Agata Mijewska
W poprzednim numerze podjęłam temat lateralizacji, czyli przewagi czynnościowej danej ręki, oka, nogi. Pisałam, jak najprościej sprawdzić, który rodzaj lateralizacji dotyczy dziecka. Wspomniałam też o lateralizacji jednorodnej, która dotyczy większości ludzi na świecie. Tym razem, zgodnie z zapowiedzią, pokrótce opiszę dwa rodzaje tej dominacji, które mogą wpływać na trudności w czytaniu i pisaniu u naszego dziecka. Pierwszy z nich to lateralizacja skrzyżowana czyli przewaga czynnościowa narządów ruchu i zmysłów po obu stronach ciała. Najprościej mówiąc – używanie przez dziecko np. prawej ręki i lewego oka, bądź odwrotnie. Konsekwencje – to zaburzenia koordynacji wzrokowo-ruchowej, a więc trudności we wzrokowej kontroli pracy ręki. Efektem tego są między innymi lustrzane odbicia liter, przestawianie liter, mylenie liter o podobnym kształcie (u-n, b-d), pisanie liter nieproporcjonalnych, nierównych odstępów między nimi, opuszczanie linijek, czytanie wyrazów od końca (np. „do” zamiast „od”), rysowanie szlaczków od prawej do lewej strony. Dzieci lewooczne mają szczególne problemy z czytaniem – przestawiają litery, opuszczają sylaby, wyrazy. Innym rodzajem lateralizacji jest tzw. lateralizacja nieustalona, czyli słaba (osłabiona). Mówimy o niej wtedy, gdy nie ma dominacji poszczególnych narządów ruchu i zmysłu – dziecko jest oburęczne, obuoczne. Wiąże się to
z niską sprawnością motoryki rąk i zaburzeniami orientacji przestrzennej, co ma wpływ na funkcjonowanie dzieci w życiu codziennym. Mogą mieć problemy w zabawach ruchowych takich jak np. rzucanie czy chwytanie piłki, szybko męczą się podczas rysowania, czy pisania, długo nie potrafią zapinać guzików, wiązać sznurówek. Często nie kontrolują napięcia mięśniowego rąk i zbyt mocno lub zbyt słabo naciskają na długopis podczas pisania, co wpływa na poziom graficzny pisma. Nie mogą nauczyć się, która strona jest prawa, a która lewa., mylą kierunki, mają trudności w odwzorowywaniu kształtów geometrycznych. Przedszkolak może jeszcze przejawiać symptomy zaburzonej lateralizacji
i często jest to przejściowe. Oczywiście już wtedy warto ćwiczyć u dziecka prawidłowe odruchy. Jeżeli jednak objawy te dotyczą dziecka w wieku szkolnym, to z pewnością warto udać się do specjalisty – wychowawcy, reedukatora, czy psychologa, który udzieli nam wskazówek do pracy z dzieckiem.