Jak zorganizować dzieciom ciekawy wypoczynek w czasie wakacji pokazali organizatorzy półkolonii w Ossowie i Zagościńcu. Około setka dzieci poznawała kulturę i zwyczaje różnych narodów w duchu olimpijskim, pod hasłem ?W 15 dni dookoła świata”.
Inicjatorem i koordynatorem aktywnego wypoczynku dla dzieci z terenów wiejskich, niemających szansy na ciekawe wyjazdy i zajęcia w czasie wakacji, był Pan Janusz Aftyka – prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego ?JOKER”. – W moim odczuciu dzieci z terenów wiejskich są zawsze poszkodowane, jeśli chodzi o wypoczynek w wakacje. Nie mają dostępu do centrów rozrywek, jak ich rówieśnicy z miasta.
Idea olimpijska wypoczynku zrodziła się z moich sportowych zamiłowań oraz faktu, że lada tydzień rozpoczyna się olimpiada w Pekinie – tłumaczy Janusz Aftyka. Współorganizowania półkolonii podjęły się panie dyrektor: Elżbieta Maria Kozłowska z Ossowa oraz Jolanta Rasińska z Zagościńca. Całość inicjatywy wspierała dyrektor ZEASiP-u w Wołominie, Halina Bonecka.
25 czerwca, z udziałem wychowawczyń i uczniów z Zagościńca, nastąpiła uroczysta inauguracja ?Podróży w piętnaście dni dookoła świata”.
Sportowcy ślubowali: koleżeństwo, respektowanie zasady fair play oraz ?zarażanie” innych uśmiechem i dobrym humorem. Uczestnicy półkolonii mieli przygotowanych wiele atrakcji. Wśród nich znalazły się wyjazdy do warszawskiego ZOO, kina Silver Screen i IMAX oraz basenu w Wyszkowie. Dzieci miały okazję obejrzeć pokaz walk judo i wysłuchać cennych porad Teresy Tarach z Komendy Powiatowej w Wołominie, która uświadomiła uczniom, jak bezpiecznie spędzić wakacje.
Każdy dzień półkolonii poświęcony był poznawaniu innej kultury i zwyczajów: Japonii, Francji, Afryki, Ameryki. Dzieci miały możliwość spróbowania narodowych potraw omawianych krajów. Pomysł zorganizowania półkolonii okazał się strzałem w dziesiątkę, a zajęć oraz atrakcji, jakie czekały na dzieci trudno wymienić. Zachwycona organizacją imprezy była Halina Bonecka, nadzorująca edukację w wołominie. – Pragniemy, by półkolonie odbywały się we wszystkich szkołach gminy, albo przynajmniej w szkołach wiejskich. Dzieci z tych szkół bardzo potrzebują naszego zainteresowania – powiedziała nam.
Adam Kudełka