Absolutorium dla burmistrz Wołomina było tematem, o którym środowiska samorządowe Wołomina rozmawiały wyjątkowo długo. W ubiegłym tygodniu wołomińska rada głosowała uchwałę w sprawie udzielenia absolutorium za 2015 rok. O głosowanej uchwale i jej znaczeniu dla gminy, z Adamem Beredą, szefem Klubu Radnych PiS rozmawia Teresa Urbanowska.? Głosowanie stosunkiem 10 głosów za podjęciem uchwały, przy 12 głosach przeciwnych i jednym wstrzymującym się nie daje rozstrzygnięcia. Jak Pan wytłumaczy mieszkańcom wynik tego głosowania?
? Głosowanie to, było podsumowaniem dokonanym przez mój klub ubiegłorocznej współpracy Pani Burmistrz Elżbiety Radwan z naszym środowiskiem. Jak sama pani wie, mieliśmy w ciągu roku wiele uwag do sposobu wprowadzania zmian, szczególnie w obszarze wymiany kadrowej i jej doboru. Pożegnano się z wieloma dobrze wykształconymi pracownikami, na których miejsce przyszli ludzie ? owszem stąd ? ale kojarzeni jedynie z koalicją wyborczą Pani Burmistrz. Nie byłby to pewnie żaden zarzut, gdyby nie fakt, że wiele stanowisk objęli ludzie z całkowitym brakiem doświadczenia w danym zakresie. Warto również wspomnieć o zamieszaniu z powołaniem nowego Skarbnika Gminy. W ciągu 2015 roku mieliśmy również uwagi do bardzo niskiego poziomu inwestycji. Przedstawiłem tu pokrótce nasze zarzuty, do tego dochodzą kwestie samego wykonania budżetu i afery internetowej.
? Panie Adamie, ale głosowanie w sprawie absolutorium za miniony rok powinno odnosić się do realizacji budżetu za miniony rok, o czym rozmawialiśmy już w naszej wcześniejszej rozmowie…
? Owszem, tak powinno w zasadzie być, ale często radni, przy tej okazji, podsumowują całokształt współpracy z burmistrzem, ponieważ oprócz cyferek i słupków liczy się również sposób wykonywania danych zadań i z tego sposobu nie byliśmy w pełni zadowoleni.
? Wśród tej dziesiątki radnych, którzy głosowali za udzieleniem absolutorium, jest Leszek Czarzasty, przewodniczący wołomińskiej rady, członek Klubu Radnych PiS. Jak należy rozumieć ten gest?
? Należałoby o to zapytać samego przewodniczącego, jednak z rozmowy z nim wynika, że doszło do zwykłej pomyłki podczas głosowania elektronicznego.
? To rzeczywiście pomyłka czy sygnał, że współpraca Waszego Klubu z Panią Burmistrz jest możliwa?
? Współpraca zawsze jest możliwa, my oczekujemy jedynie brania pod uwagę stanowiska większościowego klubu radnych oraz realizacji naszych pomysłów, szczególnie w zakresie inwestycji miejskich.
? Rozmawiając ostatnio z burmistrzem jednej z sąsiednich gmin, usłyszałam, że od kilku lat uważa się, iż zarządzanie w Wołominie odbywa się poprzez chaos. Czy staje się to cechą wyróżniającą naszą gminę od innych?
? Wołomin to stolica powiatu, na którą zawsze sąsiednie gminy, jak i same władze powiatu, patrzą szczególnie uważnie. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w naszym mieście znajduje się największa ilość organizacji o charakterze politycznym, które teoretycznie mają przed sobą ten sam cel jednak drogi dojścia do niego są zdecydowanie różne. Na potwierdzenie moich słów odnośnie istotnej roli Wołomina, wystarczy spojrzeć na zarządy miejskich spółek oraz obecność w nich, na kierowniczych stanowiskach, radnych powiatowych, co, nawiasem mówiąc, wcale nie przynosi wymiernych korzyści dla Gminy Wołomin, mam tu na myśli ilość inwestycji powiatowych ? Czy w związku z powyższym mamy ich więcej niż inne gminy?
? Poruszył Pan z pewnością ważny temat, skupmy się jednak nad absolutorium. Czy mógłby Pan powiedzieć co konkretnie ta uchwała, która w sumie nie została podjęta, oznacza dla mieszkańców Wołomina i dla samego miasta?
? Rozstrzygnięcie, które nastąpiło na sesji, tak jak już wspominałem podczas naszej poprzedniej rozmowy, nie ma wpływu na funkcjonowanie gminy, ma jedynie wymiar wizerunkowy dla Burmistrza Wołomina.
? Czy mają rację bytu, teorie głoszone przez niektóre środowiska, że celem Pańskiego Klubu Radnych jest parcie do referendum?
? Takiego wniosku na dzień dzisiejszy ze strony radnych nie ma. Natomiast jeśli miałby się pojawić, to aby dochować procedury przewidzianej prawem, musiałby wpłynąć do Przewodniczącego na dniach.
? Ale pojawiają się głosy, że są zbierane podpisy…
? Ja mówię o wniosku, który miałby wypłynąć z Rady Miejskiej. Nie mam natomiast wiedzy ani tym bardziej wpływu na oddolne inicjatywy mieszkańców.