Od pewnego czasu funkcjonuje w obrocie ubezpieczeniowym zjawisko tzw. polisolokat. Jest o tym głośno, burzliwie, wielu ludzi czuje się oszukanych.
W istocie chodzi o produkty ubezpieczeniowe sprzedawane przez zakłady ubezpieczeń w postaci polis ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Polegają one na zawarciu umowy ubezpieczenia na życie (i na dożycie) z jednoczesną inwestycją ? lokatą kapitału (lokatą oszczędnościową). Wpłacany kapitał (składki) w tym czasie pracuje, zaś ubezpieczyciele mamią nawet roczną stopą zysku, sięgającą nawet 15 proc. Często okazuje się, że tylko nieznaczna część składki jest przekazywana na ubezpieczenie. Dla wielu konsumentów zawarcie takiej umowy, to jednak pułapka; lecz od jakiegoś czasu orzecznictwo sądów zaczęło przychylać się w stronę konsumentów i nakazywać ubezpieczycielom zwrot opłat likwidacyjnych.
Problem zaczyna pojawiać się, gdy taki ubezpieczony chce się wycofać. Polisolokaty, to umowy długoterminowe, zaś konsument dowiaduje się, że z wcześniejszym rozwiązaniem umowy, czy częściową, bądź całościową wypłatą środków, wiąże się opłata likwidacyjna. I to olbrzymia, niekiedy pochłaniająca wszystkie zgromadzone fundusze. Polisolokaty mogą zawierać także postanowienia o całkowitej utracie wpłaconych środków, w przypadku zaprzestania uiszczania składek ubezpieczeniowych.
Problemem zajął się Prezes UOKiK i obecnie w Rejestrze Klauzul Niedozwolonych widnieje już kilka zastrzeżonych klauzul, uznanych za abuzywne (przykładowo firm Aegon, Uniqua). Warto zwrócić uwagę na wyroki Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i utrzymujące je wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie, np. w sprawach VI ACa 1175/09, VI ACa 87/12.
Właśnie w kierunku ochrony konsumentów zmierza najnowsze orzecznictwo sądów, powołując się nie tylko na wpisane do rejestru klauzule niedozwolone w umowach z ubezpieczycielami odnośnie opłat likwidacyjnych, co też na zasady uczciwości kontraktowej. Sądy zwracają uwagę, że zastrzeganie tak wysokich opłat jest nieuzasadnione i nawet swoboda umów nie pozwala przekroczyć tzw. dobrych obyczajów. Opłaty takie prowadzą do wzbogacenia się ubezpieczyciela kosztem ubezpieczającego i dotyczące ich zapisy umowne często kształtują prawa i obowiązki stron w sposób nierównomierny, a opłata ustanowiona wyłącznie na rzecz ubezpieczyciela, stanowi rażące naruszenie interesów konsumenta poprzez nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść.
Obrona przed opłatami likwidacyjnymi zatrzymywanymi przez ubezpieczyciela, to nie tylko powoływanie się na wpis figurujący w rejestrze UOKiK, to też prawo kontroli sądowej takiego zapisu w indywidualnej sprawie. Wreszcie konsekwencją zatrzymania opłaty likwidacyjnej przez ubezpieczyciela, jest możliwość domagania się jego zwrotu na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu ? nienależnym świadczeniu. Walkę oczywiście trzeba zacząć od wezwania ubezpieczyciela do zwrotu zatrzymanego świadczenia, gdy ten odmówi, można wystąpić do Sądu.
Osobiście mogę polecić śmiało pana Igora Suchodolski z kanclearia LEX :) Z jego pomoca mój znajomy odzyskał swoje pieniądze!
Moim zdaniem warto jest skorzystać z pomocy odpowiedniego adwokata. Dobra obrona to podstawa. Moja kolezanka polecała mi ostatnio panią Nikol Fait z kancelaria invictus :) Z jej pomocą udało jej się odzyskać swoje pieniądze.
Szczerze mówiąc jestem oburzony całym tym procederem. Za namową znajomego prawnika podjąłem już działanie i skontaktowałem się z Kancelarią LEX. Moją sprawę prowadzi Pan Igor Suchodolski tel : 522 036 202 Na chwilę obecną czuję się spokojny bo wiem, że otrzymam od nich fachową pomoc w tej kwestii.
Polisolokata, to wielkie dno! Nie wierze, że się dałam na to nabrać, ale na szczęście udałam się do nich Kancelarii Primus. Odzyskałam pieniążki i jestem bardzo zadowolona, polecam każdemu , bo są bardzo pomocni :) Moją sprawą zajmował się Pan Michał Herok tel : 533 254 373
Ja też niestety zaliczam się do grona oszukanych. Postanowiłem jednak wziąć sprawy w swoje ręce i działać, w końcu to nasze ciężko zarobione pieniądze. Znajoma skontaktowała mnie z Kancelarią Prawną Invictus. To dzięki nim sprawa ruszyła do przodu i pewnie niebawem odzyskam swoje środki. Moją sprawę prowadziła Pani Ewelina Pruszyńska tel : 531 399 855. Polecam
Tak dobry prawnik to podstawa. Ja też słyszałem sporo pozytywnych opinii o Kancelarii Lex z Wrocławia. Ich strona internetowa to http://www.kancelaria-lex.org.
Moja znajoma też korzystała z pomocy prawnika w kwestii odzyskania pieniędzy z polisolokaty i o ile dobrze pamiętam była to Kancelaria Primus. To ich witryna http://www.kancelariaprimus.com
Ja też polecam współpracę z Kancelarią Lex. Mój znajomy wygrał ostatnio sprawę w sądzie dzięki ich pomocy. To ich strona internetowa http://www.polisolokaty.com