Nie istnieje nic takiego, jak erotyczna emerytura. Nie jest tak, że seks to sfera życia, która wraz z wiekiem przestaje się liczyć. Kobietą i mężczyzną jesteśmy do samego końca, a seks w starszym wieku poprawia zdrowie. Wiek dojrzały to niestety menopauza, andropauza i przebyte choroby.
Współżycie w wieku dojrzałym wygląda inaczej niż w młodości. Staje się mniej intensywne, ponieważ libido jest już znacznie niższe i pojawiają się ograniczenia związane z wiekiem. Sam fakt, że sfera doznań seksualnych nadal nas interesuje, bardzo dobrze świadczy o naszym stanie zdrowia i o kondycji psychicznej. Życie seksualne zależy od temperamentu, gry hormonów oraz indywidualnych predyspozycji. Męski organizm produkuje testosteron przez całe życie, chociaż po trzydziestce produkcja tego hormonu się zmniejsza. W życiu intymnym kobiet punktem zwrotnym staje się zwykle przekwitanie. Wiele pań niestety przestaje wtedy uprawiać seks.Zwykle nie dotyczy to kobiet, które zdecydowały się na hormonalną terapię menopauzalną. Niektóre kobiety które przestają miesiączkować tracą ochotę na seks i uważają swoje życie seksualne za zamknięty rozdział. Co jest tego przyczyną? Często to nieleczona lub niewłaściwie leczona menopauza, postępujące zmiany zanikowe w obrębie narządów rodnych i związane z tym przykre odczucia zniechęcające do współżycia. Tymczasem warto pamiętać, że to właśnie regularne współżycie pozwala łagodniej przejść ten trudny okres i pogodnie wkroczyć w starszy wiek.
Specjaliści twierdzą, że klucz do udanego pożycia intymnego leży przeważnie w psychice, a najlepszym afrodyzjakiem jest zadowolenie z życia. Strach przed podjęciem współżycia odczuwają kobiety, które przeszły poważne zabiegi ginekologiczne. Boją się, że nie są już atrakcyjne dla swojego partnera. Tymczasem to tylko kwestia psychiki. Żaden z tych zabiegów nie ogranicza zdolności odbierania bodźców erotycznych ani nie zmniejsza libido. Ośrodek przeżywania przyjemności znajduje się przecież w mózgu, a współżycie można podjąć w kilka tygodni po zabiegu.
Dla mężczyzn problemem staje się andropauza.
O ile apetytu na seks im nie brakuje, to potencja czasem zawodzi. Wśród przyczyn zaburzeń wzwodu na pierwsze miejsce wysuwają się choroby naczyniowe ? miażdżyca i nadciśnienie. Naczynia krwionośne w członku są bardzo delikatne, nic więc dziwnego, że jako pierwsze ulegają zmianom degeneracyjnym. W czasie erekcji przepływ krwi przez członek wzrasta ponad 200 razy. Jeśli więc tętnice nie rozszerzają się, nie są w stanie przyjąć tej ilości krwi. Często problemy te związane są z cukrzycą. Bardzo groźny jest stress i nieleczona depresja, które niszczą testosteron. Gwałtowny spadek testosteronu powoduje, że mężczyzna gorzej funkcjonuje ? ma obniżony nastrój, staje się senny i traci zainteresowanie sprawami, które go dotąd zajmowały. Naturalną metodą zahamowania ubytku testosteronu jest dbanie o sprawność fizyczną i regularne uprawianie seksu. Dzięki temu jądra przyzwyczajają się by go produkować więcej, a to wpływa na jakość życia mężczyzny. Testosteron wydzielany jest cyklicznie ?największa ilość rano.
Daje to prosty wniosek, najlepiej kochać się nad ranem.
Dr n. med. Ryszard Stańczak
Specjalista położnictwa i ginekologii
Rejamed, Wołomin Reja 17, tel 602 88 79 88