W sobotę policjanci przeprowadzili czynności na miejscu wypadku drogowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną zdarzenia było najechanie na tył poprzedzającego pojazdu. Jazda „na zderzaku”, to powszechne zjawisko i poważny błąd kierowców, który może mieć poważne konsekwencje.
Do zdarzenia doszło w sobotę ( 19.08) około godziny 16:55 na drodze krajowej K-62 w miejscowości Popowo-Letnisko. Z ustaleń wynika, że o zachowaniu bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu zapomniał kierujący samochodem marki renault , 27-letni mężczyzna, który najechał na tył samochodu marki volkswagen, którym poruszały się trzy osoby. W wyniku tego zdarzenia, 27-latek zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust znajdujący się w rejonie przejścia dla pieszych. Obydwaj kierowcy byli trzeźwi. Zarówno kierowca reanult jak również volkswagena oraz jego pasażerka, zostali przetransportowani do szpitala.
Policja przypomina, że na drodze najpoważniejsze konsekwencje niosą pomyłki w ocenie sytuacji. Jeśli dołożymy do tego roztargnienie albo przeciwnie – zniecierpliwienie i wciskamy pedał gazu, to łatwo o niebezpieczną sytuację, która może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia, a nawet życia uczestników.
Podstawowym błędem zderzeń tylnych jest niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Pamiętajmy! Jeśli utrzymamy odpowiednio duży odstęp, to nawet w przypadku gwałtownego hamowania samochodu przed nami, powinniśmy mieć czas na reakcję. Ta odległość powinna być odpowiednio większa, gdy poruszamy się po śliskiej nawierzchni.
Źródło: KPP w Wyszkowie