Nowy budynek dworca kolejowego w Dobczynie (gmina Klembów) czeka na otwarcie już ponad rok. W budynku nie toczą się żadne prace wykończeniowe, więc zapytaliśmy PKP o to dlaczego dworzec nadal jest zamknięty i kiedy możemy spodziewać się jego otwarcia.
Dworzec w Dobczynie jest jednym z nowych dworców, które powstały w formule Innowacyjnych Dworców Systemowych. Prace związane z wyburzeniem starego budynku i konstrukcją nowego dworca rozpoczęły się już w 2020 roku i zakończyły się latem 2021 roku. Tak przynajmniej mogłoby się wydawać okolicznym mieszkańcom i podróżnym, ponieważ dworzec formalnie nadal nie został oddany do użytku.
Całość terenu nowego dworca jest ogrodzone metalową siatką. Z tego powodu podróżni którzy chcą zostawić swoje rowery na terenie stacji przed dalszą podróżą muszę przypinać je do barierek przy chodniku, zamiast do nowych stojaków.
Problemem, który blokował możliwość oddania dworca była konieczność wykonania nowego przyłącza energetycznego. Sprawa przeciągała się w czasie przez kolejny rok, ale wszystko wskazuje na to, że już niedługo podróżni będą mogli skorzystać z udogodnień nowego budynku. Od ponad tygodnia działają już ekrany informujące o przyjazdach pociągów, które znajdują się wewnątrz dworca, co jasno wskazuje że przyłącze zostało już wykonane.
Zwróciliśmy się z zapytaniem do PKP S.A. o aktualny stanu tej inwestycji:
– Na dworcu w Dobczynie zakończył się już przeprowadzony przez wykonawcę rozruch oraz testy instalacji. Aktualnie trwają odbiory końcowe inwestycji. Oczekujemy także na wydanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie. Po pozytywnym zakończeniu procedury odbiorowej i uzyskaniu niezbędnych decyzji administracyjnych nastąpi udostępnienie dworca podróżnym. – przekazała nam Agnieszka Jurewicz z Wydziału Komunikacji z Mediami PKP S.A.
Jeżeli odbiory nie wykażą żadnych nieprawidłowości, to oddanie dworca pozostaje już jedynie kwestią formalności. Niestety PKP nadal nie jest w stanie określić kiedy możemy spodziewać się udostępnienia budynku podróżnym. Mieszkańcom Dobczyna i okolicznych miejscowości pozostaje spokojnie uzbroić się w cierpliwość. Koniec długoletniego oczekiwania jest już „bliżej niż dalej”.