Czterech mężczyzn w wieku od 20 do 38 lat zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Ząbkach i strażnik miejski. Podczas zorganizowanej przez właściciela lokalu imprezy, jeden z jej uczestników postanowił przejść na balkon sąsiadki. To nie spodobało się kobiecie i wezwała patrol. Policjant i strażnik miejski weszli do mieszkania, z którego jeden z gości wyszedł przez balkon, tam zastali 38-letniego właściciela, który już zdążył wrzucić do ubikacji znaczną ilość suszu marihuany. Funkcjonariusze w tym samym mieszkaniu zastali dodatkowo dwóch innych mężczyzn. Podczas przeszukania lokalu mundurowi oprócz marihuany ujawnili inne środki odurzające, w tym tabletki i proszek amfetaminy. Właściciel mieszkania 38-letni Albert Cz. usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, postanowieniem sądu został tymczasowo aresztowany. Pozostała trójka mężczyzn po przesłuchaniu została zwolniona.
Kilka dni temu właścicielka mieszkania na jednym z osiedli mieszkaniowych w Ząbkach poinformowała miejscowych funkcjonariuszy, że na jej balkonie znajduje się nieznany jej mężczyzna. Na miejsce udał się patrol mieszany składający się z policjanta i strażnika miejskiego. Gdy tylko mundurowi dotarli pod wskazany adres, faktycznie na balkonie zastali 20-latka. Ten początkowo nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć, jak się tam znalazł, po chwili oświadczył jednak, że przeszedł na niego z tarasu mieszkania obok, w którym przebywał wraz z innymi osobami.
Funkcjonariusze udali się wraz z 20-latkiem do mieszkania, w którym ten miał się wcześniej znajdować. Tam zastali 38-letniego właściciela lokalu, oraz wyczuli charakterystyczny zapach dla marihuany. Podczas sprawdzenia pomieszczeń w łazience, w ubikacji ujawnili znaczną ilość suszu roślinnego. W pomieszczeniach panował ogólny nieład, na stole leżał dodatkowo młynek oraz nieduża porcja marihuany. Gdy funkcjonariusze sprawdzali kolejne pomieszczenia do mieszkania weszło kolejnych dwóch mężczyzn, którzy jak się okazało również byli uczestnikami trwającej wcześniej imprezy.
Wezwani na miejsce dodatkowi policjanci w trakcie przeszukania ujawnili kolejne środki odurzające w tym tabletki i proszek amfetaminy, torebki z zapięciem strunowym, wagę elektroniczną i opakowania plastikowe. Wszystkie ujawnione przedmioty zostały zabezpieczone, mężczyźni zaś trafili do policyjnych celi.
Zebrany materiał dowodowy oraz przesłuchania mężczyzn pozwoliły funkcjonariuszom na przedstawienie właścicielowi mieszkania 38-letniemu Albertowi Cz. zarzutów posiadania znacznych ilości środków odurzających w tym: 150 gramów marihuany, 241 gramów amfetaminy w postaci tabletek oraz blisko 2,5 gramów amfetaminy w postaci proszku. Postanowieniem sadu rejonowego w Wołominie mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 2 miesięcy. Teraz może mu grozić kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostała trójka mężczyzn po przesłuchaniu została zwolniona.
Źródło: KPP Wołomin