Z Dariuszem Trocińskim, statystykiem siatkarskim, o początkach jego pracy przy piłce siatkowej, największych wydarzeniach sportowych, w jakich uczestniczył, na temat współpracy z klubami ligowymi, a także o planach na przyszłość, rozmawia Paweł Choim? Niedawno zorganizowano w Krakowie siatkarskie święto, czyli Final Six Ligi Światowej. Czym Pan się zajmował na tym turnieju?
? Pracowałem przy obsłudze turnieju Final Six jako statystyk dla FIVB (Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej). Czyli my (statystycy siatkarscy ? red.) prowadziliśmy zestawienia poszczególnych reprezentacji w czasie turnieju, a także przygotowaliśmy analizę na stronę FIVB, gdzie były przedstawione statystyki zawodników z poszczególnych zespołów – ich skuteczność w ataku, zagrania, przyjęcia. Jest to praca przy turniejach międzynarodowych, gdzie oprócz statystyków poszczególnych reprezentacji są zatrudnione osoby, które zajmują się analizą zawodników bądź zespołów na potrzeby FIVB oraz na potrzeby dziennikarzy, pracujących przy turniejach.
? Od kiedy Pan pracuje jako statystyk sportowy? Co Pana do tego skłoniło?
? Statystyką zajmuję się już trzeci sezon. Rozpocząłem taką działalność dlatego, że moje dzieci grają w siatkówkę. Córka zaczynała swoją przygodę z siatkówką w zespole MOS Wola Warszawa, a teraz gra już zawodowo. Syn również zaczynał swoją karierę siatkarską w zespole z warszawskiej Woli, a obecnie, od dwóch sezonów, jest zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla, gdzie uczy się w tamtejszej Akademii Talentów. Ostatnie dwa sezony zakończył dwoma złotymi medalami.
? Czyli to był dla Pana impuls, by być bliżej tej widowiskowej dyscypliny sportu, jaką jest siatkówka?
? Właśnie przy tej okazji zacząłem zajmować się statystyką w siatkówce. Najpierw na potrzeby zespołów młodzieżowych. W poprzednim sezonie pracowałem już jako statystyk ? w ramach zdobywania doświadczeń ? z zespołem pierwszoligowym Nike Węgrów. Natomiast w tym roku udało mi się podjąć współpracę z firmą Vis Polska, która obsługuje wszystkie turnieje międzynarodowe, zarówno męskie jak i żeńskie, na potrzeby FIVB na terenie Polski. W tym roku miałem przyjemność być na Final Six w Krakowie, dwa tygodnie wcześnie pracowałem na turnieju Ligi Światowej w Łodzi. Jeszcze wcześniej miałem szansę być na World Grand Prix we Włocławku, gdzie nasze dziewczyny grały m.in. z Dominikaną.
? Jak wygląda pańska współpraca z zespołem SRT Halinów?
? Prawdopodobnie w sezonie 2016/2017 rozpocznę stałą współpracę z drugoligowym zespołem męskim z Halinowa, który kilka miesięcy temu wywalczył awans z III ligi. Współpracowałem z nimi w czasie turnieju o awans do II ligi. W Halinowie pomagałem trenerowi Tomaszowi Rosie przygotować zespół pod względem taktycznym, m.in. ?rozpisując? przeciwników. Udało się wywalczyć awans i teraz zespół wyraził chęć kontynuowania tej współpracy. Co będzie dalej, to zobaczymy.
? Jakie są pańskie plany na przyszłość?
? W tym roku zaczynają się eliminacje do Mistrzostw Europy (kobiet i mężczyzn) i najprawdopodobniej będziemy współpracowali przy organizowaniu rozgrywek obu reprezentacji. Będziemy prowadzili statystyki z poszczególnych turniejów. W 2017 r. w Polsce odbędzie się XXX edycja Mistrzostw Europy w piłce siatkowej mężczyzn. Jesteśmy uprzedzeni, by przyszły rok tak sobie zaplanować, iż kiedy będą te imprezy, to żebyśmy byli do dyspozycji FIVB. Od kwietnia przyszłego roku będę również pisał analizy statystyczne na turniejach młodzieżowych, organizowanych na poziomie juniorów, kadetów i młodziczek.