorzystując w tym celu dwuskładnikowe uwierzytelnienie logowania. Pamiętajmy również o wylogowaniu się z konta po zakończeniu użytkowania!
- Nie należy podawać wygenerowanego kodu Blik bez potwierdzenia, czy to faktycznie nasz znajomy prosi o pożyczkę. Wystarczy zadzwonić do znajomego, aby upewnić się, czy faktycznie on znalazł się w potrzebie.
- Zawsze należy dokładnie sprawdzić dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, np., gdzie nasze pieniądze będą wypłacone.
nadkom. Marta Sulowska/ea
Więcej wiadomości z Mazowsza

Od kradzieży z kieszeni po 7 zarzutów i tymczasowy areszt

Wypadek z udziałem kierującej hulajnogą elektryczną

Motocyklista stracił prawo jazdy za prędkość

Zderzenie na skrzyżowaniu. Kierowco, zachowaj ostrożność!

Zadał ciosy nożem na przystanku tramwajowym

Gruzin tłumaczył, że wypił tylko herbatkę

Nastolatek za kradzież z włamaniem odpowie jak dorosły

Pracowity weekend dla wołomińskich strażaków

Pożar 30 hektarów nieużytków na granicy Marianowa i Ślężan – dwóch strażaków rannych, jeden trafił do szpitala

Uderzył w wyprzedzający go pojazd

Tymczasowy areszt za brutalne ataki na kobiety. Podejrzany był już skazany za rozboje

Podrobiony towar o wartości 20 milionów złotych nie trafi na rynek

Drift kierowcy BMW zakończony mandatem karnym

Kryminalni zatrzymali 2 osoby podejrzewane o handel narkotykami
