O potrzebie opracowania aktualnego Programu Odnowy Wsi Duczki, chęci ubiegania się o funkcję sołtysa w tej miejscowości jak również pomysłach na integrację w obszarach wiejskich gminy Wołomin z Grzegorzem Powierzą rozmawia Teresa Urbanowska.
? Deklaruje Pan chęć kandydowania w wyborach na sołtysa Duczek, które odbędą się już 13 maja br. o godz.18:00. Czym podyktowana jest ta decyzja?
– Mieszkam w Duczkach od ponad 9 lat. Chcę swoje kilkunastoletnie doświadczenie urzędnicze w tym to dotyczące pozyskiwania i realizacji projektów europejskich, wykorzystać dla rozwoju i umocnienia pozycji Duczek oraz obszarów wiejskich na terenie naszej gminy. Mając bardzo dobre relacje z sołtysami i radnymi Zagościńca i Lipinek moglibyśmy niektóre inicjatywy tworzyć wspólnie. Obserwując działania naszego obecnego sołtysa nie zauważyłem działań zmierzających do tego, aby nasza miejscowość pozyskiwała ? choćby jakieś małe granty ? do czego dziś nie jest potrzebna duża organizacja ? wystarczy kilkuosobowa grupa nieformalna. Ale ktoś musi mieszkańców zainspirować, podpowiedzieć. A kto ma to robić jak nie sołtys?
? Może wystarczyłoby, żeby sołtysowi ktoś podpowiedział, czego mieszkańcy od niego oczekują?
? Sądzę, że sołtys o tym wie, bo sam miałem okazję rozmawiać z nim na ten temat. Jednak realizacja choćby najprostszych projektów wymaga zaangażowania i wiedzy niezbędnej do poruszania się w tematyce środków zewnętrznych i strategii rozwojowych. W każdym razie Duczkom brakuje strategicznego planu rozwoju, który wpisuje się w mapę rozwoju gminy.
? Czy może Pan podać jakieś przykłady ? czego Duczkom nie udało się w ostatnim czasie pozyskać?
? Z tego co mi wiadomo nasze sołectwo nie składało ostatnio żadnego pisma czy wniosku do UM, ale nie chciałbym tu nikogo atakować ? chcę skupić się natomiast na tym co ja mam do zaproponowania a chciałbym doprowadzić do przygotowania strategii rozwoju dla naszej miejscowości, która umożliwi na terenie Duczek realizację gminnych inwestycji, gdyż uważam, że w tej chwili Duczki do takich inwestycji nie mają odpowiednio opracowanej strategii. Chciałbym prowadzić szerokie rozmowy i konsultacje z lokalnym biznesem ? głos przedsiębiorców powinien ? również poprzez sołtysa ? docierać do Urzędu Miasta.
? Wspomniał Pan, że mieszka w Duczkach od 9 lat. Czy ? a jeśli tak to w jakiej formie ? angażował się Pan do tej pory w życie lokalne?
? Współpracowałem z poprzednią dyrekcją szkoły w Duczkach doprowadzając do generalnego remontu łazienki w klasach 0-3. Współpracuję z obecną dyrekcją i kontaktuję się z UM i zabiegam o pieniądze dla szkoły na remont elewacji i wymianę sieci elektrycznej, chcę założyć stowarzyszenie i doprowadzić do porozumienia między sołeckiego w czym popierają mnie okoliczni sołtysi i radni. Chcę zaangażować się w opracowanie strategii rozwoju Duczek, która umożliwi gminie pozyskiwanie pieniędzy zewnętrznych na realizację potrzebnych w Duczkach inwestycji i na wydatkowanie środków z UM z czego Duczki do tej pory nie korzystają. Dużym sukcesem jest dla mnie zbudowanie doskonałej relacji z okolicznymi sołtysami, radnymi gminnymi oraz powiatowymi kandydatami na radnych, dyrekcją szkoły tą obecną i tą poprzednią oraz z władzami gminy.
? Nie jest Pan rodowitym mieszkańcem Duczek. Czy wystarczająco zna Pan potrzeby miejscowości, zna mieszkańców?
– To, że nie pochodzę stąd o niczym nie świadczy a 9 lat to dużo. Znam i rozumiem w zasadzie wszystkie problemy i bolączki ? nas mieszkańców oraz Duczek i oprócz tych wymienionych wcześniej są to te związane z bardzo ograniczoną ilością miejsc przedszkolnych w naszej bardzo dużej aglomeracji, szkołą wymagającą inwestycji, estetyzacją wsi, bezpieczeństwem. Wydaje mi się, że wrosłem w to środowisko. Tak jak wspomniałem współpracuję i znam zarówno dyrekcję szkoły jak i okolicznych sołtysów, radnych gminnych i powiatowych oraz szefostwo UM. Mam 13 letnie doświadczenie urzędnicze, prowadziłem współpracę międzynarodową na wysokim szczeblu a wcześniej pozyskiwałem środki zewnętrzne. Pełnię też rolę tłumacza. Te kompetencje są niezbędne w obecnej rzeczywistości prawnej i konstrukcji samorządu do poruszania się w tej materii i osiągnięcia oczekiwanych efektów z sukcesami. Patrzę na funkcję sołtysa jak na menadżera. Potrafię negocjować, rozmawiać i jestem skuteczny. Chcę zaproponować swoją pracę i dotychczasowe doświadczenie urzędnicze oraz determinację i zdolności negocjacyjne.
? Podsumowując ? na czym chciałby się Pan skupić, jeśli mieszkańcy zechcą wybrać Pana na swojego sołtysa?
? Tak jak wspomniałem, w pierwszym rzędzie chciałbym skupić się na: zmianie Programu Odnowy Wsi Duczki, zwiększeniu ilości miejsc przedszkolnych, zwiększeniu dofinasowania dla szkoły ? o czym rozmawiam z burmistrz Elżbietą Radwan. Na zakończenie chciałbym zaznaczyć, że do współpracy na temat realizacji pomysłów mających na celu rozwój Duczek oraz gminy zaprosił mnie również wiceburmistrz Sylwester Jagodziński, z którym już prowadzę rozmowy na ten temat. Natomiast plany dotyczące porozumienia między sołeckiego oraz zawiązania stowarzyszenia znalazły akceptację zarówno okolicznych sołtysów jak i radnych oraz byłych kandydatów na radnych nie tylko z Duczek. Pomysły są, jest wiedza, jest poparcie. Gdy otrzymam społeczny mandat zaufania zyskamy wszyscy, jestem o tym przekonany. Zachęcam mieszkańców naszych Duczek do udziału w wyborach i zagłosowania na mnie. Do zobaczenia 13 maja br. godz.18:00 na zebraniu sołeckim.
Po przeczytaniu „…Dużym sukcesem jest dla mnie zbudowanie doskonałej relacji z okolicznymi sołtysami, radnymi gminnymi oraz powiatowymi kandydatami na radnych, dyrekcją szkoły tą obecną i tą poprzednią oraz z władzami gminy…” zastanawiam się czym zajmuje się ten pan.Jeśli to jest dla niego sukcesem to współczuję. Prawdziwy społecznik z pana Grzegorza ;-)
Kandydat na sołtysa wspomina też, że ma doświadczenie w pozyskiwaniu środków i realizacji projektów ze środków UE. Ale co to za projekty, na czym polegała jego praca w projekcie to już nie wymienił (a mógłby wymienić przynajmniej jeden projekt aby nie być gołosłownym).