Zakończyły się jesiennie zmagania Futboligi. Po dwóch dość wyczerpujących miesiącach, zawodnicy otrzymają sporo wolnego, bo powrót do gry planowany jest dopiero na koniec marca. Jest więc czas by wyciągnąć wnioski, a może zastanowić się nad wzmocnieniami?
Transferów nie potrzebują raczej takie ekipy jak Dar-Mar, Al-Mar czy Andromeda. Czołówka pierwszej ligi to zespoły o bardzo silnych kadrach, które gwarantują określoną jakość. Trudno też wskazać, akcje której z tych ekip stoją na wiosnę najwyżej. Liderem jest obecnie Dar-Mar, który w niedzielę pokonał 2:0 FC United, jednak nie można skreślać dwóch pozostałych ekip, dla których nic innego niż złoto nie wchodzi w grę. Przed spadkiem będą się z kolei bronić zespoły z miejsc 6-10. Tutaj najgorzej wygląda sytuacja Maliny – zespół z Wołomina ma tylko jeden punkt na koncie i aż siedem straty do bezpiecznych rejonów.
Na drugim poziomie tylko trzęsienie ziemi mogłoby odebrać awans WLSP. Co prawda w piłce nie takie cuda się zdarzały, lecz na poziomie amatorskim, raczej wykluczone, by ktoś mógł się wzmocnić lepszymi zawodnikami niż dysponuje lider i zepchnąć go z piedestału. Pozostaje więc walka o drugie miejsce, którą stoczą Promil Wola, FC Bartycka, Incognito i AS Marcova. Teoretycznie najlepszy skład z tego kwartetu ma ostatni z tych zespołów i jeśli wiosną nie będzie miał kłopotów kadrowych, to niewykluczone, że za rok o tej porze będzie już w gronie pierwszoligowców.
Źródło: UM Zielonka