W niedzielę juniorki UKS-u ?Huragan? Wołomin podejmowały na swoim parkiecie zespół PTS Lider Pruszków. Spotkanie było wyrównane, ale ostatnie dwie minuty meczu należały do gospodyń, które wygrały 62:54 (19:12, 10:17, 12:10, 21:15).? To był ciężki mecz, pełen nerwów i z dużą ilością błędów własnych. Zabrakło nam konsekwencji i przede wszystkim koncentracji. Nie wykorzystałyśmy wielu stuprocentowych sytuacji, które pozwoliłyby nam, na spokojne powiększanie przewagi. Niespełna dwie minuty przed zakończeniem meczu (remis- po 54), postawiłyśmy wszystko na jedną kartę, aby ostatecznie wygrać spotkanie z przewagą 8 pkt. Niestety chwilę przed ostatnim gwizdkiem sędziego kontuzji kolana doznała nasza kapitan Aleksandra Szostakiewicz, której będzie nam bardzo brakowało w dwóch ostatnich wyjazdowych meczach. Zarówno ja, jak i wszystkie zawodniczki, życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia ? mówi Kamila Wójcik, trener juniorek UKS-u ?Huragan? Wołomin.
Po rozegraniu czternastu spotkań juniorki UKS-u Huragan Wołomin zgromadziły 21 punktów i zajmują piąte miejsce w tabeli. Do lidera, SKS 12 Warszawa, tracą sześć punktów.
Wołominianki rozpoczęły to spotkanie mocnym akcentem, bo po przeszło trzech minutach było już 6:0, a widząc taki rozwój sytuacji Dominik Czubek, trener gości, poprosił o pierwszą przerwę dla swojego zespołu. Pruszkowianki zaczęły trafiać do kosza dopiero po niemal pięciu minutach od pierwszego gwizdka sędziego, kiedy to na tablicy wyników wyświetliło się 12:2. Wydawało się, że pierwsza odsłona zakończy się wynikiem 19:10, ale jedna z zawodniczek gości została sfaulowana w ostatnich sekundach kwarty, przez co już po czasie wykonywała rzuty osobiste i trafiła dwukrotnie do kosza, ustalając wynik na 19:12. Na początku drugiej kwarty wołominianki straciły skuteczność, natomiast drużyna Lidera systematycznie odrabiała stratę, co spowodowało, że w czternastej minucie meczu doszło do wyrównania 19:19. Od tego momentu mecz stał się bardzo wyrównany. Druga kwarta zakończyła się przy wyniku 29:29.
Po zmianie stron na boisku nadal dominował stan równowagi, a żadna z drużyn nie była w stanie osiągnąć znaczącej przewagi. W połowie trzeciej kwarty był wynik 33:32, a na minutę przed jej końcem 39:39. Ostatecznie, po trzydziestu minutach spotkania, wołominianki zdołały wyjść na prowadzenie 41:39.
W czwartej odsłonie pruszkowianki ruszyły do ofensywy, najpierw doprowadzając do wyrównana, by w trzeciej minucie osiągnąć przewagę 41:43. W tym momencie trener Kamila Wójcik poprosiła o czas dla swojego zespołu. W połowie kwarty był wynik 47:45, a na trzy minuty przed końcem meczu 54:49. Jednak pruszkowianki jeszcze nie dały za wygraną i na dwie minuty przed końcem spotkania doprowadziły do wyrównania 54:54. Widząc to trener Wójcik ponownie poprosiła o czas. Wydaje się, że to był dobry ruch, bo w końcówce meczu inicjatywę przejęły wołominianki, które ostatecznie wygrały to spotkanie 62 :54.
UKS Huragan Wołomin zagrał w tym spotkaniu w składzie: Szyszkowska Pola, Leder Kinga (17 pkt.), Szyszkowska Laura (2 pkt.), Ciok Aleksandra, Banaszek Anna (18 pkt.), Skowrońska Daria, Szostakiewicz Aleksandra (8 pkt.), Opłotna Barbara (2 pkt.), Dutkiewicz Natalia, Mariak Aleksandra, Wlazło Emilia (15 pkt.).
Paweł Choim