Gdy przed dwoma laty Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało wprowadzenie programu socjalnego ?Rodzina 500+?, wydawało się, że to przedwyborcza kiełbasa. Co prawda, nie było to nic nowego, bo przecież był to tylko powrót do znanego przed laty tzw. dodatku rodzinnego, niemniej sam pomysł był, jak na ówczesną Polskę, rewolucyjny. Wreszcie powiedziano głośno o ubóstwie wielodzietnych rodzin!
Do końca października 2017 roku złożono 2 mln 566 tys. wniosków o przyznanie świadczenia z programu ?Rodzina 500 plus?. W nowym okresie świadczeniowym wyprowadzono kilka zmian, jedna z nich dotyczy rodziców samotnie wychowujących dzieci. Główne zasady programu ?Rodzina 500 plus? pozostały bez zmian; wciąż jest to nieopodatkowane świadczenie w wysokości 500 zł, wypłacane bez kryterium dochodowego na drugie i kolejne dziecko do 18. roku życia. Kryterium dochodowe na osobę w rodzinie przy pierwszym dziecku wynosi 800 lub 1200 zł na w przypadku dziecka niepełnosprawnego.
Jak poinformowano, od początku trwania programu wypłacono ponad 33,2 mld zł. Wsparcie z programu trafia w sumie do 2,62 mln polskich rodzin, z czego tylko 384 tys. to rodziny wielodzietne. Pozostałe to rodziny z jednym, dwójką lub trójką dzieci, matki samotnie wychowujące, bądź prawni opiekunowie.
Ale jest i ciemna strona 500+. Wyłudzenia świadczeń! Urzędy sprawdzają czy na pierwsze dziecko rzeczywiście się należy wypłata. Część świadczeń już zostało cofniętych. Np. w Szczecinie aż 300 rodzin musiało zwrócić świadczenie, w Poznaniu 208, a w Katowicach 110. Na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata sąd skazał matkę z Sokółki na Podlasiu za wyłudzenie 500+. 20-letnia kobieta twierdziła, że jej dziecko mieszka w Polsce, podczas gdy przebywało we Francji. Tylko w tym roku cofnięto wypłatę 20,1 mln zł osobom, które wyłudzały świadczenia. Jednym ze sposób na otrzymanie nienależnego świadczenia na dziecko jest oświadczenie matki iż żyje samotnie, gdy faktycznie żyje z ojcem dziecka lub nowym partnerem. Kolejnym sposobem wyłudzenia to dopasowywanie dochodu. Co w praktyce oznacza, że pracownik dogaduje się z pracodawcą na fikcyjne obniżenie pensji, tak by spełniać warunek programu 500+, czyli nie przekraczanie 800 zł na osobę w rodzinie.
Uszczelnianie programu ma nie tylko wyłapać nieuczciwych, ale również zmniejszyć skutki złego oszacowania programu. Choć zarówno minister rodziny, jak i sama premier zapewniają, że środki na wypłaty są zabezpieczone, to nie jest tajemnicą, że rząd nie spodziewał się, że program 500+ będzie tak kosztowny. Niedocenienie liczby wypłat na pierwsze dziecko spowodowały, że już w tym roku wydatki na ?Rodzina 500+? pochłoną zamiast 23,1 mld aż 24,5 mld zł.
Puentą tego tekstu niech będą słowa komentarza z ?Rzeczpospolitej?: – Obowiązkiem każdego dobrego państwa jest pomoc najsłabszym, tym, którzy nie radzą sobie z różnych przyczyn z otaczającą rzeczywistością. Obowiązkiem jest też ratowanie demografii dla ciągłości i komfortu przyszłych pokoleń. Ale mądre państwo stawia na aktywność, minimalizuje niedogodności i ryzyko dla tych, którzy chcą być czynni, przedsiębiorczy, bo ich wysiłek opłaci się wszystkim: i państwu, i mniej zaradnym współobywatelom.
? a tego w tym Programie nie znalazłem!