Im dalej w las tym ciemniej. I tak też jest z historią IV RP, czyli okresem rządów Prawa i Sprawiedliwości. W Wielkim Tygodniu stała się jednak rzecz zdumiewająca. W ciemnym lesie zapłonęła latarnia. Dojrzeliśmy bagno i kilka przerażonych twarzy. I nic więcej! Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał bowiem byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i jego trzech podwładnych na kilkuletnie więzienie.
Prokuratura zarzuciła im przekroczenie uprawnień, nielegalne działania operacyjne, podrabianie dokumentów i wyłudzenie poświadczenia nieprawdy. Według prokuratury, Centralne Biuro Antykorupcyjne stworzyło w 2007 roku fikcyjną sprawę odrolnienia ziemi rolnej za łapówkę, mającą na celu skompromitowanie ówczesnego wicepremiera w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Leppera. Co prawda prowokacja CBA się nie udała, lecz prawo zostało pogwałcone. Dlatego prokuratura uznała działania szefów CBA za podżeganie do przestępstwa!
Profesor Monika Płatek, karnista z Instytutu Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego: – To jest wyrok, który jest surowy i mnie się wydaje, że niezwykle sprawiedliwy, dlatego że musimy sobie zdać sprawę z tego, że instytucja która miała zwalczać korupcję sprzeniewierzyła się zarówno społeczeństwu, prawu jak i samej idei. Zacznijmy od końca, pan Kamiński nie walczył z korupcją, pan Kamiński na korupcję przyzwalał, co więcej, robił to czego nie wolno robić władzy, mianowicie tworzył afery i tylko takie afery był zdolny wykrywać. Od 1989 roku mówimy, że jesteśmy w państwie prawa. W związku z tym w państwie prawa takie numery, które robiło się w CBA, są niedopuszczalne. Nie jest się państwem prawa z nazwy, tylko jest się państwem prawa z form działania. Inne formy działania są w państwie prawa niedopuszczalne. Jestem ostatnią osobą, która jest zainteresowana tym, żeby kogokolwiek posyłać na długo do więzienia, ale musimy sobie zdać sprawę z tego, że była tu naprawdę podważona istota państwa prawa. Natomiast bardzo dobrze, że to jest wreszcie wyrok, który jest wyrokiem skazującym, bez zawieszenia i mówiącym bardzo wyraźnie że ktoś, kto kieruje tą instytucją nie może sobie pozwalać na deptanie istoty państwa prawa. Tego nie wolno robić nikomu i nigdzie i to jest zbrodnia. I moglibyśmy tu również wskazać na dziesiątki innych najróżniejszych elementów w naszym państwie, które nie funkcjonują dobrze właśnie dlatego, że kiepscy ludzie, kiepsko zarządzający tą czy inną instytucją, chcący pokazać, że są na swoim miejscu i że nie biorą pieniędzy za nic, tworzą afery i tak naprawdę to oni niszczą życie obywateli. To jest niedopuszczalne. I oczywiście prawda jest taka, że im wyżej się jest na stołku, tym mniej się odpowiada i do tego żeśmy przyzwyczaili całą klasę polityczną, że oni mogą robić co chcą i prawo ich nie dotyczy. Bardzo dobrze, że wreszcie jest ten wyrok!
Niestety, politycy Prawa i Sprawiedliwości wyroki polskich sądów mają za nic. Marcin Mastalerek, rzecznik PiS: – Ten wyrok jest kuriozalny i haniebny, wpisuje się w kampanię wyborczą. Partia będzie bronić Kamińskiego. Podejmiemy działania, nagłośnimy tę sprawę w Europie, na forum Parlamentu Europejskiego. Nie zostawimy tej sprawy, dlatego, że jest to łamanie zasad demokracji.
Chciało by się dodać: … sądy sądami a prawo i sprawiedliwość i tak po naszej stronie!
Można zacytować inne opinie, np.
– Wyrok 3 lat bezwzględnego pozbawienia wolności, a także zakaz zajmowania stanowisk publicznych na 10 lat dla Mariusza Kamińskiego jest wyjątkowo surowy – stwierdził pełniący funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w latach 2007-2009, Zbigniew Ćwiąkalski w komentarzu dla Onetu. – Obecnie słyszymy niejasne doniesienia medialne w tej sprawie. Ciężko uwierzyć, że w tej sprawie mógł zapaść aż tak surowy wyrok – dodał.
Czy też inni eksperci: http://wpolityce.pl/forum/polityka/28-dyskusje-pod-publikacjami-dzialu-polityka/tematy/107438-nawet-polityczni-rywale-bronia-kaminskiego-kaczmarek-powinien-byc-uniewinniony-cwiakalski-bardzo-surowy-wyrok-zalewski-nie-rozumiem-tego-komentarze-publikacji. Każdy komentuje jak uważa…
Autor cierpi na chorobę Stefana Niesiołowskiego. Żenada….