Edward M. Urbanowski
Już myślałem, że mogę z pierwszym dniem grudnia rozpocząć przygotowania do świąt, czyli posprzątać mieszkanie, zrobić zakupy i zgromadzić prezenty. Zamysł okazał się zbyt ambitny. Już pierwszego dnia wydałem wszystkie pieniądze, nic właściwie nie kupując. Ograniczyłem się więc do wytarcia mokrą szmatką kurzy w moim pokoju i uszczelnienia okna. Czwartego grudnia mogłem za to już świętować imieniny Basieńki. A prezenty … kupię w Wigilię.
W najbliższą sobotę, biskup Kazimierz Romaniuk poświęci pomnik Jana Pawła II wzniesiony przez prywatnych ofiarodawców przy kościele świętego Józefa Robotnika w Wołominie. Ale to nie będzie jedyny pomnik Ojca Świętego w mieście, bo w przyszłym roku radni, za pieniądze z kasy miejskiej, wybudują kolejny obelisk. To chyba tylko przypadek, ale w komitecie rady budującym pomnik na Placu 3 maja zauważyłem kilka osób zasiadających we władzach Regionalnego Stowarzyszenia Prawicy, ugrupowania, które otwarcie mówi o zamiarze sprawowania władzy w Wołominie. Nie mogę, przecież, podejrzewać tych czcigodnych budowniczych pomnika o świadome robienie sobie reklamy wyborczej za pieniądze podatnika. Mogę co najwyżej się dziwić, że tak poważne grono, zamiast budować pomnik, nie zrobiło, np. tego, co zrobił Lech Kaczyński w Warszawie, czyli nie ufundowało stypendiów dla dzieci i młodzieży.
Oto słowa Prezydenta Warszawy nad którymi warto się zastanowić, bo nawet dzisiaj, rada może podjąć stosowną uchwałę: „(…) Chcemy w ten sposób podtrzymać pamięć osoby Jana Pawła II oraz jego dzieła, w którym zawsze dominowała miłość i troska o ludzi potrzebujących wsparcia. Szczególna miłość jaką Papież darzył młodzież, stała się też dla nas inspiracją utworzenia tego programu stypendialnego. Mam nadzieję, że te stypendia będą trwałą oznaką, że idee Papieża – Polaka zostaną zawsze z nami oraz pomogą uczniom i studentom w tych trudnych czasach.”
Mogę zapewnić wysoką radę miasta Wołomina, że nie będę obrażony, gdyby zmieniła swoją wcześniejszą decyzję o wydaniu ok. 300 tysięcy złotych na pomnik i jego otoczenie a przeznaczyła tę kwotę na inny, równie – a może bardziej – zbożny cel. Z prezentami bowiem jest tak, że to osoby je otrzymujące powinny się cieszyć, a ofiarodawca o tyle, o ile udało mu się utrafić w oczekiwania.
Tego radnym i sobie życzę.
I tu się z Panem zgadzam. Ci co znów chcą przejąć władze już mają tablic w kościele, teraz zamarzył im się pomnik Jana Pawła II.Ja myśle,że najcenniejszy pomnik ma Nasz Ojciec w naszych sercach i te serca nie oczekują zimnych betonów czy też marmurów ale żywych i gorących serc. Dających nadzieje na lepsze jutro.Nadzieje że człowiek nie jest sam,że są obok Ci co w niego wierzą i podają mu pomocną dłoń.Tak czynił Nasz Ojciec,tak należy nam czynić i to jest najcenniejszy pomnik jaki możemy Mu wystawić.Panowie nie czyńcie tego co innym nie miłe.A jeśli już, to pomyślcie o innym pomniku-pomniku ludzkich serc,gorących i otwartych na potrzeby innych.TaK czyniąc postawicie najpiękniejszy pomnik na świecie.
I tu się z Panem zgadzam. Ci co znów chcą przejąć władze już mają tablic w kościele, teraz zamarzył im się pomnik Jana Pawła II.Ja myśle,że najcenniejszy pomnik ma Nasz Ojciec w naszych sercach i te serca nie oczekują zimnych betonów czy też marmurów ale żywych i gorących serc. Dających nadzieje na lepsze jutro.Nadzieje że człowiek nie jest sam,że są obok Ci co w niego wierzą i podają mu pomocną dłoń.Tak czynił Nasz Ojciec,tak należy nam czynić i to jest najcenniejszy pomnik jaki możemy Mu wystawić.Panowie nie czyńcie tego co innym nie miłe.A jeśli już, to pomyślcie o innym pomniku-pomniku ludzkich serc,gorących i otwartych na potrzeby innych.TaK czyniąc postawicie najpiękniejszy pomnik na świecie.
Zaiste że szanowny Pan zauważył tylko przedstawicieli RSP w komitecie budowy pomnika, zaś nie widzi dotychczasowych władz itd. Myslę że każdy ma prawo do swobodnej decyzji o tym w jaki sposób chce uczcić pamięć naszego Papieża, również myślę sobie że doskonałym pomysłem byłoby uratowanie szkoły podstawowej nr 1 w Wołominie przed likwidacją a po remoncie nazwanie jej imieniem najznakomitrzego Polaka. To byłby pomnik. Ale na razie władza ktorej jak widze Pan również sprzyja nie planuje remontu a raczej likwidację szkoły a co za tym idzie likwidacje mojego ( jeszcze nigdzie nie publikowanego ) pomysłu. Poza tym TEN CZŁOWIEK ZASŁUGUJE ZARÓWNO NA PAMIĘĆ W SERCU JAK I NA COKOLE. A co? Nie zasługuje na Pomnik? Ale cóż to Pana obchodzi, wszak Panu chodzi o to by dowalić opozycji. A wydatek z miejskiej kasy ( nawet słuszny ) jest tylko pretekstem. Ale to tylko Pan i ja wiemy. No i czytelnicy tej strony. Pozdrawiam.
Szkoda Szanowny Panie że nie odróżnia Pan odmiany słowa Giga jestem bowiem kobietą i nie sprzyjam żadnej opcji jedynie wyrażam własne zdanie a do tego chyba mam prawo wszak żyję w państwie demokratycznym. To Pan broni swoich kolesi i chęci bycia fundatorami pomnika za pieniądze podatników.Ktoś coś wymyślił a inni niech płacą o ironio losu!
Droga Gigo: mój komentarz odnosił się do tekstu E.Urbanowskiego a nie do Twojego komentarza. Twój komentarz tak jak i mój to każdego z nas prywatna sprawa. Z Tobą nie dyskutuję gdyż masz prawo mieć takie zdanie i ja to szanuję. Szanuję również E.Urbanowskiego i jego poglądy, aczkolwiek chcę przypomnieć że autor tego tekstu również był radnym w Wołominie, również wydawał społeczne pieniądze i być moze również mozna było mieć w tamtym okresie do niego pretensje o niewłaściwe szastanie społeczną gotówką. Nie twierdzę że pomnik dla Papieża to najlepszy pomysł ale też nie jest taki zły. Mozna spierać się o to jak powinien wyglądać taki pomnik, ale Papieżowi się należy. Nawet za społeczne pieniądze. Tym bardziej że przecież to społeczność wybiera radnych, burmistrzów a Ci radni reprezentują społeczność. Myślę że w tej sprawie decydowała cała rada a więc nie tylko wspomniana grupa RSP, zresztą RSP nie ma wiekszości w radzie więc bez innych radnych ta decyzja nie zostałaby podjęta. Dlatego pisanie tylko o radnych RSP jest zdecydowanie stronnicze i wygląda na to że Pan E.Urbanowski rozpoczął już w czyimś imieniu KAMPANIE WYBORCZĄ do samorządu i zamiast prowadzić kampanię pozytywną zaczyna od negatywnej. Zresztą miałem wątpliwą przyjemność spotkać tego Pana kilkukrotnie przy różnych powiedzmy uroczystościach i nie wydaje mi się szczerym i prawdziwym więc nie radze sugerować się jego opiniami na wiele spraw w tym mieście. Wszystkiego najlepszego na święta droga Gigo.
Tobie też życzę Wesołych Świąt, Twoja wypowiedz była szczera i to szanuję.Pozdrawiam
Nie dodałam,że też nie cenie P.Urbanowskiego jako felietonisty a tym bardziej jako radnego(byłego)
Chcialbym tylko zauwazyc ze jak juz ten pomnik ma stanac to niech stanie w odpowiednim miejscu……Kazdego roku przy normalnych okazjach z tego tytulu bedzie on gromadzil wielkie tlumy ludzi/wirenych i ciekawskich/ a wiec powinno byc wokol niego sporo miejsca na tego typu zgromadzenia.Chcialbym aby to miejsce w przyszlosci stalo sie ostoja spokoju i zadumania a nie nie miejscem roznic i podzialow czego sie bardzo obawiam……
Racja Andrzeju jeśli już, to może niech zadecydują ksieża i wierni o jego miejscu a nie politycy ? lokalni.A może tak przy kościele na Kurkowej i trasa wylotowa z Wołomina i dużo przestrzeni.
Nie przyszlo mi do glowy miejsce lokalizacji o ktorym wspominasz,ale uwazam ze za sam pomysl nalezy ci sie wyroznienie przez statuletke Aniola.Genialny pomysl!!!!Napewno zostanie podchwycony….A wyroznienie wspomniana statuletka w roku przyszlym masz zapewnione….Chyba ze sie go zrzekniesz na jakis „charytatywny cel”.Zalezy z jakiego on jest metalu…?
Jak to ladnie brzmi:Anioly Powiatu Wolominskiego….Dla mnie moze to miec dwuznaczne znaczenie….Daj se spokoj giga- nie zglaszaj swojej kandydatury.
Na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia,
Aby były pełne ciepłe, radości i refleksji
A także niezapomnianych chwil spędzonych
W rodzinnym gronie.
Na te dni oraz na każde kolejne życzymy
Wszystkiego, co najlepsze,
Dużo zdrowia, szczęścia, i pogody ducha.
Niech nadchodzący rok 2006 będzie pomyślny
I pozwoli na wszystkich
Ważnych zamierzeń.