Polska przestała istnieć w 1795 roku. Ale już w dwa lata później, w 1797 roku, polscy patrioci uwierzyli w dobre intencje Napoleona Bonapartego i rozpoczęli formowanie Legionów Polskich we Włoszech, pod dowództwem generała Henryka Dąbrowskiego. Józef Wybicki, układając piosenkę dla legionistów, Mazurka Dąbrowskiego, nie mógł przypuszczać, że w 1927 roku stanie się on hymnem niepodległej Polski, zaś słowa: ?Dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy!? przez sto lat niewoli będą jedynymi słowami nadziei na zwycięstwo.
I zwyciężali pod Samosierrą, Raszynem i Borodino. Na krótko na mapach Europy pojawiła się Polska. Niestety, na chwilę! Później było Powstanie Listopadowe i Powstanie Styczniowe. I wreszcie rok 1914. Zaborcy Polski ? Niemcy, Rosja i Austriacy ? skłóceni, stanęli naprzeciw siebie.
Na taki właśnie moment czekał Józef Piłsudski. Wiedział, że była to idealna szansa, by wreszcie po latach niewoli wywalczyć wymarzoną niepodległość. 3 sierpnia, w Krakowie, zmobilizował Pierwszą Kompanię Kadrową i czekał na wybuch wojny. Wyruszyli 6 sierpnia o świcie. Przekroczyli granicę zaboru rosyjskiego, by rozpocząć zbrojną walkę o niepodległość Ojczyzny. Po czterech latach walk, stała się rzecz niesłychana, ta nie istniejąca na mapach Polska zaczęła się odradzać, jak Feniks z popiołów. Ofiara wielu pokoleń Narodu Polskiego nie poszła na marne! Wojsko polskie zaczęło zwyciężać. W tych walkach był ?obecny? Bonaparte! Tak o Wielkim Francuzie napisał Józef Piłsudski: ?Byłem rozkochany w Napoleonie i wszystko, co się tego bohatera tyczyło, przejmowało mnie wzruszeniem i rozpalało wyobraźnię.?
W dniu 10 listopada 1918 roku, do Warszawy, przybył uwolniony z Magdeburga Józef Piłsudski. Dzień później Rada Regencyjna przekazała mu władzę. Wokół Komendanta skupiły się wszystkie siły dążące do wolnej i demokratycznej Polski. Józef Piłsudski, 22 listopada 1918 roku, został mianowany Naczelnikiem Państwa. Władzę tę miał pełnić do czasu wolnych i powszechnych wyborów oraz uchwalenia konstytucji. Został też naczelnym dowódcą polskich sił zbrojnych. Silna, skupiona w jednych rękach władza wykonawcza, była w tych dniach Polsce potrzebna. Na Wschodzie zbierały się ciemne chmury, grożąc utratą dopiero co odzyskanej niepodległości. Ojciec polskiej wolności Marszałek Józef Piłsudski powiedział: ?Są w życiu rzeczy ważniejsze niż samo życie?, w domyśle: Polska, albowiem wszystko, co w swym życiu czynił, dla Niej czynił.
Dziewięćdziesiąta rocznica odzyskania niepodległości to dzień jakże radosny i dumny dla naszego narodu. Na przekór naszym wrogom, dzięki Opatrzności Boskiej i męstwu Polaków, możemy żyć w wolnym i niepodległym kraju. Tylko od Nas samych zależy czy temu wyzwaniu podołamy. Nasi sąsiedzi, Rosja i Niemcy, tak jak dawniej, patrzą na siebie ponad naszymi głowami. Nie przypadkiem wysoki przedstawiciel Rosji powiedział: ?daliśmy w mordę Napoleonowi i Hitlerowi, to i damy w mordę Waszyngtonowi?. Obserwując tę niebezpieczną dla nas grę powinniśmy zapomnieć o wzajemnych sporach a zadbać o własną obronę, bo jak mawiał Napoleon Bonaparte: ?chcesz mieć pokój, szykuj się do wojny?.
Kazimierz A. Zych
„W polityce głupota nie stanowi przeszkody.”
to też słowa Napoleona Bonaparte
Zapomniał Pan że nie tylko Piłsudski walczył o Polskę, O wolną Polskę walczył też Generał Dowbor-Muśnicki i Gen. Haller. Piłsudski nienawidził jednego i drugiego, obawiając się że są lepszymi i bardziej doświadczonymi dowódcami od niego.
Piłsudski był marnym dowódcą, ale trzeba przyznać za to był świetnym politykiem.
Jego poczynania wojskowe na wschodzie były z góry skazane na klęskę , czego doświadczyliśmy w 1920 r.
A spory zawsze będą obecne w polityce, nie ma przecież niczego gorszego dla partii opozycyjnej niż dobre rząd i dobre ustawy.
Młlody. O niepodległość Polski walczyło jeszcze kilkaset tysięcy a nawet miliony wspaniałych Polaków. To że wszyscy i ci przez Pana wymienieni i nie potrafili w 1920 roku jednak się zjednoczyć i dać łupnia sowietom to zasługa Marszałka. Raczy Pan zapomnieć że Piłsudski był wybitnym znawcą strategii wojennej Rosji i znał ich taktykę i metody jak żaden z jego podwładnych. Nie zgodzę się z Pana opinią o klęsce na wschodzie.Takie opinie wystawiali Naczelnikowi ośrodki opozycyjne które jednak w obliczu zalewu czerwonej zarazy również przyznały racje Piłsudskiemu. Jak Pan uważa co by się stało gdyby właśnie w tak sprzyjającym momencie jak pisał A. Mickiewicz prosząc Boga o wojne powszechną co miało miejsce nie pojawił się Naczelnik Piłsudski. Pan sobie chyba zdaje sprawę z tego że To ON do niej doprowadził i ON jest autorem naszej niepodległości. W żadnej armii nie ma jednomyślności tak i są oznaki jej braku również w Legionach a i później wspomnę chociażby różnice poglądów z wybitnym strategiem gen.T. J. Rozwadowskim.W tamtym okresie po 123 latach męki wszyscy stanęli na wysokości zadania a byli to Polacy z trzech zaborów. A jednak zrobili wiecej niż My po roku 1989.Nie narzekajmy – trwamy dalej jako dumny Naród.
Nie chciałem deprecjonować zasług Piłsudskiego, jego polityka faktów dokonanych dawała doskonałą pozycję do rozmów pokojowych. Politycznie było to doskonałe zagranie.
Piłsudski dobrze znał Rosjan i wiedział że rozmowy z nimi należy prowadzić wyłącznie z pozycji silniejszego.
Ale strategiem wojennym był do dupy.
Z wojskowego punktu widzenia takie rozciągnięcie linii frontu musiało zakończyć się potężną klęską. I tak też się stało.
Cud nad Wisłą uratował Polskę przed bolszewikami.Cudowny zbieg wielu wydarzeń , pozwolił na realizację planu kontruderzenia znad Wieprza.
(Zakładam że czytający moją wypowiedź, dobrze znają historię konfliktu.)
Wracając do historii z przed 11.11.1918 to mam wrażenie że ludzie nie znają innych postaci niż Piłsudski a szkoda bo Polacy walczyli na rożnych frontach, i łączyły ich marzenia o Wolnej Polsce.