Dawne Liceum Pedagogiczne, a obecnie Liceum Ogólnokształcące im. C. K. Norwida w Radzyminie, obchodzi w tym roku swoje 160. urodziny. Uroczystość odbędzie się 1 października w szkole, której budynek zaprojektował słynny Antonio Corazzi, twórca między innymi gmachu Teatru Narodowego w Warszawie.
Rok 1841, Pałac Namiestnikowski w Warszawie. Kurier z Petersburga dostarczył pocztę, w której wśród licznych dokumentów i korespondencji prywatnej znalazła się decyzja Imperatora dotycząca rozwoju sieci szkolnictwa powszechnego w Królestwie Polskim. Na podstawie tej decyzji Ministerstwo Oświaty Królestwa Polskiego wyasygnowało fundusze na budowę Instytutu Nauczycieli Elementarnych w Radzyminie.
Dwa lata później zatwierdzono plany architektoniczne klasycystycznego dwukondygnacyjnego budynku murowanego w kształcie litery L. Plany wykreślił w swojej pracowni, wywodzący się ze szkoły florenckiej, znany już w Warszawie, włoski architekt Antonio Corazzi. Na podstawie jego projektów wybudowano wcześniej Pałac Staszica dla Królewskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk przy Nowym Świecie (obecnie siedziba Polskiej Akademii Nauk), zespół budynków rządowych przy Placu Bankowym (obecnie Ratusz) oraz gmach-pomnik kultury Polskiej, Teatr Narodowy
w Warszawie.
Plac pod budowę radzymińskiego Instytutu podarował ówczesny właściciel okolicznych terenów, Krusenstern. 6 lipca 1843 roku położono kamień węgielny, a budynek szkoły oddano do użytku we wrześniu 1845 roku. Umieszczono w niej, przeniesiony z Łowicza, Instytut Kształcenia Nauczycieli. Początkowo szkoła była dwuletnia, później czteroletnia. Jej mury opuściło wielu znanych pedagogów i uczonych, powstańców ale przede wszystkim doskonała kadra pedagogiczna, która miała wpływ na edukację i wychowanie wielu pokoleń Polaków. Bo, choć trudno w to dziś uwierzyć, w roku 1870 w ówczesnym Powiecie Radzymińskim tylko dziesięciu na stu mieszkańców potrafiło czytać, a pisać zaledwie dwóch! Zaś wykształcenie wyższe (niż elementarne, czyli np. gimnazjalne) w całym powiecie posiadało 302 osoby.
Wśród najbardziej zasłużonych absolwentów szkoły pedagogicznej wymienia się dziś ks. Józefa Hollaka – prefekta szkoły, późniejszego biskupa sejneńskiego oraz Baudouina de Courtenay’a, ojca słynnego lingwisty Jana (urodzonego w Radzyminie) uznawanego za jednego z ojców nowoczesnego językoznawstwa. Najbardziej zasłużonym pedagogiem szkoły był Roman Żuliński, początkowo nauczyciel rysunków i matematyki w Instytucie, później autor podręcznika do arytmetyki. Roman Żuliński aktywnie zaangażował się w powstanie styczniowe i – jak w 1937 roku napisał w swojej książce „Komendant podziemnej Warszawy” Zygmunt Zygmuntowicz: „Obok czterech towarzyszy-męczenników, z niezłomnym Romualdem Trauguttem na czele, zawisł Roman Żuliński dnia 5 sierpnia 1864 r. na szubienicznym słupie na stokach cytadeli Warszawy”.
W trakcie swojej działalności radzymiński zakład kształcenia nauczycieli (1845 – 1859, 1922 – 1939, 1945 – 1994), wielokrotnie zmieniał nazwę. Dziś w świadomości żyjących absolwentów jest to Seminarium…, Liceum Pedagogiczne, bądź Studium Nauczycielskie. Najmłodsi absolwenci i dzisiejsi uczniowie wiedzą, że ich Liceum Ogólnokształcące im. C. K. Norwida w „zamierzchłej przeszłości” było szkołą pedagogiczną. Dzieje szkoły i jej budynku były burzliwe. Tak samo, jak historia Polski w ciągu ostatnich 160 lat.
Uroczystość rozpocznie się o godzinie 11.00 mszą świętą w Kolegiacie Radzymińskiej.
Robert Szydlik