– Bardzo potrzebuję Waszej pomocy. Pochodzę z Wrocławia. Nigdy nie sądziłam, że będę zmuszona prosić o wsparcie, jednak jestem w potrzasku, dlatego ośmielam prosić Was o pomoc – pisze Agata Stachowiak.
Wiosną 2016r. zdiagnozowano u mnie złośliwy nowotwór piersi – HER+++. Prawdziwy Killer. Przeszłam chemioterapię, mastektomię , radioterapię. Po 1,5 roku na finiszu radykalnego leczenia wykryto przerzut do kości. Rozpoczęłam zażartą walkę o życie. Ten skurczybyk w moim przypadku reaguje TYLKO na leki celowane- immunoterapia. Moje wlewy odbywają się co 3tygodnie -do dnia dzisiejszego. W sumie przyjęłam ich 128.
W 2020r wystąpił masywny rozsiew w wątrobie -24guzy. Kolejna linia leczenia przestała działać(kapecytabina+lapatynib-45wlewów). Następny lek refundowany -Kadcyla po drugim podaniu wszystko się wycofało z wątroby.
Dziś okazało się, że po raz kolejny mnie dopadł -14 guzów w wątrobie. Muszę szybko działać. Pozostaje mi TYLKO ostatni lek celowany, nierefundowany o nazwie Enhertu(Trastuzumab deruxtecan). Obecnie koszt jednej dawki to aż 3307,50 EUR. Kwota nie do zdobycia dla mnie i moich bliskich.
Walczę z całych sił dla moich dzieci❤️, są dla mnie całym światem, widzą, że się nie poddaję pomimo rzucanych kłód pod nogi. – czytamy na stronie zbiórki dla Agaty.
Link do zbiórki https://zrzutka.pl/wswz3y?fbclid=IwAR1X5BKSgvlXLFT3jI749fp_oWB_CUzPstISmf9jsBVeibOZSOXWukEfUfk