Lato zaczęło się upalnie i wbrew pozorom i oczekiwaniom większości z nas wcale nie zapowiada się, że będzie spokojnie. Dopiero mamy połowę tygodnia a już usłyszałem o rezygnacjach z pracy złożonych przez dwie osoby zajmujące ważne stanowiska w Wołominie.
Na początku tygodnia z funkcji Komendanta Straży Miejskiej zrezygnował Jarosław Przybiński zaś w środę zaskoczyła nas nagła rezygnacja ze stanowiska złożona przez dyrektor OSiR Huragan Wołomin. Wiadomo już, że Jarosława Przybińskiego zastąpi Jarosław Kielczyk, który pełnił już tę funkcję za czasów burmistrza Jerzego Mikulskiego zaś pełniącym obowiązki do czasu wyborów nowego dyrektora w Ośrodku Sportów i Rekreacji będzie Waldemar Stępczyński. Waldemar Stępczyński to znana, głownie w kręgach sportowych postać ? działacz sportowy i komentator sportowych wydarzeń.
Od niedawna nie powinna nas też dziwić obecność byłego burmistrza Wołomina Jerzego Mikulskiego na terenie Zakładu Energetyki Cieplnej (radny Rady Powiatu Wołomińskiego w bieżącej kadencji). Pan radny jest obecnie jednym z dwóch wiceprezesów ZEC-u.
Z pewnością nie bez znaczenia na letnie emocje ma perspektywa jesiennych wyborów parlamentarnych. Napięcie pomiędzy niektórymi politykami naszej lokalnej sceny politycznej, którym marzą się sejmowe ławy jest odczuwalne już od kilku miesięcy: Krzysztof Gawkowski, Piotr Uściński, Jacek Sasin, Krzysztof Strzałkowski czy Sylwester Jagodziński to tylko niektórzy z naszych lokalnych polityków, których obecności na listach do parlamentu możemy się spodziewać, ale jak wieść gminna niesie nie są to jedyni potencjalni kandydaci.
Z pewnością możemy więc spodziewać się w najbliższym czasie wielu ciekawych, często zaskakujących zdarzeń i zwrotów akcji. Zastanawiam się tylko, czy po wyborach będzie wreszcie spokojniej?
Czy po tym zapowiadającym się upalnym lecie nastąpi jesienne ochłodzenie?