„Mówią, że najpiękniejszy uśmiech ma ten, który wiele wycierpiał” – pod takim hasłem w Zespole Szkół Specjalnych im. Ks. Jana Twardowskiego w Wołominie odbyły się obchody Dnia Patrona połączone z Dniem Edukacji Narodowej. Uroczystość zgromadziła wszystkich uczniów, dyrekcję, nauczycieli, byłych nauczycieli oraz gości.
Wśród zaproszonych gości byli m.in. wicestarosta wołomiński Adam Łossan, radny Rady Powiatu Robert Szydlik, ks. Sylwester Sienkiewicz ? były proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Wołominie i fundator sztandaru szkoły, obecny proboszcz ks. Witold Gajda, Arkadiusz Rychta – prezes Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym ?Arka?, prezes Powiatowego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Wołominie Katarzyna Kadzidłowska, prezes oddziału NSZZ ?Solidarność? w Wołominie Jolanta Sawicka-Jurek oraz dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Wołominie Marcin Maćkowiak. Goście złożyli najserdeczniejsze życzenia pracownikom placówki i uczniom. Wicestarosta Adam Łossan nazwał szkołę wzorcową placówką, a ks. Sylwester Sienkiewicz, jako były student ks. Jana Twardowskiego, przybliżył jego postać, wzbogacając opowieść o własne doświadczenia z nim związane.
Dyrektor Zespołu Szkół Hanna Szyszkowska przywitała wszystkich zebranych, w tym emerytowanych nauczycieli: Mariannę Skoczeń, Irenę Stępień, Krystynę Borową, Jadwigę Sporniak, Barbarę Cwelę, Zdzisławę Stanowską, Walentego Indyka, Reginę Siemińską, Barbarę Wiśniewską, Zofię Czajkę, Hannę Dudyńską, Iwonę Krukowską i Barbarę Ciepielewską. Rzadko się zdarza, aby dawni pracownicy byli w taki sposób honorowani podczas uroczystości szkolnych. Świadczy to o tym, jak wiele zostawili po sobie w wołomińskim Zespole Szkół, odchodząc na zasłużoną emeryturę.
Uczestnicy obchodów obejrzeli prezentację poświęconą patronowi, z której wynikało, że uczniowie szkoły na co dzień podążają śladami ks. Twardowskiego, na przykład odwiedzając miejsca z nim związane. Na zakończenie uczniowie przedstawili przygotowany przez siebie program artystyczny.
Cała uroczystość odbyła się w ciepłej, rodzinnej atmosferze.