Od 15 lutego urzędy skarbowe rozpoczynają przyjmowanie zeznań podatkowych za 2019 r. Tego obowiązku nie uniknie praktycznie nikt. Niektórzy otrzymają zwrot podatku , niektórym przyjdzie dopłacić brakującą kwotę . Warto jednak wiedzieć, że część zapłaconych fiskusowi pieniędzy może do nas pośrednio powrócić. Ponad 38 proc. podatku, który oddajemy państwu, trafia potem do samorządu.
Następnie te pieniądze UM Marki przeznacza na edukację naszych dzieci i wnuków, budowę dróg i ścieżek rowerowych, miejsc spotkań i rekreacji, na utrzymanie komunikacji miejskiej w pierwszej strefie biletowej. Mieszkaniec Marek za pośrednictwem PIT wnosi do miejskiej kasy ponad 1800 zł rocznie. I za to pięknie dziękujemy. W tym roku będzie to łącznie prawie 62 mln zł.
Skąd więc 25 mln zł w tytule? Ostrożnie szacujemy, że w Markach tak naprawdę mieszka o 15 tys. więcej osób niż mówią oficjalne dane. To oznacza, że nieformalnie stajemy się miastem liczącym prawie 50 tys. osób. Gdyby te 15 tys. osób rozliczało PIT w Markach, do naszej wspólnej miejskiej kasy wpływałoby minimum o 25 mln zł więcej. Co można byłoby za te pieniądze zrobić? Na to pytanie odpowiadają bohaterowie naszych krótkich filmów. Są to zwykli mieszkańcy naszego miasta. Do pierwszego filmu zaprosiliśmy Urszulę Mniszko. Często możecie spotkać ją na mareckich szlakach biegowych, jest także prezesem prężnego stowarzyszenia Markowi Biegacze. Pani Urszula podsuwa kilka ciekawych pomysłów. Jakich? Zobaczcie i posłuchajcie sami. Co tydzień, aż do końca kwietnia, będziemy zapraszać dwie osoby, które przedstawią Wam swoje pomysły. Oby zainspirowały tych, którzy jeszcze nie płacą PITu w Markach, do wskazania naszego miasta w rocznym zeznaniu. Od ubiegłego roku jest to wyjątkowo proste – na platformie Twój e-PIT wystarczy wpisać marecki adres zamieszkania. Razem możemy ugryźć te 25 mln zł. Marki. Twój PIT. Włącz się!
T