Niemal dwa tygodnie temu w sobotę ? 9 kwietnia, piłkarze czwartoligowego Huraganu Wołomin zmierzyli się w Sochaczewie z dziesiątą w tabeli Bzurą Chodaków.
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem dominacji miejscowych. Pomagała im w tym pasywna postawa naszej obrony. Huragan zaatakował w 8. minucie, kiedy Marcin Stańczyk podał do Pawła Nowackiego, a ten uderzył obok słupka. Odpowiedź Bzury miała miejsce osiem minut później, gdy piłkę ze środka otrzymał Szymon Skowron, ale jego próbę w ostatniej chwili zablokowali defensorzy. Następnie na wysokości zadania stanął Jakub Chrostowski i intuicyjnie wybronił groźny strzał gospodarzy z pięciu metrów. W 29. minucie Marcin Stańczyk dociągnął futbolówkę do linii końcowej i zacentrował do Patryka Wróblewskiego, który nie zachował zimnej krwi. Siedem minut później Tomasz Oliwa zmarnował setkę i w sytuacji sam na sam przestrzelił nad poprzeczką. Potem Szymon Skowron z najbliższej odległości niecelnie główkował przy słupku.
Po zmianie stron tempo gry znacznie osłabło, aczkolwiek nieco lepsze wrażenie sprawiały poczynania zawodników Huraganu. W drugiej połowie aktywnością ofensywną trzykrotnie popisał się Patryk Wróblewski. Bardzo dobrą akcję wypracował m.in. w 65. minucie, kiedy odegrał do boku Marcinowi Stańczykowi. Jednak doświadczony napastnik nieznacznie chybił obok słupka. Co się odwlekło to nie uciekło i dwie minuty później doszło do otwarcia, a zarazem ustalenia wyniku meczu. Rzut rożny wykonywał Rafał Wielądek, precyzyjnie dośrodkował do Marcina Stańczyka, który przymierzył głową w środek bramki na 1:0. Skład: Chrostowski ? Mierzwiński, Woźniak, Dadacz, Lewicki ? Nowacki (62′ Tokaj), Choiński ? Wielądek, Mańko (62′ Ławcewicz) ? Wróblewski, Stańczyk (86′ Ndakiza).
W minioną sobotę podopieczni trenera Andrzeja Grelocha podejmowali u siebie czternastą w stawce Koronę Szydłowo. Już w 1. minucie goście nieoczekiwanie objęli prowadzenie. Jakub Chrostowski dostał podanie od Waldemara Woźniaka i zamiast wybijać. przyjął piłkę. Tę wyłuskał Paweł Podlewski i skierował do siatki. Po stracie bramki Huragan podjął trzy nieudane próby doprowadzenia do wyrównania. Niestety w 20. minucie przyjezdni podwyższyli na 0:2, gdy Paweł Podlewski mając przed sobą bramkarza spokojnie uderzył po ziemi w narożnik. Kontaktowego gola udało się zdobyć w 25. minucie. Na wrzutkę ze skrzydła zdecydował się Patryk Wróblewski i futbolówkę trącił głową Marcin Stańczyk. Autor tego trafienia miał jeszcze dwie dogodne szanse zmiany rezultatu. Najpierw przegrał pojedynek z Przemysławem Węgierskim, w końcu po zagraniu Pawła Nowackiego w szesnastkę minimalnie przestrzelił przy słupku. W 42. minucie indywidualna akcja Marcina Mańko zakończyła się huknięciem w boczną siatkę.
W drugiej połowie gracze PWKS-u kontynuowali odrabianie strat. Po trzech minutach od wznowienia okazję strzelecką sprokurował Marcin Stańczyk i piłkarze Korony, próbując ratować sytuację, o mało nie ulokowali piłki we własnej bramce. W 55. minucie tylko skuteczna interwencja Kamila Mierzwińskiego przerwała kąśliwą kontrę Szydłowa. Dwie minuty później Rafał Wielądek dośrodkował do Marcina Stańczyka. Nasz najlepszy snajper dostawił nogę i na tablicy świetlnej widniał remis 2:2. Następnie w boczną siatkę ponownie uderzył Marcin Mańko. W 84. minucie rzut wolny egzekwował Rafał Wielądek, do piłki najwyżej wyskoczył Marcin Stańczyk i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Huraganu. W samej końcówce niebezpieczną akcję gości w polu karnym zastopował Dariusz Dadacz, a Łukasz Choiński otrzymawszy podanie w tempo od Gigiego Ndakizy nie zdołał pokonać Węgierskiego. Skład: Chrostowski ? Mierzwiński (75′ Ndakiza), Woźniak (64′ Tokaj), Górski, Dadacz ? Lewicki, Nowacki (55′ Choiński) ? Wielądek, Mańko ? Wróblewski (64′ Ławcewicz), Stańczyk.
Po dwudziestu jeden kolejkach wołomińska drużyna plasuje się na trzeciej pozycji, ze stratą zaledwie dwóch punktów do prowadzącego MKS Przasnysz. Najbliższe mecze Huragan rozegra na boiskach rywali ? 23. kwietnia w Ciechanowie i 30. kwietnia w Gostyninie. Do kolejnego starcia w Wołominie dojdzie dopiero w sobotę, 7 maja o godz. 11.00. Przeciwnikiem Huraganu będzie piąta w rozgrywkach Mławianka Mława.
Marcin Godlewski