Już kolejny raz obchodziliśmy na terenie gmin powiatu wołomińskiego Narodowy Dzień Pamięci ?Żołnierzy Wyklętych?. W tym roku zaszczycili nas swoją obecnością wyjątkowi goście, Żołnierze Niezłomni z Grodna i okolic. Pierwszego dnia uroczystości w MOK Kobyłka odbyło się uroczyste spotkanie.
W sobotę 28 lutego w MOK w Kobyłce odbyły się uroczystości związane z Narodowym Świętem Pamięci o Żołnierzach Niezłomnych. Obchody odbywały się pod honorowym patronatem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Rolę gospodarza pełnili przedstawiciele władz samorządowych gminy Kobyłka, Wołomin oraz Powiatu Wołomińskiego. Uroczystości zorganizowali: Starostwo Powiatowe, Gmina Wołomin, Miasto Kobyłka oraz Klub Gazety Polskiej im. Rotmistrza Witolda Pileckiego. Na wstępie przywitano gości ? Żołnierzy Niezłomnych z Grodna i okolic.
Słowa wprowadzenia do filmu, w którym Bohaterowie Niezłomni opowiadali o swoich tragicznych losach wygłosiła kapitan Weronika Sebastianowicz ps ?Różyczka?, która zauważyła, że Polacy na Białorusi czują się wykluczeni, a w Kobyłce sam burmistrz przyjechał do hotelu żeby ich przywitać. Film opowiadał o zjeździe łagierników, żołnierzy AK. Uczestnicy spotkania wypowiadają się o swoich losach w czasach radzieckiego terroru wspominają przeżycia ze stalinowskich łagrów. Tragiczne szczegóły świadczą o okrucieństwie i bezwzględności radzieckich władz. Wyjątkowo tragiczne jest to, że cierpienia nie skończyły się w momencie zakończenia wojny. Przykładem na to, że mimo zakończonej wojny niewiele znaczyło w tym czasie ludzkie życie, jest relacja jednego z uczestników zjazdu, który opowiedział o strażnikach grających w karty o to, kto ma zabić ?zarżnąć? człowieka.
Inna z uczestniczek wspominała jednego z dowódców antykomunistycznego podziemia ? Zygmunta Szendzielarza. Legendarny ?Łupaszka? prowadził swoich ludzi do walki na terenie Małopolski. W jego oddziale panowała dyscyplina, gdyż był zawodowym oficerem.
Na koniec filmu padła konkluzja, że należy pamiętać o Niezłomnych, którzy ponieśli najwyższą cenę za swoją walkę. O ludziach, którzy oddali swoją młodość i zdrowie, a niejednokrotnie i życie za wolną Polskę.
Należy wyciągnąć wnioski z błędów popełnianych w przeszłości, aby więcej się nie powtórzyły w tym właśnie celu warto kultywować pamięć o przeszłości.
W planie obchodów były również występy młodzieży z Kobyłki i Zielonki oraz uzdolnionej artystycznie, mającej polskie korzenie, młodzieży z zachodniej Białorusi. Odbył się również koncert zespołu SBN z Radzymina oraz Zjednoczonego Ursynowa.
Paweł Choim