Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci – to znane wszystkim powiedzenie, doskonale opisuje akcję, która została zorganizowana w poniedziałek (11 września) pod dwoma mareckimi szkołami. Akcja miała na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa dzieci, dojeżdżających do szkół na rowerach.
Przy ulicach Szkolnej i Wczasowej dzieci, które dojeżdżają na lekcje na rowerze, mogły spotkać policyjny patrol i Pawła Paczka, koordynatora Mobilnego Miasteczka Ruchu Drogowego, którzy tłumaczyli, jak bezpiecznie poruszać się na dwóch kółkach i sprawdzali stan techniczny jednośladu (światła, hamulce, dzwonek).
– Ten projekt ma charakter kontrolny i profilaktyczny. Niestety, część osób nie przestrzega przepisów ? mówi Paweł Paczek.
Do grzechów młodych rowerzystów należy m.in. pokonywanie przejść dla pieszych (tam, gdzie nie ma drogi rowerowej) na rowerze. Do grzechów opiekunów, wypuszczanie dzieci poniżej 10 roku życia na samodzielną jazdę do szkoły
– Część dzieci jeździ bez kasków oraz odblasków. Tłumaczymy, że są to elementy niezbędne dla ich bezpieczeństwa. Akcja wzbudziła ogromne zainteresowanie i rodzice jej przyklaskiwali. Dzieciom, które nas wysłuchały, wręczaliśmy pamiątkowe smycze, odblaski i bidony ? mówił Paweł Paczek.
We wrześniu takie patrole będą też obecne pod innymi mareckimi szkołami. Kiedy? To już niespodzianka?.
Źródło: UM Marki