Odliczanie zakończone ? ekrany urosną

w Markach będzie ciszej

Cztery lata po otwarciu obwodnicy w Markach będzie ciszej.  Mało kto dziś pamięta, że starania o wyższe ekrany trwały? ponad osiem lat.

Gdy w grudniu 2017 r. ruszyły obwodnicą Marek pierwsze samochody, w internecie pojawiły się głosy: dlaczego jest tak głośno z drogi. Pochodziły one od mieszkańców, mieszkających w sąsiedztwie trasy. Nie zaskoczyło to części mareckich społeczników.

– Jesienią 2013 r. po raz pierwszy sygnalizowaliśmy konieczność wzmocnienia ochrony akustycznej wzdłuż obwodnicy Marek. Na spotkaniu w mareckim ratuszu na mapie zobaczyliśmy, jak wygląda wysokość i długość projektowanych ekranów. Już wtedy zorientowaliśmy się, że trzeba będzie o to walczyć. Trafiliśmy w najgorszy możliwy moment. Opinia publiczna była zbulwersowana ilością ekranów wzdłuż trasy Łódź ? Warszawa, w konsekwencji zliberalizowane zostały normy hałasu. A my oberwaliśmy za to rykoszetem ? mówi Tadeusz Markiewicz, jeden z organizatorów cukierkowej akcji z 2009 r. ?Tak dla obwodnicy Marek?.

Z dzisiejszej perspektywy mówi, że w obu przypadkach akcji społecznych idealnie sprawy oddaje łacińskie powiedzenie: kropla drąży skałę nie siłą, lecz częstym spadaniem. Od napisania petycji w sprawie obwodnicy do uruchomienia trasy minęło osiem lat. Od nagłośnienia sprawy brakujących ekranów do rozpoczęcia ich dobudowy i rozbudowy ? także ponad osiem lat. A w tym czasie wizyty, spotkania, apele? Ale, koniec końców, efekty są. Marki już nie stoją w korkach, natomiast mieszkańcy w sąsiedztwie obwodnicy będą mieć ciszej.

– Przełomowe znaczenie dla poprawy klimatu akustycznego wzdłuż S8 miały badania hałasu, jakie zrealizowały po oddaniu obwodnicy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz nasze miasto. W obu przypadkach stwierdzono przekroczenia norm. To otworzyło drogę do wzmocnienia ochrony przed hałasem ? mówi Jacek Orych, burmistrz Marek.

Prace wzdłuż obwodnicy ruszyły pod koniec stycznia. Niestety, mieszkańcom w sąsiedztwie obwodnicy przyjdzie jeszcze chwilę pocierpieć. Żeby zamontować nowe, wyższe ekrany, konieczny jest demontaż starych. Prace prowadzone są pod ruchem, więc hałas siłą rzeczy jest jeszcze większy.

– Mamy nadzieję, że do końca wakacji roboty zostaną zakończone. Jesteśmy zadowoleni, że zwiększy się wysokość i długość ekranów. Brakuje nam tylko jednego. Na wysokości ulicy Szkolnej pozostanie kilkuset metrowy odcinek bez żadnych osłon. Trzeba będzie o nie znów walczyć ? dodaje Jarosław Jaździk, społecznik i mieszkaniec Marek.

 

Więcej informacji z Marek

Przyrodniczy spacer po Lasach Mareckich – zaprasza Starosta Wołomiński!

Czy w sąsiedztwie miejskiej aglomeracji jest miejsce dla przyrody? Dlaczego w lesie nie widać zwierząt? Jak to się dzieje, że sosna jest najliczniejszym [...]
0 komentarzy
Przyszłość Powiatu Wołomińskiego: współpraca Miasta Marki i Starostwa Powiatowego

Przyszłość Powiatu Wołomińskiego: współpraca Miasta Marki i Starostwa Powiatowego

W samorządzie siła tkwi we współpracy i zrozumieniu wspólnych celów. Arkadiusz Werelich, Starosta Wołomiński, oraz Jacek Orych, Burmistrz Miasta Marki, nie kryją zadowolenia [...]
0 komentarzy
Marki - Intensywne prace drogowe: raport z 17 lipca

Marki – Intensywne prace drogowe: raport z 17 lipca

17 lipca 2024 roku to kolejny dzień intensywnych prac drogowych w Mieście Marki. Marecki samorząd kontynuuje modernizację i budowę miejskich ulic, aby poprawić [...]
0 komentarzy
Marki - 80. rocznica mordu na Kruczku

Marki – 80. rocznica mordu na Kruczku

W tym roku przypada 80. rocznica bestailskiego mordu na mieszkańcach Marek i Zielonki. Zapraszamy Państwa do wspólnego oddania  hołdu ofiarom. Uroczystość rozpocznie się [...]
0 komentarzy
Przedłuż ważność Mareckiej Karty Mieszkańca

Przedłuż ważność Mareckiej Karty Mieszkańca

1 lipca utraciły ważność karty wydane na podstawie PIT-u za rok 2022. Jeśli jeszcze nie posiadacie Mareckiej Karty Mieszkańca (MKM) lub nie przedłużyliście [...]
0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.