Jednostka Strzelecka 1533 z Ząbek istnieje już prawie cztery lata. Dwa lata temu rozszerzyliśmy zakres swojej działalności o drużynę Orląt, czyli pracę z dziećmi. W tym roku Komendant Główny Związku Strzeleckiego nagrodził Jednostkę z Ząbek, wysyłając nasze Orlęta jako reprezentantów Rzeczypospolitej Polskiej na letni obóz na wyspie Saaremaa w Estonii.
Od listopada 2015 roku przez szeregi naszej Jednostki Strzeleckiej przeszło kilkaset osób z Ząbek oraz okolicznych miejscowości. W tym czasie oprócz działalności edukacyjno-proobronnej dla młodzieży strzeleckiej, realizowaliśmy także zadania skierowane do mieszkańców Ząbek, i tak m.in. zabezpieczaliśmy Marsze Życia dla Rodziny, zorganizowaliśmy Piknik Militarny w Parku Miejskim, uczestniczyliśmy w Drogach Krzyżowych ulicami miasta, budowaliśmy ołtarze na procesjach Bożego Ciała, zabezpieczaliśmy imprezy miejskie, współorganizowaliśmy koncert łagierników i zrealizowaliśmy pokaz ratownictwa drogowego w SP1. Reprezentując Ząbki wielokrotnie uczestniczyliśmy w uroczystościach patriotycznych m.in. w Wiźnie, Mławie, Rzeszowie, Nadmie, Radzyminie, Wołominie i Warszawie. W roku 2018 na terenie obozu koncentracyjnego Gross-Rosen w Rogoźnicy odsłoniliśmy tablicę upamiętniającą naszego patrona ? porucznika Ludwika Tulińskiego.
W roku 2019 Biuro do Spraw Proobronnych Ministerstwa Obrony Narodowej podpisało umowę o współpracy z Estońską Ligą Obrony. W ramach tej współpracy Estończycy zaprosili polskie dzieci z organizacji proobronnych, jako gości podczas letniego obozu o nazwie ?Ühes paadis? (In one boat). Dyrektor Biura ds. Proobronnych Pan Waldemar Zubek przekazał to zaproszenie Komendantowi Głównemu Związku Strzeleckiego STRZELEC Józefa Piłsudskiego inspektorowi ZS Markowi Matule, a ten spośród wszystkich jednostek wytypował nasze Orlęta ? dzieci z Ząbek!
Estońska Liga Obrony (Kaitseliit) to ogólnokrajowa organizacja obrony terytorialnej licząca przeszło 25 tysięcy członków, podzielona jest na sekcję męską (Młode Orły ? Noored Kotkad) i żeńską (Córki Kraju – Kodutütred). Podczas obozów sekcje te łączą się i realizują wspólne zadania edukacyjne. Jednym z takich obozów był Summer Camp ?In one boat? na wyspie Saaremaa na Morzu Bałtyckim. Obóz w którym uczestniczyło pół tysiąca estońskich dzieci i młodzieży odbył się w dniach 9 ? 12 lipca 2019 roku w miejscowości Karujärve nad jeziorem o tej samej nazwie. Oprócz Estończyków uczestniczyło w nim gościnnie kilkanaście osób z Litwy oraz dwadzieścia dwie osoby z Polski ? Orlęta z Ząbek.
Biorąc pod uwagę międzynarodowy wymiar wyjazdu, zwróciliśmy się do Pani Burmistrz Miasta Ząbki o patronat. Dzięki temu wszyscy uczestnicy otrzymali jednakowe koszulki w kolorze oliwkowym z naszytym Herbem Rzeczypospolitej Polskiej, oraz czapeczki z daszkiem z flagą Polski. Od Biura ds. Proobronnych otrzymaliśmy także jednolite polary. Pobyt naszych dzieci finansowany był w całości przez stronę estońską, natomiast przejazd sfinansowany został przez Ministerstwo Obrony Narodowej RP (zrealizowany przez 10 Warszawski Pułk Samochodowy).
Nad jezioro Karujärve ze względów logistycznych przyjechaliśmy dzień wcześniej, dlatego pierwszą noc spędziliśmy praktycznie sami, co pozwoliło nam się zaaklimatyzować przed rozpoczęciem właściwego obozu ? dotyczyło to głównie zjawiska białych nocy (o północy było tak widno, że do toalet chodziliśmy bez latarek). Pierwszego dnia w oczekiwaniu na pozostałych uczestników wyjechaliśmy do stolicy wyspy Saaremma, do miasta Kuressaare, gdzie zwiedziliśmy twierdzę z XIII wieku, tzw. zamek biskupi. Obóz rozpoczęła wspólna uroczystość podczas której wystawiliśmy pododdział ze sztandarem naszej Jednostki. Celem głównym obozu była rywalizacja sportowa pomiędzy estońskimi jednostkami. My również w nich uczestniczyliśmy, jednak punkty które zbieraliśmy, były można powiedzieć wirtualne ? sprawiały nam satysfakcję, jednak nie liczyły się w ogólnej klasyfikacji drużyn estońskich, rozliczanych w ramach całego roku pracy. Podczas rywalizacji kilkukrotnie wykazaliśmy nasze umiejętności, i tak m.in.: podczas biegu na orientację z mapą, na 77 startujących drużyn, mając w składzie najmłodszych uczestników obozu w wieku 10 lat, zajęliśmy 12 miejsce (w drużynach estońskich najmłodsze dzieci miały 12 lat) ? najbardziej do zajęcia tego wysokiego miejsca przysłużył się Maksymilian Kacprzak; podczas turnieju siatkówki plażowej, rozegrawszy trzy mecze wszystkie wygraliśmy (w pierwszym pokonaliśmy Litwę 2:1, w drugim Estonię 2:0, a w trzecim również Estonię, ale w nim po deszczu asów serwisowych Martyny Gumiennej sędzia przestał liczyć punkty). Jedną z gier którą będziemy chcieli przenieść do nas jest frisbee na boisku do piłki nożnej. Estończycy chcąc jak najlepiej nas ugościć, zorganizowali nam wycieczkę autokarową po wyspie. Dzięki temu zobaczyliśmy m.in. 12-metrowe Klify w Panga, kilkunastoletnie wiatraki, gigantyczny lej po meteorycie sprzed 3000 lat i kościół z 1407 zachowany praktycznie w niezmienionym od XV wieku stanie.
Podczas pobytu odwiedził nas Dyrektor Biura ds. Proobronnych Pan Waldemar Zubek. Dokonał oceny naszego pobytu, wyciągnął wnioski z rozpoczętej współpracy i nagrodził wspomnianego wcześniej Maksymiliana.
Podczas obozu uczestniczyliśmy także w dyskotece, wspólnym ognisku (wysokim na kilka metrów) i prezentacjach jednostek, gdzie przedstawiliśmy zakres naszej działalności, opowiedzieliśmy o naszym patronie, pochwaliliśmy się sztandarem i zaśpiewaliśmy piosenkę ?Nie ma fal? Dawida Podsiadło ? gdyż tematem wiodącym obozu była tematyka morska.
Największe wrażenie na nas Polakach zrobiły trzy sprawy: 1) Estończycy są bardzo punktualni ? na miejscu zbiórek wszyscy są 5-10 minut przed czasem 2) Estończycy dosłownie nie znają pojęcia kradzież ? w wielu miejscach leżały pozostawione do ładowania telefony i żaden nie zginął 3) Estończycy są bardzo mało wymagający ? wystarczą im minimalne wręcz spartańskie warunki noclegowe i żywieniowe.
Na zakończenie obozu podczas uroczystości pożegnalnej przekazaliśmy pisemne podziękowania dla organizatorów za zaproszenie nas do Estonii, a wychodząc jako pierwsi z terenu zbiórki (spieszyliśmy się na prom) otrzymaliśmy od Estończyków gromkie brawa.
Podsumowując wyjazd, a szczególnie biorąc pod uwagę trudne warunki bytowe i pogodowe (większość czasu padał deszcz), największą satysfakcję przyniosły mi słowa dzieci po powrocie do kraju ?chciałbym zostać dłużej? i ?za rok chcemy jechać znowu?, co świadczy o dobrej atmosferze jaka panowała podczas wyjazdu.
Mam nadzieję, że godnie reprezentowaliśmy nasz kraj i że nie zawiedliśmy zaufania Komendanta Głównego ZS i Dyrektora Biura ds. Proobronnych.
Dziękuję wszystkim uczestnikom oraz osobom, które przyczyniły się do tego wyjazdu.
Mirosław Sobiecki
Dowódca JS1533 z Ząbek