Huragan przez kilka kolejek był liderem, ale na finiszu stracił pierwszą pozycję. Mógł ją niespodziewanie odzyskać w ostatniej kolejce, ale nie sprostał Naprzodowi Zielonki.
Dziwny był finisz tegorocznych rozgrywek grupy północnej Mazowieckiej Ligi Seniorów, Zespoły, które zdobywały pozycję lidera, szybko ją traciły, przegrywając z drużynami z końca tabeli.
Wyglądało to tak, jakby piłkarze tych zespołów nie chcieli wywalczyć 1 miejsca i grać dalej w barażach o awans do III ligi. Prowadzący z przewagą 2 punktów nad Huraganem Kryształ Glinojeck poniósł porażkę z przedostatnią Ostrovią Ostrów Maz. 0:1. Gdyby więc piłkarze Huraganu wygrali w Zielonkach z Naprzodem, zdobyliby mistrzostwo grupy północnej MLS i 7 czerwca na neutralnym terenie graliby mecz barażowy z mistrzem grupy południowej Bronią Radom.
Niestety wołominiacy nie skorzystali z tego prezentu, przegrywając swoje ostatnie spotkanie 2:3 (2:2). A szansa na zwycięstwo była ogromna. O meczu w Zielonkach mówił nam kierownik drużyny Huraganu Jerzy Kacprzak: W pierwszej połowie nasi piłkarze zagrali całkiem przyzwoicie. Dwukrotnie obejmowaliśmy prowadzenie po golach Michała Dymkowskiego, ale gospodarze doprowadzali do wyrównania i stąd wynik do przerwy był remisowy 2:2.
Niestety w drugiej połowie Huragan grał tak, jakby nie chciał awansować. Konsekwencją tego była strata bramki i przegrany ten tak ważny mecz.
Potknięcia Kryształu i Huraganu spowodowały, że mistrzem grupy północnej została drużyna Pogoni Siedlce, która w ostatniej kolejce rozgromiła Wkrę Żuromin 9:0. W efekcie trzy pierwsze zespoły uzyskały jednakową ilość 58 punktów.
O kolejności decydowały więc wyniki bezpośrednich meczów pomiędzy tymi drużynami. Huragan zajął 4 miejsce i w przyszłym sezonie grać będzie w tzw. nowej IV lidze. Piłkarze Huraganu przegrywając ostatni mecz z Naprzodem Zielonki zaprzepaścili nie tylko własną szansę na 1 miejsce, ale pozbawili również zespół Mazura Radzymin możliwości znalezienia się w pierwszej szóstce, gwarantującej start w IV lidze w rundzie jesiennej.
Zwycięstwo Huraganu nad Naprzodem zepchnęłoby bowiem drużynę z Zielonek na 7 miejsce, a do szóstki weszliby wtedy piłkarze Mazura. Jednak radzyminiacy i tak mają jeszcze pewne szanse na miejsce w IV lidze. Zależeć to będzie od ostatecznych miejsc zespołów województwa mazowieckiego w wyższych ligach. W ostatniej kolejce piłkarze z Radzymina pokonali u siebie po ciekawym meczu drużynę Podlasia Sokołów Podl.
2:0 (0:0). Bramki strzelili: Biernacki (78 min. z karnego) i Suchocki (90 min.). Trzeci nasz zespół w rozgrywkach MLS Marcovia 2000 Marki zajął 14 miejsce i niestety spadł do ligi okręgowej. Ambitnym piłkarzom z Marek życzymy, żeby ich kwarantanna w niższej klasie potrwała tylko rok.
Zbigniew Milewski