O tym jak ważna jest reprezentacja poszczególnych okręgów w Zarządzie powiatu i postrzeganiu potrzeb całego powiatu z Piotrem Borczyńskim, nowym wicestarostą wołomińskim, pochodzącym z Gminy Jadów rozmawia Teresa Urbanowska
– Kilka tygodni temu został Pan powołany przez Starostę Wołomińskiego na zastępcę. Dla obserwatorów była to zmiana niespodziewana, a dla Pana?
– Tego że zmiana może nastąpić, to się spodziewałem, ale nie myślałem, że ta zmiana będzie dotyczyła właśnie mojej osoby. Cieszę się, że Pan Starosta, dobierając osoby do współpracy, stara się, aby te mniejsze gminy, takie jak Tłuszcz, Jadów i Strachówka, które reprezentuję jako radny powiatu, miały również swoją reprezentację w Zarządzie. Pozwala to całościowo spojrzeć na nasz powiat, a tym samym lepiej odpowiadać na potrzeby poszczególnych gmin i zadbać o ich równomierny rozwój.
– Aż się prosi, żeby zapytać, czy zmiana ta będzie miała wpływ na kierunki rozwoju?
– Chcemy, jako Zarząd Powiatu utrzymać obrany kierunek działań inwestycyjnych. Zarządowi w składzie jaki był zanim do niego dołączyłem udało się pozyskać wiele funduszy na inwestycje, które polepszą życie mieszkańców powiatu. Liczymy na to, że te inwestycje uda się dokończyć.
– Nie wierzę, że nie ma Pan swoich spostrzeżeń, na które chciałby Pan zwrócić uwagę samorządu powiatu?
– Bliska mojemu sercu jest kultura i choć nie jest to bezpośredni obszar mojego nadzoru, to będę chciał wspierać organizacje pozarządowe oraz instytucje gminne, aby zwiększały swoją ofertę kulturalną. Nie sposób nie wspomnieć też o ochronie środowiska i przyrody, która jest skarbem naszego regionu. Choćby rzeka Liwiec, leżąca na obszarze Natura 2000, przyciąga wielu turystów, a Ci zasilają kapitałem lokalny biznes. Nasz powiat jest pięknie położony i uważam, że powinniśmy to wykorzystać. Dbać i pielęgnować naturalne środowisko, które mamy, ale też czynić inwestycje i podejmować działania, które uatrakcyjnią te miejsca.
– A jak widzi Pan swoją rolę w Zarządzie?
– Jako członek zarządu odpowiadający za kwestie edukacji będę zabiegał o zwiększanie poziomu nauczania w szkołach średnich, tak aby uczęszczający do nich uczniowie mieli równe szanse w rywalizacji o miejsca na najlepszych kierunkach studiów. Młodzież naszego powiatu ma ogromny potencjał, obserwuję to podczas wizyt w szkołach czy finałów konkursów, gdzie mam zaszczyt reprezentować Zarząd, a wcześniej Radę Powiatu. Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, aby ci młodzi ludzie mieli jak największe możliwości rozwoju. Ponadto wraz z zarządem powiatu będziemy nadal uatrakcyjniać ofertę edukacyjną, szczególnie w szkołach profilowanych. Planujemy położyć także nacisk na polepszenie sytuacji kadry nauczycielskiej. Często zdarza się, że dobrzy nauczyciele są ?przejmowani? przez Warszawę, bo tam mają lepsze warunki pracy. Chcemy stwarzać im takie możliwości zawodowego realizowania się na terenie powiatu, aby było to dla nich opłacalne finansowo, a zarazem dawało możliwość spełniania się.
Tereny naszego powiatu w ostatnich latach stały się bardzo atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów. Mamy lepszy dojazd do Warszawy, poprawiła się łączność kolejowa. Zainteresowanie inwestycjami jest coraz większe, co potęguje pracę służb z obszaru budownictwa. Jednym z moich priorytetów jest usprawnienie nadzorowanego przeze mnie wydziału budownictwa.
– Dlaczego chciałby się Pan zająć właśnie tymi aspektami?
– Ponieważ budownictwo to konkretne pieniądze dla powiatu. To jest rozwój dla wszystkich naszych gmin. Jeśli z jakiegoś powodu wydanie ważnych dla inwestora decyzji przedłuża się, to wszyscy na tym tracą. Inwestor ? bo pogrąża to jego plany, pochłania czas i pieniądze, a samorząd – bo nie ma przychodu z tytułu tych inwestycji. Wszystkim więc powinno zależeć, aby decyzje budowlane były wydawane sprawnie. W powiecie wołomińskim lawinowo przybywa mieszkańców i inwestycji, a co za tym idzie potrzeb wydawania decyzji.
– Nie jest Pan odosobniony w tym podejściu. Mówi się na ten temat od wielu lat. Zwracali uwagę na konieczność poprawy sytuacji członkowie Rady Gospodarczej, która działała w poprzedniej kadencji, przy różnych spotkaniach przypominają o tym przedsiębiorcy. Czy ma Pan pomysł jak zmienić tą sytuację?
– Uważam, że należy powiększyć zespół, który zajmuje się merytorycznym sprawdzaniem projektów, wydawaniem pozwoleń i decyzji budowlanych. Zapewni to większą przepustowość wydziałów i skróci czas wydawania decyzji.
– Czas wydawania decyzji nie zawsze zależny jest tylko od dobrej lub złej woli urzędników. Wpływ na to często ma również jakość składanych dokumentów, ich kompletność. Czym chciałby Pan zmotywować zespół?
– Żeby zwiększyć zatrudnienie i zachęcić pracowników do bardziej efektywnej pracy, trzeba zwiększyć środki przeznaczane na ten obszar. Będziemy pracować nad tym, aby takie środki znalazły się w budżecie. Oczywiście, o zwiększeniu środków na te cele możemy mówić jedynie, gdy sytuacja finansowa związana z pandemią covid-19, na to pozwoli. W innym wypadku będziemy musieli takie decyzje odłożyć w czasie.
– Mówiąc o konieczności zwiększenia zatrudnienia, które wydziały ma Pan na myśli?
– Wydział Budownictwa i Wydział Geodezji ? to ? moim zdaniem jedne z najbardziej priorytetowych odcinków, w które warto w najbliższym czasie zainwestować. Jestem przekonany, że przyniesie to wymierne korzyści dla całego powiatu wołomińskiego.