Teresa Urbanowska: Złote usta? Wolałabym srebrne, ale…

Im więcej o tobie ?gadają? tym bardziej się z tobą liczą ? ile prawdy jest w tym stwierdzeniu? Żyję już wiele lat na tym świecie, ale ciągle nie jestem pewna czy się z tym zgadzam. Chociaż… po wczorajszych doświadczeniach, kiedy stałam się ?gwiazdą?, komentarzy internetowych i kuluarowych rozmów muszę przyznać, że coś w tym chyba z prawdy jest. Nie rozumiem tylko jak można bać się mnie – starszej kobiety tuż przed emeryturą, do tego stopnia żeby przez wiele godzin obdzwaniać bliższych i dalszych znajomych i… no właśnie, i co?
W dniu wczorajszym, na moją osobę poleciał zmasowany, tak modny dziś, internetowy ?hejt? pod różnymi tekstami na forum jednej z konkurencyjnych do ?Życia? wołomińskich gazet, że redakcja tejże gazety postanowiła usunąć wpisy nie związane z tematyką poruszaną w owych artykułach za co przed ową Redakcją chylę czoła.
A o co chodzi? Ano o trzy teksty zamieszczone w poprzednim wydaniu ?Życia?, w których zasygnalizowałam występ pewnego, byłego już, wiceburmistrza Wołomina na ostatniej sesji Rady Miejskiej i śmiałam na dodatek wyrazić swoją opinię o tego rodzaju występach.
https://www.zyciepw.pl/gospodarka-odpadami-biznes-udreka
https://www.zyciepw.pl/klamie-a-mowi-prawde
 https://www.zyciepw.pl/teresa-urbanowska-slow-mi-brak
Zastanawiam się tylko ? co tam takiego napisałam, czego nie można odsłuchać na internetowym nagraniu? (opisywana kwestia zaczyna się w 3 godzinie, 37 minucie i 17 sekundzie) Czyżby zabolała moja ocena zaistniałej sytuacji zawarta w felietonie?
A rzecz dotyczy wydarzeń w Wołomińskim magistracie, które w ostatnim czasie mocno się zdynamizowały. Co chwila do opinii publicznej docierają informacje o radykalnych krokach kadrowych, na które, na półmetku kadencji, zdecydowała się wołomińska burmistrz Elżbieta Radwan. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że odchodzące z wysokich funkcji, w mniej lub bardziej spektakularnych warunkach osoby, uważane były do tej pory za bliskie otoczenie wołomińskiej burmistrz. Czyżby Burmistrz doszła do wniosku, że dalsza współpraca nie jest już możliwa a na polubowne rozstanie nie ma co liczyć? Mam nadzieję, że niebawem Pani Burmistrz zechce uchylić rąbka tajemnicy i podzieli się z mieszkańcami informacją o kierujących nią pobudkach.
Tak więc kilka tygodni temu ze stanowiskiem pożegnał się, odwołany z funkcji prezesa ZEC Sylwester Jagodziński. W dniu wczorajszym (środa 9 listopada) z funkcji prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego Rada Nadzorcza odwołała Rafała Wiatraka. W niedawnej przeszłości rezygnację z pracy na stanowisku dyrektora MDK w Wołominie złożył Szymon Krzyżanowski. A nie są to chyba  wszystkie zmiany jakie miały miejsce.
A mnie, za wyrażenie opinii na temat sesyjnego występu, naczelny innej z lokalnych gazet, przyznał ?Złote usta?. Jeśli miałabym wybierać to wolę srebrne… ale co tam nie będę wybrzydzać, niech będą i złote.