Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas majowej sesji rady miasta w Markach. Zwykle radni dopingują burmistrza, aby budował drogi, modernizował szkoły, słowem ? dbał o mieszkańców. Na ostatniej sesji burmistrz Jacek Orych zaproponował zmiany do budżetu, które koncentrowały się na wprowadzeniu szeregu zadań inwestycyjnych. Przede wszystkim burmistrzowi chodziło o budowę i modernizację dróg, temat zdaniem wielu osób mocno zaniedbany w ostatnich latach.
Po przedstawieniu propozycji zmian Jacek Orych, burmistrz Marek, od 10 radnych otrzymał poparcie swojego pomysłu, ale od 11 ? nie! ? Pytanie co na to mieszkańcy: czy nie chcą nowych dróg, większej liczby miejsc w przedszkolach, rozwoju sieci monitoringu ? zastanawiają się radni głosujący za wprowadzeniem zmian. Przeciwnicy to głownie radni Wspólnoty Samorządowej i Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga, którzy zdaniem ?dziesiątki? budują front sprzeciwiający się decyzjom burmistrza Orycha dlatego nie byli w stanie zaakceptować propozycji zmian budżetowych. Projekt uchwały, wprowadzający do budżetu na 2015 r. m.in. modernizację ulic, rozbudowę monitoringu miejskiego, modernizację Szkoły Podstawowej Nr 1 i Przedszkola Miejskiego Nr 3 został więc odrzucony przewagą jednego głosu.
? To nie pierwszy raz, kiedy radni, którzy są w opozycji wobec nowego burmistrza, uniemożliwili dokonanie zmian w budżecie miasta. W grudniu nie zjawili się na sesji, podczas której burmistrz zaproponował zmiany porządkujące budżet 2014 r. Z powodu braku quorum zaplanowana sesja nie doszła do skutku ? komentuje Michał Jaroch, radny wybrany z list Mareckiego Stowarzyszenia Gospodarczego.
Przedmiotem sporu po raz kolejny stała się budowa ulicy Rolnej, którą radni umieścili w styczniu w miejskim budżecie, a następnie w marcu zrezygnowali z realizacji tej inwestycji. Po licznych prośbach ze strony osób mieszkających przy tej ulicy, ich wizycie na jednej z sesji rady miasta oraz zapewnieniach radnych, że ponownie przyjżą się sprawie i poszukają rozwiązania tej sytuacji, burmistrz ponownie zaproponował umieszczenie budowy tej ulicy w budżecie.
? Miasto poniosło już koszty przygotowania inwestycji (gotowy jest projekt wykonawczy), dlatego niezasadne byłoby zrezygnowanie z budowy, szczególnie, że swój wkład finansowy zagwarantowali również mieszkańcy. Aby ograniczy wydatki zrezygnowano z niektórych elementów, które obejmował projekt, np. z budowy chodnika. ? wyjaśnia nam przedstawiciel burmistrza
? My dochodzimy do wniosku, że tego projektu, w takim zakresie, w jakim został przygotowany nie powinno się zrealizować. Co więcej, ta ulica nie powinna być wykonywana na tym etapie, stąd nasza prośba do pana burmistrza o zdjęcie tej kwoty ? wnioskował podczas sesji radny Wspólnoty Samorządowej Paweł Adamczyk. ? Mimo, że w poprzedniej kadencji radni Mareckiego Stowarzyszenia Gospodarczego byli uważani za twardą opozycję wobec ówczesnego burmistrza ze Wspólnoty, nigdy nie graliśmy budżetem miasta. Dotychczas nie zdarzyło się, aby rada nie przyjęła koniecznych zmian do budżetu, tylko po to, by zrobić na złość burmistrzowi i blokować jego decyzje. Najgorsze, że na tym konflikcie tracą mieszkańcy, którzy oczekują zmian w mieście ? komentuje marecki radny Dariusz Pietrucha, prezes MSG.
Projekt uchwały wprowadzającej zmiany przewidywał zwiększenie wydatków na inwestycje o ponad 4 mln zł.
? Pieniądze te udało się wygospodarować z budżetu bez zwiększania zadłużenia miasta, co daje szansę na realizację w przyszłości kolejnych inwestycji w miejską infrastrukturę poprawiających komfort życia mieszkańców ? wyjaśnia nasz rozmówca.
Po obradach rady reakcja burmistrza Jacka Orycha była natychmiastowa ? zaprosił wszystkich radnych w trybie pilnym na spotkanie.
? Tej sprawy nie można było tak zostawić ? przekonuje Jacek Orych. ? Zarówno burmistrz, jak i każdy z radnych ślubuje dbać o dobro gminy i jej mieszkańców. Dlatego w takich sytuacjach trzeba reagować szybko i szukać kompromisu ? dpdaje.
Tydzień temu, w piątek, odbyło się spotkanie w ratuszu.
? Wybierali się na nie również rozgniewani mieszkańcy, ale burmistrz poprosił ich o zachowanie spokoju i pozostanie w domach ? opowiada przedstawiciel urzędu w Markach.
? Cieszę się z tego, że mareccy radni przyjęli moje zaproszenie i w końcu udało się nam wypracować wspólne stanowisko ? podsumowuje Jacek Orych. Burmistrz zaproponował wprowadzenie poprawek. ? Moje propozycje koncentrują się na koniecznych dla miasta inwestycjach: Szkołę Podstawową Nr 4 i Zespół Szkół Nr 2 włączymy do sieci miejskiego monitoringu, zmodernizujemy kuchnię i stołówkę w Szkole Podstawowej Nr 1, rozbudujemy Przedszkole Miejskie Nr 3, kolejne ulice zyskają oświetlenie, ale przede wszystkim zwiększymy wydatki na modernizację mareckich dróg. Rada wyraziła na te propozycje zgodę ? bierzemy się zatem do pracy. Na pierwszy ogień idzie modernizacja szkoły podstawowej nr 1 ? lada dzień ogłaszam przetarg, aby nie tracić czasu ? zapewnia burmistrz Marek.