Dnia21.10.2015 r. Sąd Najwyższy podjął istotną uchwałę na tle zagadnienia prawnego, jakie od lat nurtuje wszystkie krajowe sądy, tj.: ?w jakim terminie przedawnia się czesne za studia??.
Do 01.10.2014 r. sądy orzekały przeróżnie: raz twierdząc, że czesne to świadczenie okresowe, a kształcenie ma związek z prowadzoną działalnością gospodarczą przez co przedawnia się z upływem lat 3.
Niektóre sądy przyjmowały 2-letni termin przedawnienia opłat za studia, a jeszcze inne termin 10-letni. Co sąd, to ocena. Bywało też tak, że dwie niemal identyczne sprawy w tym samym sądzie i w tym samym wydziale cywilnym, ale u różnych sędziów referentów były oceniane odmiennie ? jeden sędzia orzekał 2 letni okres przedawnienia, a drugi 10-letni.
Ustawodawca, chcąc zapobiec temu chaosowi oraz poddając się naciskom środowisk studenckich, wprowadził do ostatniej nowelizacji Prawa o szkolnictwie wyższym kontrowersyjny przepis, że do wszystkich umów zawartych przed dniem 01.10.2014 r. stosuje się 3-letni termin przedawnienia.
Ustanowienie tego terminu i nadanie mu mocy wstecznej nie spowodowało jednak ujednolicenia linii orzeczniczych. Nadal bowiem zapadają różnorakie wyroki.
Nowelizacja nie określa zakresu działania nowego prawa wstecz, przez co gdyby Uniwersytet Jagielloński (dawniej Akademia Krakowska) upomniała się o zaległe czesne z 1491 r. wobec spadkobierców Mikołaja Kopernika, sąd zmuszony były zastosować nowe przepisy z 2014 roku?
Chociaż nie do końca sądy chcą stosować nowy przepis do umów zawartych przed 01.10.2014 r., dostrzegając problem konstytucyjny i usiłując za wszelką cenę dokonać innej wykładni. Ustawodawca złamał bowiem jedną z podstawowych zasad konstytucyjnych ? zakazu działania prawa wstecz. M.in. o to słynne lex retro non agit oparto skargę konstytucyjną (której jestem autorem), która czeka na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny pod sygn. akt SK 17/15. Dodatkowo, także Sąd Okręgowy w Katowicach zadał pytanie prawne do Trybunału o zgodność z Konstytucją nowych przepisów (sygn. akt P125/15).
Sąd Okręgowy w Poznaniu skierował do Sądu Najwyższego pytanie o termin przedawnienia czesnego, gdy umowa z uczelnią była zawarta przed 01.10.2014 r. i Sąd ten udzielił odpowiedzi, że termin przedawnienia roszczenia o zaległe czesne wynosi lat 10. Tym samym studenci nadal nie mogą spać spokojnie! Mimo, że uchwała ta wiąże wyłącznie w sprawie, na tle której zadano pytanie, będzie wskazówką dla innych sądów mających ten sam problem. Sąd Najwyższy niejako ?zablokował? moc wsteczną niefortunnego przepisu. Problem w tym, że ta uchwała dotyczy umów zawartych pomiędzy 01.09.2005 r. a 01.10.2014 r. Brakuje więc jeszcze odpowiedzi na pytanie w jakim terminie przedawnia się czesne powstałe z umowy z uczelnią zawartą przed 01.09.2005 r. Tu nadal interpretacje mogą być różne.