W pierwszych dwóch meczach o mistrzostwo III ligi mazowieckiej w siatkówce mężczyzn, drużyna Junior Stolarki Wołomin we własnej hali pokonała zespół Zawkrze Mława 3:0 (25:12, 25:20, 25:18) i przegrała z MKS MDK Warszawa 0:3 (21:25, 19:25, 20:25).
Zespół Junior Stolarki bierze udział w rozgrywkach III ligi mazowieckiej, w której startuje 10 drużyn. Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie wołomińscy siatkarze w imponującym stylu wywalczyli mistrzostwo III ligi mazowieckiej (17 zwycięstw i tylko 1 porażka), przeszli pomyślnie półfinały rozgrywek o wejście do II ligi i dopiero w finałowym turnieju tych zmagań w Pruszczu Gdańskim musieli uznać wyższość przeciwników. A warto zaznaczyć, że na tym szczeblu byli zdecydowanie najmłodszą drużyną rozgrywek. Czy równie udany, a może w konsekwencji naturalnego rozwoju lepszy, będzie tegoroczny sezon – czas pokaże. W zespole nastąpiły pewne zmiany. Odeszło 2 podstawowych zawodników: Piotr Milewski, który przeszedł do drugoligowego Armatu Kozienice oraz Przemysław Zakrzewski, który w związku z rozpoczęciem studiów w Białej Podlaskiej, będzie grał w miejscowym trzecioligowym AZS AWF. Odszedł także trener Mariusz Stępczyński i w nowym sezonie drużynę prowadzi były świetny siatkarz Stolarki Mariusz Firszt. Przybył natomiast wychowanek Junior Stolarki, grający w ostatnich latach w MKS MDK Warszawa, Paweł Prusiński.
Pierwszy mecz z drużyną Zawkrze Mława nasi siatkarze wygrali w sposób zdecydowany. W każdym secie ich przewaga nie podlegała dyskusji, a krótkie fragmenty wyrównanej walki wynikały bardziej z dekoncentracji wołominiaków, niż z jakiejś zmiany stylu gry gości. W naszej drużynie najbardziej skuteczny był Marcin Stróżyński, zarówno w ataku, jak i w zagrywce.
W drugim meczu doszło do konfrontacji mistrza i wicemistrza ubiegłorocznych rozgrywek III ligi. Górą i to w sposób wyraźny okazał się wicemistrz, czyli zespół MKS MDK Warszawa. Jego wyższość była widoczna w każdym secie. Wołominiacy popełniali dużo błędów własnych, zwłaszcza w zagrywce, czym ułatwiali zadanie warszawiakom. Wśród naszych siatkarzy znów wyróżniał się Stróżyński.
Oceniając oba spotkania trener Junior Stolarki Mariusz Firszt powiedział: – Pierwszy mecz wygraliśmy, bo rywal nie stawiał nam specjalnie oporu. Natomiast w drugim spotkaniu z dobrze poukładanym zespołem MDK dał znać o sobie fakt, że w okresie przygotowawczym na treningi przychodziło po 4-5 zawodników. Drużynie brakuje zgrania i to było bardzo widoczne na tle silniejszego przeciwnika. Obawiam się, że tego typu frycowe możemy jeszcze płacić w kilku najbliższych meczach.
Skład Junior Stolarki: Adam Sowa (kapitan), Marcin Stróżyński, Sebastian Kuchta, Paweł Prusiński, Tadeusz Rychlewski, Łukasz Szewczyk, Michał Remiszewski, Łukasz Czekalski, Kamil Trzciński, Arkadiusz Cuber, Szymon Lipski.
Następny mecz we własnej hali wołomińscy siatkarze rozegrają w środę 29 października o godz. 19.00 z MMKS Mińsk Mazowiecki.
Zbigniew Milewski
Stolarka…! he he he! Jeśli sami zawodnicy nie poprawią gry to gra jest nic nie warta skoro nikomu sie nie chce to po co w ogóle trenować?> ale mam nadzieje ze tym którym zależy na meczach będą walczyć a te wszystkie gwiazdy z pół -finałów mogą iść do domu i pokazać jacy są mocny w słowach i mogą zacząć sprzątać boisku…pozdrawiam Sowę i środkowych … w was siła
Bueh…. :]
3:0 z Zieloną i 3:1 z Mińskiem. Brawo! :)